Przejdz do strony glownej  

ImpexuS's phreaking faq - 1998-10-11

Pobierz wersje spakowana


 >> Phreak It
    > strona glowna
    > newsy
    > o serwisie
 >> Automaty
    > mapy i spisy
    > niebieski [TSP91]
    > srebrny [TPE97]
    > jajko [CTP]
    > ¿ó³ty [eXANTO]
    > Netia
    > Dialog
    > karty chipowe
    > klucze
 >> W eterze
    > GSM
    > tranking
 >> Stuff
    > teksty (FAQ)
    > narzêdzia
    > elektronika
    > nagrywarki
    > strony Variego
 >> Inne
    > multimedia
    > phreak-muzeum
    > hacked
    > linki




                                ImpexuS's


                            phreaking faq v 0.2
                                


          

------------------------------------------------------------------------------
Nie ponosze zadnej pieprzonej odpowiedzialnosci za to, co przeczytaniu tego
txt zrobi.
Wolnosc slowa jaka jest(???), taka jest(???),
ale moge sie na nia tera powolac !!
BTW nie musisz tego czytac.
Jesli chcesz ten faq umiescic na stronie, w magu czy gdziekolwiek indziej
mail me.
Oczywiscie mozna kopiowac, powielac, przegrywac etc ( ;) ), ale nic nie
zmieniaj !
------------------------------------------------------------------------------


uffff...  :)





*************************** O czym jest to faq ???

Na poczatek mala historyjka: w dniu moich urodzin (2.XII) tego roku stwierdzi-
lem, ze mozna by spisac wszystko to, co sie wie o zyciu (czyli niewiele ;)))
i pusic to w formie faq - a nuz komus ulatwie egzystencje ??? :)
Bylo tam tez troche o phreaku, ale dupne to to i wogole to bylo glownie
pajeczarstwo. Inne rzeczy wyszly troche lepiej :), wiec na koncu tego faq
dorzucam wyciety z tamtad rozdzial o jezdzeniu na gape w MPK.
To chyba wszystko. BTW tak na codzien, to jestem coderem z grup Diffuse
(hi FlintStone !) i Diffusion (zbieznosc nazw to przypadek :).
ctx: impexus@kki.net.pl
i mieszkam we Wrocku (na fabrycznej. konkretnie ulica Grabiszynska :)


*************************** Co to jest phreaking ???

huhuh :) Trudne pytanie :-\
Ogolnie rzecz biorac najlepiej pasuje okreslenie "hacking systemow
teleinformatycznych ", i to tez mozna stosowac, jesli chcemy zaszpanowac przed"
dziewczyna/qumplami/psem (inna sprawa, ze niewielu to rozumie, ale w tym
cala zabawa, nie ? ;). Hmmmm.... W jak tak sie patrze na phreak i phreakerow,
to jedno nasuwa mi sie na mysl: cale firmy, wielcy technicy, profesorowie
i cala ta reszta pracuja nad tym, by automaty byly niezawodne, i nie dalo
sie ich oszukac, by centrale wykrywaly scanning etc. a my, dzwoniac
za darmo, znajdujac nowe 0800.., przejmujac skrzynki glosowe (i'm saying
hello to Majoris :) im udowadniamy, ze cala ich wiedza jest gowno warta.
I to jest wlasnie wspaniale !
Dla mnie satysfakcja z otwiarcia skrzynki kablowej, i chocby jedynie jej
obejrzenia jest wieksza, niz.... hmm... nie jestem w stanie tego do niczego
porownac. Nie to, ze dostajemy orgazmu ogladajac urmeta od wewnatrz ;)
(ktos sie mnie zapytal, czy tego nie robie, bo jestem czubek :)))),
ale milo jest czuc, ze zrobilo sie cos ponad to, co robia inni, szarzy ludzie,
i jeszcze na dodatek nie zostalo sie zlapanym :)
O phreak'u radze nie mowic wszystkim w okolo, a juz w szczegolnosci odradzam
opowiadania szczegolow. Nie twierdze, ze nie mozna podzielic sie z qumplami
ktorzy tez cos tam robia, swoimi doswiadczeniami etc., ale nie trabic o
tym kazdemu spotkanemu czlowiekowi. Phreaker to czlowiek zupelnie bezpieczny,
polki nie udowodni mu sie czegokolwiek, a o to bardzo trudno.
Aha, co do nazewnictwa - jesli ktos wpial sie sie 2 razy, i urwal telekomowi
sluchawke, a pozniej rozkrecil to nie phreaker !!! Mnie osobiscie bardziej
interesuje dzialanie sieci telekomunikacyjnych, niz rozpieprzenie urmeta.
A to, ze wykorzystuje znane mi jej slabosci, to juz moja sprawa, i mam do tego
prawo.


To chyba wszystko. Nie wiem. Jesli sadzisz, ze wszystko to, co wyskrobalem
przed chwila na gorze to shit - mail me, i plz apisz, jak ty to widzisz.


*************************** Prawo i phreaking

Coz. W chwili, w ktorej to pisze (koniec wrzesnia 1998) mozna juz posiedziec
za phreak: ponoc do 3 lat. Najsurowiej karani beda pajeczarze, i ci, ktorzy
dzwonili pod 0700 i nabili operatorom troche na licznikach, a jak powszechnie
wiadomo, musza oni odpalac procent (duuuzy procent) firmom, ktore u nich
wynajmuja linie...
Jesli chodzi o zabawy z budkami, to (moim zdaniem) nie ma sie czego bac.
Mozesz dzwoniec gdzie chcesz. Nie wiem, czy wykorzystanie tonedialera do
wybrania numeru jest nielegalne. W gruncie rzeczy, to DTMF mozna generowac
nawet gwizdzac (poprobuj w domu :), choc wygwizdanie chcianego numeru jest
praktycznie niemozliwe (jesli ktos jednak opanowal ta sztuke, to stawiam
browara ! :).
Z tego, co wiem, to nie wsadzili jeszcze nikogo za phrk, a jak to zrobia,
to my zrobimy demonstracje !! (no, chyba, ze to mnie wsadza ;)


*************************** Zaczynamy....

oka. Jesli doczytales do tego momentu, to chyba jestes zdecydowany :)
zaczne od teorii.

Abonencka linia telefoniczna to 2 lub 4 kabelki:


        =========------ bialy
        =========----- zolty
        =========---- zielony
        =========--- czarny

(ten ostatni czesto bywa brazowy).
Dobra. Nas interesuja te dwa w srodku (zolty i zielony). Sa to kable po
ktorych leci dzwiek, a o to nam przeciez chodzi, nie ? :)
linia abonencka standardowo ma wszystkie 4, ale czesto tepsa idzie na latwize,
i z puszek puszcza tylko zielony i zolty.
Nie znam dokladnego zastosowania bialego i czarnego, ale chyba sa to
koncowki jakis systemow telekom.  Slyszalem, ze jak sie zabuli (a w kazdym
razie np. centrale typu E-10 maja taka opcje) to mozna dostac cos na wzor
licznika taryfikatora (czyli ze dostajesz billing w realtime :). Mozna
to to wlaczyc w jakies "urzadzenie wyjsciowe" (np. terminal). Nie wiem,
i nie chce nikogo wprowadzac w blad, ale jesli kogos to interesuje, to
radze udac sie do biblioteki...

Teraz dalej. Kazdy kabel ma dwa konce, nie ? Jeden mamy w telefonie/modemie,
wiec zostaje drugi... :)
ten drugi leci do puszki telefonicznej, a nastepnie do skrzynki kablowej:


ascii art ;) : telefoniczna puszka kablowa:

                     linie abonenckie

                     ºººººº
                     ºººººº
             ÚÄÄÄÄÄÄÄ××××××ÄÄÄÄÄÄÄ¿
             ³       ºººººº       ³
             ³ ÉÍÍÍÍÍ¥ººººÈÍÍÍÍÍ» ³
             ³ ºÉÍÍÍÍÍ¥ººÈÍÍÍÍÍ»º ³
             ³ ººÉÍÍÍÍÍ¥ÈÍÍÍÍÍ»ºº ³
             ³°ººº°°°°°°°°°°°°ººº°³
             ³°ººº°°°°°°°°°°°°ººº°³
             ³°ººÈÍ-o-o°°oÄoÄÍ¥ºº°³
             ³°ºÈÍÍÄo-o°°oÄoÄÍÍ¥º°³
             ³°ÈÍÍÍÄoÄo°°oÄoÄÍÍÍ¥°³
             ³°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°³
             ÀÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÙ

º       - linia abm.
³       - obudowa (blaszana, zazwyczaj z logiem tepsy zamykana na zamek Abloy)
°       - plastik
O -O - para

powiekszenie pary:


      linia =ÄÄÄÄÄÄ¿
       abm. =ÄÄÄO  O  
       
gdzie O to srubka.


(troche koslawe to wyszlo, ale co tam !)

To powyzej, to puszka 6 parowa. Nie wiem, czy takie istnieja (najmniejsza to
chyba 10 parowa), ale nie chcialo mi sie wiecej robic ;)
puszka od tylu jest zalana czym takim, jak masa kablowa. To cos w rodzaju
polaczenia plastiku z guma (?!). Robi za izolacje, i rownoczesnie trzyma
wszystko w jednej kupie.

dobra. co to linia wiemy, co do obudowa tez, wiec pora wytlumaczyc, co to para
(suxxx !! znowu ta pieprzona ciezarowka z lodami stanela pod moim oknem i
wydaje ten paskudny dziwek: tu-rutu-tururu-RU !!! pierdolca dostane !)
para to nic innego, jak dwie srubki przykrecone do metalowej podstawy tak,
by stanowila rodzaj przejsciowki. Zadna filozofia. Taka pare mozna zobaczyc
nawet w gniazdku telefonicznym.

Oki. ale po co ta puszka ?? toto po prostu prowadzi wszystkie kable (np.
z klatki schodowej lub z osiedla) do jednego, wielozylowego. Taki kabel
moze albo "leciec" w powietrzu, na slupie, w scianie albo gdzies podziemia...

kabelek na slupie wyglada tak:


                /---\
                \ÛÛÛ/
                /   \
              / ²²²²² \
             | ²²²²²²² |
             | ²²²²²²² |
              \ ²²²²² /
                \---/

gdzie:

Û     to linka
²     to sam kabel
|     to obudowa (jakies tworzywo sztuczne)


kable w scianach to zwykle, wielozylowe kabelki..
O kablach podziemnych za chwile.



Teraz skrzynki kablowe:


Skrzynka kablowa laczy wszystkie dochodzace do niej kable z puszek, budek
i indywidualnych abonentow (np. jesli ktos ma prosto pod oknem - patrz
pierwszy budynek mieszkalny po sklepach przy pl. Legionow w strone rynku
- kabel luzem zwisa prosto do okna :-D jesli ktos chce - niech sie podpina,
ale jest tam duzy ruch nawet w nocy :( btw to sie nazywa partactwo !!! :->> )

sa 4 rodzaje skrzynek: 600, 900, 1200 i 1400 parowe. To sa te standardowe,
stojace przy budynkach (zazwyczaj od strony ulicy). Chyba zawsze sa
szare. Sa tez nietypowe, (slyszalem np. o 450 parowych), oraz takie male,
na osiedlach willowych. Standardowe skrzynki wygladaja tak:

               

                900 par                          600 par
           ÉÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍ»           
           º ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ º           
           º ³ R ³ ³ M ³ ³ R ³ º           
           º ³   ³ ³   ³ ³ M ³ º           
           º ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ º              ÉÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍ»
           º ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ º              º ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ º
           º ³ R ³ ³ M ³ ³ M ³ º              º ³ R ³ ³ M ³ ³ R ³ º
           º ³   ³ ³   ³ ³   ³ º              º ³   ³ ³   ³ ³ M ³ º
           º ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ º              º ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ º
           º ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ º              º ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ º
           º ³ R ³ ³ M ³ ³ R ³ º              º ³ R ³ ³ R ³ ³ R ³ º
           º ³   ³ ³   ³ ³   ³ º              º ³   ³ ³   ³ ³   ³ º     
           º ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ º              º ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ º
        ÉÍÍÊÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÊÍÍ»        ÉÍÍÊÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÊÍÍ»
        º                         º        º                         º    
        ÈÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍ¥        ÈÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍ¥


              1200 par                                1600 par
                                             ÉÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍ»          

                                             º ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ º           
                                             º ³   ³ ³   ³ ³   ³ ³   ³ º           
                                             º ³ R ³ ³ M ³ ³ M ³ ³ R ³ º                 
 
                                             º ³   ³ ³   ³ ³   ³ ³   ³ º                 
 
        ÉÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍ»          º ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ º
        º ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ º          º ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ º           
        º ³   ³ ³   ³ ³   ³ ³   ³ º          º ³   ³ ³   ³ ³   ³ ³   ³ º           
        º ³ R ³ ³ M ³ ³ M ³ ³ R ³ º          º ³ R ³ ³ M ³ ³ M ³ ³ R ³ º                 
 
        º ³   ³ ³   ³ ³   ³ ³   ³ º          º ³   ³ ³   ³ ³   ³ ³   ³ º                 
 
        º ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ º          º ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ º
        º ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ º          º ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ º           
        º ³   ³ ³   ³ ³   ³ ³   ³ º          º ³   ³ ³   ³ ³   ³ ³   ³ º           
        º ³ R ³ ³ M ³ ³ M ³ ³ R ³ º          º ³ R ³ ³ M ³ ³ M ³ ³ R ³ º                 
 
        º ³   ³ ³   ³ ³   ³ ³   ³ º          º ³   ³ ³   ³ ³   ³ ³   ³ º                 
 
        º ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ º          º ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ º
        º ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ º          º ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ ÚÄÄÄ¿ º  
        º ³   ³ ³   ³ ³   ³ ³   ³ º          º ³   ³ ³   ³ ³   ³ ³   ³ º           
        º ³ R ³ ³ M ³ ³ M ³ ³ R ³ º          º ³ R ³ ³M/R³ ³ M ³ ³ R ³ º                 
 
        º ³   ³ ³   ³ ³   ³ ³   ³ º          º ³   ³ ³   ³ ³   ³ ³   ³ º                 
 
        º ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ º          º ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ ÀÄÄÄÙ º
     ÉÍÍÊÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÊÍÍ»    ÉÍÍÊÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÊÍÍ»
     º                               º    º                               º
     º                               º    º                               º
     ÈÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍ¥    ÈÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍ¥


Gdzie:

R       - glowica kabla rozdzielczego
M       - glowica kabla magistralnego
M/R     - miejsce przystosowane do obu typow glowic


Oki. Powinienem teraz napisac conieco o tych glowicach, nie ?
Dobra. Ale najpierw o kablach one more time:

þ kabel magistralny to wielozylowy kabel laczacy centrale ze skrzynka kablowa.

þ kabel rozdzielczy to taki kabel, ktory wychodzi ze skrzynek do
  puszek/telefonow

hehe :) spodobaly mi sie te þ (bo przypominaja mi EOS'a), wiec bede ich uzywal
do wymieniania roznych rzeczy...

i jescze troche danych tech. (ni grzyba potrzebnych, ale moze sie komus
przyda)


ilosc par      wysokosc (mm)    glebokosc(mm)     szerokosc(mm)     ciezar(kg)

  600              1514             273               701              215

  900              1962             273               701              260

 1200              1962             273               895              295

 1600              2410             273               895              345


hehe :) z tego wynika, ze skrzynka 1600 par do az 588847350 mm szesciennych
przestrzeni raju ;)

Teraz glowice.

Glowica wlasciwie mozna porownac do wtyczki (np. od kompa ! ;), tyle, ze
wiecej zyl (duuuuzo wiecej !). Cos takiego wchodzi we wtyki skrzynek
kablowych. Glowice od kabli magistralnych roznia sie od tych, ktore siedza
na koncu kabli rozdzielczych. Aha, glowice kabla rozdzielczego moga robic
za cos w rodzaju puszki np. na klatce schodowej. Ale zazwyczaj jest to
tak, ze glowice leca do takich duzych, stalowych puszek (oczywiscie z logiem
tepsy :) wiszacych na zewnatrz budyku (niedlugo zrobie zdjecia puszek na
moim bloku: zupelne partactwo !!! puszki wisza na wysokosci 1.90m (nie mieli
drabiny, czy co ?) i wiekszosc jest otwarta... chyba zloze reklamacje, czy
cos... ;) albo na klatkach. A stamtad... wiemy gdzie :)

Jest 8 podstawowych typow glowic:

10-,20-,30-,40-,50-,60-,80- i stuparowe
przy czym (ponoc) stosowanie 50- i 80-cio parowych jest odradzane...
czemu ? nie wiem.

Uklady kablowe....

Sa 3 sposoby, w jakich sa ulozone sieci telefoniczne: jedno-, dwu- i
trojczlonowy. ten pierwszy jest najprostszy:


   ÚÄÄÄÄ¿ kabel rozdzielczy 
   ³ CM ³ÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍ glowica kablowa ÄÄÄÄ puszki ÄÄÄ telefony
   ÀÄÄÄÄÙÍÍÍÍÍÍ... inne kable rozdzielcze     \ÄÄ puszki  \ÄÄ telefony

(CM to centrala miejska)

banalne, nie ? Cos takiego to se mozesz w domu zbudowac ;))
nie wiem, czy gdzie jest cos takiego jeszcze stosowane. Jesli tak,
to szczerze wspolczuje, bo dolaczenie 15 nowych abonentow to katorga...
Jesli juz, to uzywane do np. budynkow z centralami wewnetrzymi ablo b. malymi
sieciami.

Teraz dwuczlonowy:

   ÚÄÄÄÄ¿ kabel magistralny
   ³ CM ³ÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍ skrzynka kablowa 
   ÀÄÄÄÄÙÍÍ...inne kable mag.             ³     ³     ³ 
                                          ³     ³     ³ kable rozdzielcze
                                          ³     ³     ³
                                       puszki puszki  puszki
                                     / ³ ³ ³\ /³ ³ \/ ³ ³ ³ \
                                     telefony telefony telefony 

oczywiscie "telefony" to po prostu pojedyncze linie abm. (czyli jak ktos
sie uprze, to moze podlaczyc te kable nawet do pralki ;)

czesto stosowany w srednich i wiekszych sieciach. Idealny dla np. malego
miasta lub wsi.


Teraz najlepsze: uklad trojczlonowy =)

                                k a b l e   r o z d z i e l c z e
                                    \\         ||            //
   ÚÄÄÄÄ¿ kabel magistralny          ÚÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄ¿
   ³ CM ³ÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍÍͳskrzynka rozdzielcza³= 
   ÀÄÄÄÄÙÍÍ...inne kable mag.        ÀÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÙ
                                     //       ||         \\ kable rozdzielcze
                                   //    skrzynka kablowa .. 
                                 ..       ³     ³     ³
                                ..        ³     ³     ³ kable rozdzielcze
                                          ³     ³     ³
                                       puszki puszki  puszki
                                     / ³ ³ ³\ /³ ³ \/ ³ ³ ³ \
                                     telefony telefony telefony 

Jak widzisz orgia kabli ;)
Uzywany w miastach. Skrzynka rozdzielcza to cos w rodzaju skrzynki kablowej,
tyle, ze ma kilka tysiecy (zalezy od wiekosci sieci i ilosci SR) par =))



tyle w kwestii okablowania zewnetrzego. Dalej pewnie kilka razy do tego
wroce, ale jak na razie tyle wystarczy.


--- Telefony


Mamy kabelki, i co dalej ?
Telefon. Jedno z moich ulubionych slow :)

niby proste urzadenie, a jak sie potrafi skomplikowac, gdy dorzuci sie
mu kilka funkcji.

telefon (z zasady ;) sklada sie z mikrotelefonu i mechanizmu wybierania.

ksiazkowa definicja mikrotelefonu:

Mikrotelefon to urzadzenie, ktore po podlaczeniu do linii telefonicznej
o ustalonym standardzie daje mozliwosc rozmowy za jej posrednictwem.

Czy jakos tak :)

Czyli po prostu glosnik i mikrofon (czemu wszystko jest mikro- ??? ;) spiete
w taki ukladzik:

                   mikrotelefon :)
                    /ÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄ\
                    |           |
             l 
             i ÄÄÄÄÄÄÄsluchawka
             n            ³
             i ÄÄÄÄÄÄÄmikrofon
             a

podobnego sprzetu (tyle, ze z bajerami) bedziemy uzywac do wpinania sie...


dobra. teraz mechanizm wybierania.

Jest kilka standardow wybierania numerow.

Impulsowo, DTMF, CCITT-5, CCITT-5/R-2 Forward/Backward i kilka innych,
raczej nie uzywanych na swiecie...


Wybieranie impulsowe to po prostu zwykle generowanie przerwan na linii,
podczas gdy specjalny licznik w centrali (licznik abonencki) je liczy,
i po zakonczeniu impulsowania wybiera odpowiedni numer.
Mozesz sprobowac szybko naciskac widelki w swoim telefonie - po kilku
razach odezwie sie znajomy glos "nie ma takiego numeru", lub wybierzesz
jakis numer (np. na alaske ;))

Impuls (zwarcie, przerwanie) 3 standardowe dlugosci:

þ typ A (dla Strowgerow) 66.2/3 ms zwarcia, 33.1/3 przerwania
þ typ B (Siemensa) 59 ms zwiarcia, 41 ms przewania
þ typ C 63 ms zwarcia, 37 ms przerwania

"zwarcie" to nic innego jak zamkniecie obwodu linii (czyli podniesienie
sluchawki), a przewanie do odlozenie...

(btw jesli ktos pali sie do tego, by dzwonic z budek w ten sposob, to
od razu mowie, ze sa przed tym zabezpieczone :(  )

Starsze centrale obsluguje jedynie wybieranie impulsowe, a nowsze takze
tonowe.


Natomiast wybieranie tonowe polega na wygenerowaniu tonow o ustalonych
czestotliwosciach, ktore reprezentuja poszczegolne cyfry lub litery...

sa dwa standardy wybierania tn.:

þ DTMF, Generic Touch-Tone Dialing (nie pytaj, czemu skrot sie nie pokrywa
  z rozwinieciem... pamiec jest zawodna, a to spisuje z commenta BlueBeep'a)
  Uzywany w Europie (w tym takze w Polsce).

  czestotliwosci to:

           1209     1336     1477     1633

            ³        ³        ³        ³

  +697  ÄÄ  1   ÄÄ   2   ÄÄ   3   ÄÄ   A

            ³        ³        ³        ³

  +770  ÄÄ  4   ÄÄ   5   ÄÄ   6   ÄÄ   B

            ³        ³        ³        ³

  +852  ÄÄ  7   ÄÄ   8   ÄÄ   9   ÄÄ   C

            ³        ³        ³        ³

  +941  ÄÄ  *   ÄÄ   0   ÄÄ   #   ÄÄ   D 


ladne, nie ? ;)

litery A,B,C,D nie sa w polsce uzywane, a wiec g... warte :(

By sobie pobzykac (nie, nie tak ! ;)) mozna miec

1) telefon z wybieranie tonowym (wiekszosc nietarczowych tak ma)
2) tonedialera
3) silver box

jedynke chyba wszyscy kumaja

dwojka: male, szescienne urzadzenie ktore po jednej stronie ma klawke,
a po drugie glosniczek. przykladamy to to do sluchawki (tfu ! chcialem
powiedziec mikrotelefonu ;) i wybieramy numer, a ten grzecznie nam go
wygrywa...

trojka to to samo co dwojka, tyle ze z A,B,C i D, wiec nie ma zawracac
sobie glowy....


þ CCITT-5

To znam tylko z widzenia...
W commencie w BlueBeep (swietny programik do generowania tonow (jak kto
nie ma tonedialera) i nagrywania ich np. na dyktafon) jest napisane:

"Used in USA, Chile, Ghana..." czemu mial bym nie wierzyc ? ;)

W jakiejs ksiazce (niestety, tytulu nie pamietam...) widzialem opis
tego formatu tonow.

Z tego, co sie zorientowalem, to sa dwa (lub wiecej) rodzaje:
Forward i Backward (do przodu i do tylu). nie wiem, o co chodzi,
nigdy sie tym nie interesowalem, a ze w polsce cos takiego nie dziala,
raczej nie bede szukal na ten temat info...






--- Wybieranie numeru

Tutaj opisze, jak wyglada wybieranie numeru w centralach automatycznych


Kazde wybieranie numeru zaczyna sie od podniesienia sluchawki, czyli zwarcia
(brzmi logicznie, no nie ?). Oki. W centralach na koncu kazdego lacza
abonenckiego jest cos takiego jak Abonenci Zespol Liniowy (czyli AZL).
Umozliwia to to jednosce wykonawczej (proscesor) sprawdzanie, czy jest
jest mozliwe przepuszczenie impulsu przez twoja linie. Najprost cos takiego
zrobic tak:


                      linia =------------- wejscie impulsu 
                      linia =-------- badanie, czy impuls sie pojawil

aha, zapomnial bym :)
impuls to zwykle puszczenie jakiegos tam napiecia po linii.

oczywiscie tak to nie wyglada w centralach, bo bylo by za latwo, nie ?
panowie inzynierowie powpychali w akutalne AZeLe full kabla+rdzen magnetyczny!
Huhuhuh :-D dla mnie to mniej wiecej tak, jakbym zeby sprawdzic, czy swieczka
sie pali przepuszczal przez nia promien lasera impulsowego, i po drugiej
stronie badal odksztalcenie wiazki (pod wpywem ruchu goracych gazow) :))
(hmm.. a moze by to opatentowac ?? ;)
Dobra. Nie bede sie juz nabijal z inzynierow. Na pewno zrobili to w jakims
konkretnym celu..
W kazdym razie dziala to na zasadzie nasycenia rdzenia magnetycznego i
umozliwienia przepylu pradu. Moze w jakims stopniu przewyzsza to ten najprostrzy ?
nie wiem. Ni grzyba znam sie na elektronice (zaskoczeni ?? ;), wiec nie bede sie
wypowiadal..

dobra. Mamy AZL. Aha, nie napisalem, po co CPU (central process unit - czyli
tak jak w grzybach, amiszach, comodoszach i atarakach po prostu procesor :)
centrali wali ci impulsami po linii co 100-200 ms :)
Otoz, ona (lubie wyrazac sie o centrali jako o kobiecie... podobnie zreszta
z dyskietka ;)) sprawdza czy podniosles sluchawke, i moze chcesz ja polechtac
jakims polaczeniem ;).

Wyglada to mniej wiecej tak:

Program odpowiedzialny za wykrywanie polaczen odpala przerwanie zegarowe
(cos jak int 08h w pecetach). Ma w pamieci zapisane, ktorzy abonenci maja
podniesiony mikrotelefon/prowadza rozmowe, a ktorzy nie. Adresy tych drugich
laduja w przepatrywaczu (tak ten uklad nazywaja w tych grubych ksiazkach,
ktorych tytulow nie jestem w stanie wymowic ;). Ten rzuca impulsy do kazdego
AZeLa, i zapisuje w specjalnym obszarze pamieci wyniki (bit ustawiony,
jesli impuls przeszedl, czyli sluchawka podniesiona). Aktualnie wiekszosc
przepatrywaczy umie badac po kilka linii naraz (16,32,64 etc.). To zalezy od
procesora.

Tu nalezalo by wspomniec o czym takim jak dlugosc slowa procesora.
Porownam to z Pecetami:

Jak powszechnie wiadomo 286 jest 16-bitowym procesorkiem :), czyli ta Diabelna
Machina Nieograniczonej Predkosci (smiej sie, smiej, a ja kiedys na czyms takim
codowalem !) moze operowac liczbami wielkimi na 16 bitow, czyli 16 miejsc
w ukladzie dwojkowym, czyli na liczbach z zakresu:

(binarnie)

0000000000000000b-1111111111111111b

(dec)

0-65535

(hex)

0000h-ffffh

czyli 2^16 

oki. Czyli wszystkie (w rzeczywistosci nie, ale to tak dla ulatwienia :) uklady
sa dostosowane do sygnalow i/o (input/output) 16 bitowych. Wszystkie rejestry
sa 16 bitowe (choc mozna bawic sie ich polowkami, a nawet poszczegolnymi bitami)
to jest 286.

Teraz 486.
486 jak (rowniez) powszechnie wiadomo jest procesoram 32 bitowym...
czyli wszystkie rejestry, adresy etc. sa zapisywane w 32 bitach (znowu jest
troszeczke inaczej, ale nie bede gmatwal i tak juz zagmatwanego tematu.. ;)
a wiec moze operowac na liczbach 2^32 czyli
00000000h-ffffffffh a wiec 0-4294967295 z tego wynika, ze (trzymaj sie ! ;)

0000000000000000000000000000000b-1111111111111111111111111111111b

wow ! imponujace, nie ?

Tak samo jest z centralami. Sa rozne centrale. Starsze i nowsze. niektore
maja wielkosc slowa rowna 8,16,32,64 etc. nie wiem, jakie sa najwieksze.

Tu wkracza CZAS !
Jesli chcesz, przeczytaj sobie "Krotka historie czasu" Hawkings'a, jesli
nie rozumiesz pojecia. Jesli rozumiesz, to i tak przeczytaj, bo to ciekawa
ksiazka...

Ale na temat. Przepatrywanie, jak wszystko inne trwa. Zazwyczaj nie wychodzi
poza granice 0,4 - 4 ms (choc gdzies czytalem, ze moga byc nawet 7 ms, ale
to byla stara ksiazka..)

Dobra. Lece dalej, a ty ze mna :)

Po przepatrywaniu zaczyna sie analiza tego, co wykombinowal przepatrywacz.
nie bede tu tego omawial, bo wiazalo by to sie z kolejnym zahaczeniem o
assemblera :( powiem tylko, ze cpu generuje maske 1000000...000 (tak dluga,
jak dlugie slowo) i robi cos w rodzaju AND. Jesli wynik nie zero, to abonent
ma podniesiona sluchawke (jeden bit to jedna linia). pozniej najstepuje cos
na wzor SHR, i tak tyle razy, ile abonentow.


BTW Kumpel mieszkajacy w centrum zadupia (jak sam to kolega futszak okresla :)
ma taka sytuacje, ze po podniesieniu sluchawki czasem nie ma sygnalu !!!
(o kurna !) ciekawe, czemu ? Byc moze maja tak rzadkie przerwania zegara..


--- przyjmowanie 

Gdy juz wykyto polaczenie i centrala upewnila sie, ze to nie zaklocenia
(sa na to sposoby) jest przydzielany danemu abonentowi obszar pamieci
operacyjnej (tzw. pamiec toku polaczen). Kazda centralka moze obsluzyc
tylko pewna ilosc polaczen. Po przydzieleniu pamieci centrala zaczyna badac
co za jeden z abonenta, czyli sprawdza jego kategorie i uprawnienia.
W centralach jest 5 obszarow danych o abonentach etc.:

LAB - obszar abonentow lokalnych
LDA - obszar kategorii
LTF - obszar przeniesien
LSNC i LNC - obszar numerow skroconych.

(skroty pochodza zdaje sie z francuskiego)

niestety, struktury LAB nie posiadam (w ogole ten rozdzial pisze w oparciu
na stronach skserowanych z jakiejs ksiazki, a nastepnie mi przyniesionych i
tego, co pamietam z lektury opisow technicznych). Mam za to piec ostatnich
bitow kazdego slowa:

1. rodzaj aparatu: tarcza/klawka
2. rodzaje ograniczen dla abonenta:

        þ blokada polaczen miedzynarodowych
        þ blokada polaczen miedzynarodowych i miedzymiastowych
        þ bez prawa do polaczen o zaliczaniu wielokrotym (tego nie bardzo
          rozumiem. chyba chodzi o polaczenia urywane po jednym impulsie)

wnioskuje, ze dla tego beda dwa bity (3 rodzaje ograniczej + abonent bez
ograniczec daje w sumie 4 co da sie zapisac wlasnie w 2 bitach :)
3. przekazywanie polaczen przychodzacych
4. numer niewykorzystany (czyli jak tam sie zadzwoni bedzie "nie ma takiego
numeru")

Jesli nie ma zadnych przeciwskazan to centrala rzuca na linie dialtone
(czyli moje ulubione, radosne tuuuuuu ! BTW niedawno podczas naprawiania
swojej phreak-machine tyle sie dialtonu nasluchalem, ze po polozeniu sie do
wyra i zamknieciu oczu uslyszalem... DIALTONE ! Ale sie ucieszylem :)


W porzadku. Teraz rusza cos takiego, co sie nazywa Zespol Sterujacy Podczas
Wybierania i Przyjmowania Zgloszen Abonencich (w skrocie ZSWP).


wpierw jednak nabazgram, jak wygladaly juz opisane stany linii abonenckiej:


1. spoczynek (czyli stan, w ktorym zazwyczaj mnie mozna zastac ;))

                   linia ====³===AZL              (off topic: wlasnie padl
                                                  mi klawisz backslash'a :( )

  ta pionowa krecha to niby sciana centrali ;))


2. Oczekiwanie na wybranie numeru

                                        />>>> odbiornik cyfr
                                      / 
        linia =====³==========/=====/
                            /       \ 
                         timer        \<<<< generator dialtonu


:) rozwiazalem problem. teraz bede wycinal \ z wyzszych partii faq :)

timer to po prostu licznik czasu, ktory uplynal po podniesieniu sluchawki

Teraz troche o odbiorniku cyfr. To taki fajny uklad, ktory sprawdza,
czy i jaki wybrales numer. Teraz uwaga: do impulsowego wyboru numeru uzywa
sie... AZL ! hehe :) Trzeba przyznac, ze sprytne, nie ?

Teraz samo wybieranie: Jak wiesz, gdy sie podniesie sluchawke mamy dialtone.
Po 16 sekundach dialtone zamienia sie w busy (sygnal zajetosci) a po kolejnych
30 sek. zanika i nie slychac nic, a gdy w tym momencie ktos do ciebie zadzwo-
ni, to, ku swej rozpaczy, uslyszy "abonent ma uszkodzona linie". To samo zreszta
uslyszy, gdy ktos ci oderznie kable (dobry, choc malo wyrafinowany i przy-
mitywny sposob na mszczenie sie na wrogach ;) kwestia tylko sie nie pomylic :).

OC (odbiornik cyfr) czynny jest tylko w czasie tych 15-stu pierwszych sekund.

OC dziala na dwa fronty:

        þ przyjmowanie cyfr impulsowo - co ok. 10 ms przepatruje twoja linie.
          jesli jest przerwanie, to liczy czas przerwania. Jesli jest znowu
          zwarcie, to porownuje czas przerwania z tym, ktore wypisalem troche
          wyzej, i tak w kolko, az bedzie dluzsza pauza (pomiedzy cyframi).
          Wtedy zapisuje ilosc otrzymanych impulsow do zespolu sterujacego (ZS).
        þ tonowo - przepatrywanie wykonywane rzadziej (tak duza czestotliwosc      
          nie jest wymagana)

po kazdej cyfrze czeka max. 16 sek. (choc ten czas moze byc zmieniany.)
i po kazdej cyfrze dokonuje analizy numeru. ZS po kazdej cyfrze zapisuje ja
w pamieci toku polaczen. Tam tez caly numer jest analizowany po kazdej cyfrze
(czy juz da sie polaczyc). Oczywiscie calosc sie komplikuje przy uslugach spe-
cjalych, zamawianych tonowo, ale, na szczescie, ich wybieranie zaczyna sie od
# lub *. Oczywiscie podczas wybierania jest sprawdzana masa rzeczy, np.
czy abonent odlozyl sluchawke, czy nie wyszedl poza swoje uprawnienia
(np. wykrecil numer do Ugandy) itd.

Natomiast przy wybieraniu numeru do innej centrali/miasta/kraju robi sie
juz zupelny brudel. Nie bede calosci opisywal, bo raczej nie ma po co...


Przyjmujac, ze mamy juz numer i wszystko jest ok, mozna dobrac sie do dupy
temu po drugiej stronie kabal, czyli zbudzic go o 3 w nocy :->

Od tej pory dzwoniacego (czyli nas) bede zwal AbA (abonent A, czyli abonent
inicjujacy polaczenie) a tego, do ktorego dzwonimy AbB (abonent B, czyli
przyjmujacy polaczenie). Taka terminologia jest stosowana w wiekszosci
ksiazek o telekomutacji i telekomunikacji.

Ok. Mamy numer, wiec teraz centrala sprawdza, czy AbB moze przyjac polaczenie.
powodow do nie przyjecia polaczenia jest sporo:

rozmawia z kims innym (ZDRADA !!!! LINCZ ! LINCZ ! LINCZ !) ;)
ma kopnieta linie
ma blokade (zakaz przyjmowania rozmow przychodzacych)
lub inne, mnie nie znane :)

Jesli AbB gada z kims innym, i nie ma takiego bajeru jak uprzywilejowanie do
prowadzenia rozmow konferencyjnych (rozmowa z kilkoma abonentami naraz) lub
Mozliwosc przelaczania sie liniami. (jw. tyle, ze wszyscy abonenci sa polaczeni,
ale mozna prowadzic rozmowe tylko z jednym z nich)

Po wykonaniu proby stany AbB i pomyslnym wyniku centrala moze przystapic do
zestawienia polaczenia =)

Zespol zestawiajacy polaczenie moze natrafic na "natlok w polu komutacyjnym"
wiec moze kilka razy dokonywac wyboru drogi polaczeniowej. to TRWA :)
(Czas znow sie klania :)
Na ten czas centralka generuje cos takiego jak sygnal marszrutowania,
czyli po prostu marszrutowanie. To taki szybki busy przed wybraniem numeru.
Jest on tylko po to, by AbA sie nie zniechecil cisza, i nie odlozyl sluchawki
:). Tu ciekawostka: czasami (ale rzadko) centrala potrafi sie ZWIESIC !!!
Zupelnie jak win ! heheh :) Wpada w nieskonczona pentle marszrutowania i
czasem nie moze z niej wyjsc prze 20 min. :) dzieje sie tak, gdy centrala
AbB (lub AbA, jesli AbB nalezy do tej samej centrali) jest przeciazona.
Zauwaz, ze w nocy nie ma marszrutowania (albo jest bardzo krotkie).

Dobra. Jesli nie mamy uszkodzonej linii, aparat sprawny, nikt nie zajebal kabli
by pozniej sprzedac, skrzynka kablowa jest sprawna, glowica kablowa nie jest
dupna, kabel magistralny nie zardzewial, nasza centrala nie jest wlasnie
naprawiana, centrala kumpla lub kumpeli tez nie jest wlasnie naprawiana,
nie ma przeciazenia naszej centrali, nie ma przecizenia centrali AbB,
AbB ma sprawny telefon, AbB nie rozmawia, u AbB mabel magistralny caly,
a w jej/jego skrzynce kablowej nie grzebie wlasnie ImpexuS z ekipa,
klucz "11" pozostawiony przez montera podczas przegladu nie wywolal
zwarcia w skrzynce rozdzielczej i smiertelnie nas nie porazil,
AbB jest w domu, centrala AbB nie jest wlasnie naprawiana, skrzynka
kablowa AbB nie jest wlasnie naprawiana, tepsa nie robi strajku
i AbB jeszcze zyje i chce z nami gadac to najwyzsza pora na....
                              

POLACZENIE Z AbB !!!!!!!!  yeah ! udalo sie ! dla takich chwil sie zyje !
Niech zyje Ja ! Niech zyje wszystkie Ja, moje drugie Ja, moje Ego, wszystkie
Ego moich Ja, Jasna strona Jasnej strony mojego Ja, Bledsza strona Jasnej
strony mojego Ja, Ciemna strona mojego Ja, Mroczna strona Ciemnej strony
mego Ja i Bledsza strona Ciemnej strony Jasnej strony przeciwienstwa
odwrotnosci mojego Ego !!!!!!!!


                                  :)))


Fajniochu :) Teraz centrala da czadu w linie AbB i wysle mu serie impulsow
(chyba 7) poczeka chwile, i tak do skutku, u nas bedzie "tuuuut    tuuuuut..."
ja to nazywam ringtone, a ta seria do AbB to ring.
W kazdym telefonie (no, chyba, ze zbudowalem go ja ;) jest dzwonek lub
glosniczek. jak dzwonek dziala kazdy wie. Ten jest tak zrobiony, by silne
impulsy napieprzaly nim w taki duzy stalowy talerz. Glosniczek jest zrobiony
podobnie, tyle, ze sygnal jest w krytycznym momencie ;) (przy ringu) kierowany
w membrane. Po przejsciu przez serie opornikow, tranzystorow i calego tego
stuff'u i zastosowaniu roznych glosnikow uzyskuje sie rozny "ksztalt" ringu.
Ton mozna zmienic, ale nie forme. dlatego nie ma badziewnych telefonow z
muzyczkami etc :)
dobra. Jesli AbB tam jest, i nie ma wlasnie.... gosci ;), nie jest w depresji,
nie spi, i nie pokapowal nie, ze to my dzwonimy podnosi sluchawke i...


--- rozmowa (choc niekoniecznie)


Teraz rusza Taryfikator... to takie cos, co liczy, jak dlugo gadales, a
pozniej dopisuje ci to do rachunku :(

Taryfikator to jedyne urzadzenie, ktorego nie lubie w centralach.


Ale uwaga ! Wrog nie spi ! co ok. 200 ms leci sygnal przepatrujacy, ktory
sprawdza, czy nie skonczylismy juz pogaduchy.
Jesli AbA odlozyl mikrotelefon Taryfikator przerywa zaliczanie, a AbA
ma okreslony czas na jego podniesienie (zazwyczaj 30 sek.). Jesli
podniesie, Taryfikator znowu zacznie liczyc, a my bedziemy mogli dalej
gadac. Jesli AbB zrobi nas w balona, i tez odlozy sluchawke, to cale polaczenie
cholera wezmie, a ty bedziesz musial zaczynac wszystko od nowa.

Jesli AbB odlozy mikrotelefon, to u AbA licznik nadal bedzie bic
(hehehe :) wlasnie wymyslilem piosenke "Impuls Dla Rozmow Minionych:"
"Okret moj plynie dalej/Gdzies tam/Licznik choc popekany/Chce bic !" ;)))
Jesli spowrotem podniesie, to bedzie mozna dalej rozmawiac. W starych centralach
elektromechanicznych fajnie bylo, bo po odlozeniu przez AbB sluchawki AbA
mogl nie odkladac sluchawki np. przez dwie doby, nic go to nie kosztowalo,
a AbB nie mogl nigdzie dzownic :)

Jesli AbA i AbB odlozyli sluchawki, albo AbA odlozyl sluchawke na wiecej,
niz 30 sek, albo zrobil to AbB to pora na rozlaczenie :)

rozlaczenie wyglada mniej wiecej tak tarifikator zapisuje naliczona sume i
numer AbB w billingu, a linie AbA i AbB sa znow gotowe do uzycia.



-------------