Windows 7 - okiem linuksiarza (Część Druga) Drukuj
Ocena użytkowników: / 0
SłabyŚwietny 
Wpisany przez Kuba Chrobot   
sobota, 02 lipca 2011 16:02

Witajcie.

 

Jest to druga część mojego artykułu. Prawdopodobnie podsumowywująca. Na Win7 zainstalowałem kilka programów (NFSMW, Chrome, Thunderbird

Pidgin) i jest całkiem niezle. Powiem tak, że raz mi wywalił i pare razy mi się bardzo zawieszał.

Sam interfejs (który Aero sie zwie) jest naprawde przyjemny. lecz nowy pasek zadań jest rodem z KDE. Ale jest bardzo wygodnie. Mało opcji konfiguracji paska. Są widżety (KDE?) które wyglądają naprawde ładnie. Nie ma obszarów roboczych, co mnie bardzo denerwuje.

Programy otwierają sie naprawde szybko. A teraz opiszę programy, które dostajemy na starcie:

Windows Media Player: Odtwarzacz, który nie jest najgorszy. Obsługuje dość sporo formatów. Jedyne co mnie dziwi, jest to, że WMP nie chciał

uruchomić pliku .avi . Jaki zamiennik: VLC

Internet Explorer 8: Przeglądarka fatalna. Wolno wczytuje strony, i ogólnie wolna. Zamiennik: Chrome, Firefox, Opera.

Windows Movie Maker: Program do edytowania filmów. Zawiera w sobie efekty przejścia i inne opcje. Jest dobrym programem.

Ogólnie:...yyy, co by tu jeszcze powiedzieć. A więc, Windows 7 jest ciekawym systemem, ale nie dorównuje takim systemom jak np. Mac OS, Ubuntu, Debian (i pare innych linuxów). Oczywiście, dla graczy będzie najlepszy, ale nie jest wart tych 400 zł.