Wpisany przez Daniel Szerszeń
|
sobota, 29 stycznia 2011 22:27 |
Jak wiadomo każdy komputer podłączony do internetu posiada własny adres IP. W większości użytkownicy internetu mają adresy IP w wersji czwartej (dalej IPv4). Jest to 32-bitowy protokół, a co za tym idzie ma określoną ilość kombinacji. Co jeśli te kombinacje się skończą ze względu na błyskawiczny wzrost podłączonych komputerów do sieci globalnej?
W najbliższym czasie ma do ów takiego zdarzenia dojść. Co się stanie z siecią ? Prawdopodobnie nie odczujemy tego natychmiastowo, jednak z czasem niektóre strony mogą przestać działać. Podkreślam słowo niektóre ponieważ duże firmy takie jak Google czy Facebook zabezpieczyły się na takie zdarzenie poprzez IP w wersji 6. IPv6 jest 128-bitowym protokołem przez co ma więcej kombinacji od 4 wersji. Łatwo można obliczyć, że aż 4 razy. Warto także sprawdzić, czy nasz dostawca internetu jest gotowy na taką zmianę...
Według japońskiej firmy INTEC Systems Institute do wyczerpania się adresów IPv4 zostały 3 dni (1 luty 2011). Pozostaje nam tylko czekać...
|