XHTML 2, czyli nieudana wiosna ludów Drukuj
Ocena użytkowników: / 1
SłabyŚwietny 
Wpisany przez Patryk yarpo Jar   
środa, 27 października 2010 12:28

Projekt w pełni nowego języka opartego o XML, nazwany dumnie XHTML 2.0 zakładał wielką internetową rewolucję. Rewolucję, na którą internet nie był gotowy. Ba! Której nie chciał.

 

Lista najważniejszych zmian wprowadzonych w projekcie specyfikacji:

  • Brak kompatybilności wstecznej
  • Wysyłanie danych tylko i wyłącznie jako xml.
  • Prawie każdy element będzie mógł stanowić hiperłącze, np. będzie można pisać:
    <li href="/index.xhtml">Strona główna</li>
    element a zostanie jednak zachowany
  • Element obrazka `img' zostanie uznany za przestarzały na rzecz elementu `object', ale atrybut `src' będzie można stosować dla prawie każdego elementu, a zawartość tego elementu będzie wyświetlana tylko przy braku możliwości renderowania obrazka (lub innego medium, np. dźwięku):
    <p src="/logo" type="image/png; image/gif;q=0.2">Tekst zamiast obrazka.</p>
  • Stare, odziedziczone po HTML-u formularze zostaną zastąpione przez XForms, które zapewniają większą elastyczność i ograniczają konieczność stosowania skryptów
  • Ograniczony zbiór atrybutów obsługujących zdarzenia zostanie zastąpiony przez XML Events – możliwe będzie odwoływanie się do zdarzeń DOM 2, a nawet definiowanie własnych zdarzeń; jednocześnie obsługujący zdarzenia element script zostanie przemianowany na handler
  • Przykładowe zdarzenie w (X)HTML:

    <input type="submit" onclick="validate(); return true;">

    Minusy takie rozwiązania:

    • Nazwa zdarzenia atrybutem, zamiast wartością atrybutu.
    • Zdarzenie jest bardzo skonkretyzowane – click. Czasem zależy nam po prostu na zdarzeniu powodującym aktywizację tego węzła drzewa DOM.
    • Zdarzenie silnie powiązane z językiem. Jeśli chcielibyśmy dodać zdarzenie obsługiwane np. przez VB musimy dodać kolejny atrybut.
    • Kod obsługi zdarzenia i kod HTML są wymieszane.

    Zdarzenia XML pozwalają na rozwiązanie wszystkich powyższych problemów. Starczy przepisać powyższy kod na:

    <input type="submit">
        <script ev:event="DOMActivate" type="text/javascript">
            validate();
        </script>
        <script ev:event="DOMActivate" type="text/vbs">
            validate();
        </script>
    </input>

    Nie ma w tej chwili języka znaczników, który by w pełni obsługiwał zdarzenia XML.

    Źródło: http://www.w3.org/MarkUp/2004/xmlevents-for-html-authors

  • Elementy nagłówków h1 - h6 zostaną uznane za przestarzałe i zastąpione przez jeden element h, zaś stopień nagłówka będzie można ustalać przez ich odpowiednie zagnieżdżenie w elementach section oznaczających rozdziały dokumentu
  • Pozioma linia hr zostanie zastąpiona przez element separator, który nie będzie musiał mieć ani kształtu linii, ani układu poziomego
  • Pusty element końca linii br, do którego nie można było się odwoływać w arkuszach stylów zostanie zastąpiony przez element l obejmujący pojedynczy wiersz
  • Element p oznaczający akapit będzie mógł oprócz tekstu zawierać także m.in. wykazy i tabele
  • Usunięte będą ostatnie elementy prezentacyjne dozwolone w XHTML 1.1, takie jak b, czy i; jako wyjątek pozostawione zostaną elementy indeksu górnego i dolnego: sup i sub
  • Inne nowe elementy:
    • nl – lista nawigacyjna
    • di – skojarzanie terminu i definicji w liście definicyjnej
    • quote – cytat, zastąpi element q
    • blockcode – blok kodu komputerowego
    • summary – długi opis tabeli, zastąpi atrybut o tej samej nazwie
    • access – skrót (np. klawiaturowy) do innego elementu, zastąpi atrybut accesskey
    • standby – informacja wyświetlana podczas ładowania obiektu

źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/XHTML#XHTML_2.0_.28projekt.29
Warto zajrzeć: http://webmade.org/kursy-online/xhtml2-znaczniki-atrybuty-kurs-xhtml.php

Z powodu braku większego zainteresowania ze strony producentów przeglądarek internetowych oraz narzędzi webmasterkich, projekt XHTML 2.0 został początkow odłożony na później. Owe „później” nie nastąpi. 2 lipca 2009 roku XHTML 2.0 został zarzucony. Nie ma przeglądarki, która by obsługiwała XHTML 2.0 – nikt nie robi w nim stron → nikt nie robi stron → nie ma przeglądarki, która.... I koło się zamyka.

Za to większą uwagę zaczęto przykładać do konkurencyjnego projektu – HTML 5.