Przejdz do strony glownej  

Urmet FAQ by SPIRYTUS - 1998-06-25

Pobierz wersje spakowana


 >> Phreak It
    > strona glowna
    > newsy
    > o serwisie
 >> Automaty
    > mapy i spisy
    > niebieski [TSP91]
    > srebrny [TPE97]
    > jajko [CTP]
    > żółty [eXANTO]
    > Netia
    > Dialog
    > karty chipowe
    > klucze
 >> W eterze
    > GSM
    > tranking
 >> Stuff
    > teksty (FAQ)
    > narzędzia
    > elektronika
    > nagrywarki
    > strony Variego
 >> Inne
    > multimedia
    > phreak-muzeum
    > hacked
    > linki



_____________________________________________________________________________

text made by SPIRYTUS
w.hacking.w.pl
friko4.onet.pl/ld/piszcz1
25.06.98

*****************************************************************************
*Bede po trochu uzupelnial ten FAQ w miare postepu prac konstrukcyjnych     *
*Napisalem  go  w celach edukacyjnych i nie wiem jak sie nazywam,           *
*a w ogole to nie miej do mnie zadnych pretensji w razie wpadki.            *
*                                                                           *
*Nie zmieniaj tego tekstu i umiesc na swojej stronie link do nas.           *
*****************************************************************************

Podziekowania dla Hrabiego

Urmet - niebieskie cos potrzebne do przegrywania kart i zawieszenia
sobie na scianie :-)
Bardzo chcielismy to zdobyc no i dzisiaj mamy kawalek potrzebny
do przegrywania kart.
Byl sobie poniedzialek jak kupilismy kluczyk do budki (now, from us 50 zl)
jeszcze tego samego dnia probowalem otworzyc wszystkie budki w poblizu
miejsca zamieszkania ale jakos nie szlo. No nic, jestem cienki i troche
sie denerwuje. OK, We wtorek o 22 wsiadamy w auto pakujemy narzedzia
i jedziemy na wioche

Dojezdzamy w 30 minut, krotki rekonesans, swatlo wloczone w 2 domkach
obok budki neon i pada deszcz, podchodzimy do urmeta i przez godzine
chcemy go otworzyc (w miedzyczasie inwektywy) ale dupa.
Jestesmy o 00:30 w domu i sie zastanawiamy co jest nie tak.
Podobno so 4 rodzaje kluczykow i mamy po prostu pecha, lub kluczyk jest lewy.
Nastepnego dnia po poludniu spotkanie robocze w innej czesci miasta
myslimy myslimy i myslimy, wyszlismy na spacer a tu urmecik kolo kumpla
wkladam krece a ten gupi klucz kreci sie dalej, oslupialem , kumpel bierze
i przekreca do konca, ludzie sie gapia (2 panie) to zamykamy i uradowani
sukcesem idziemy na dlugi spacer, spotykamy 3 budki nie otwierajace sie ale
chuj wracamy do pierwszej i co? Nie chce sie otworzyc.
Wniosek: lewary, lamerzy i dupki z nas. Przenosimy sie do centrum a tam w
promieniu 200 metrow 7 budek (z tego interesujacych 3)
Pierwsza otwieramy i zamykamy, druga tak samo (wszystko przy duuuzej ulicy)
no  i  trzecia - o troche otwarta ale nic wkladamy kluczyk, otwieram, luz,
no i nie chce sie zamknac (godz. 16:30) ..... Emeryt sie lampi ludzie
z autobusu wysiadaja a tu jacys  frajerzy nie moga klucza wyjac, lekka
panika i po 5 minutach wreszcie zamknelismy urmeta i wyjelismy kluczyk.
Umowilismy sie na wieczor na 11 znowu na wioche , kumpel ma zrobic 2 klucz.
Jade po wszystkich (3+ja) dojezdzamy do wiochy szukam kluczyka i co?
zgubilem  skurwiela no ale mamy kopie. Podchodzimy, ale do chuja musi pasowac
inny  klucz.  Wracamy  do  miasta,  znajduje kluczyk pod domem kumpla (podobno zawsze mam
farta :-) )
Jestesmy w miescie o 0:10 i podchodzimy do tej w centrum. Urmet wisi na bloku
przy duzej, oswietlonej ulicy. Auto stoi na podworku tego bloku.
Podchodzimy we trzech, moment zawachania, krotka decyzja buda otwarta
zdjecie  blokady  wyrwanie czytnika(tu podziekowania dla Hrabiego za opis
budki w srodku), proba wyjecia kluczyka ,zablokowany i haslo SPIRDALAMY!!!!
(jechal samochod) Z dobiegnieciem do pojazdu trwalo to 8 sekund (rekord zyciowy)
tak  wygladalo nasze pierwsze przestepstwo. Odwiezlismy kumpla i wrocilismy do
ujebanego urmeta tzn zaparkowalismy dalej i podeszlismy na piechote (00:20)
Czekamy  az tepsy przyjada (chujowo kluczyk tam tkwi a chlopak sie narobil nad
nim) Poczekalismy 20 minut podchodzimy wyjelismy klucz spadl front a my sobie
odeszlismy. 3 minuty poznie przyjechali monterzy i co zrobili:
Zreperowali ta i zalozyli obok drugiego urmeta hehehe

Dzisiaj w poludnie zajelismy sie czytnikiem
(jezeli ktos ma disasembler na proca MC to niech da znac)
interesujacy jest wzmacniacz (to cos zaekranowane) jest on dopasowany
do glowic zapisujacych i odczytujacych nalezy go wiec wykorzystac
(FAQ Henka ze strony Hrabiego- czlek napisal ze elektronike wywalil
i sam szukal wzmacniaczy- BLAD!!!)
Za 12 godzin jade do kumpla i juz powinien miec schemat wzmacniacza.
Aha jezeli ktos juz zrysowal schemat urmeta prosze o mail'a
konto na stronie www.hacking.w.pl

Rady dla przestepcow od nas:
-Aby otworzyc budke wsac kluczyk do konca i krec, kiedys musi sie otworzyc
sprawdz to na budkach zakladanych w roznym czasie (u mnie w nowszych klucz
nie chodzi)
-Na czytniku znajduje sie czerwona migajaca diodka
(to nie nadajnik jakis kretyn na liscie dyskusyjnej twierdzil ze w urmetach
jest nadajnika a drugi jeszcze to poparl)
-Gdy kradniesz postaraj sie robic to szybko ale bez paniki
-Nie zostawiaj kluczyka, przyda sie do nastepnej
-Tepsy przyjada za pol godziny martw sie tylko policja

Jade do kumpla Jutro cos dopisze
____________________________________________________________________________

26.06.98


Taa wrocilem od kumpla

Henek jak to czytasz to wyrzuc to co zrobiles (chyba nie konczyles
elektronika) nie po to dali plytke do czytnika zeby z niej nie korzystac!

Wlasnie rozpracowalismy odbior sygnalu z glowicy czytajacej
W  tej  chwili  jestem  pewien  na  90%, ze oprocz nas, jak dziala wzmacniacz
(to w ekranie) w Urmecie, wie tylko kilku ludzi (pracuja w tp sa) :-).
W niedziele lub poniedzialek umieszcze (prawdopodobnie) bitowy zapis
na karcie magnetycznej. Moze we wtorek bedziemy mieli gotowa przegrywarke.
ale przegrywarki nie opublikujemy publicznie za to sprzedamy albo
wymienimy na srebnego Urmeta (tego kupimy w calosci lub klucz od niego)
wymienimy tez na swieze i dzialace sposoby na dzwonienie za darmo.
Planujemy aby przegrywarka byla sterowana calkowicie z komputra,
nawet zasilanie moze byc z niego

Urmet to firma wloska zlecajaca telefonice robienie elektroniki.
W polsce to chyba tylko skladaja i programuja (pamietacie o disasemblerze?)
Tak w ogole Urmet jest wykonany bardzo porzadnie.
Bardzo poszukujemy osoby ktora ma schemat urmeta, albo chce sobie porysowac
(musi sie znac na elektronice) W najblizszym czasie zdjecie czytnika
wraz z zaznaczonymi elementami

Reszta w niedziele
_____________________________________________________________________________
Sorki
Jest 17.09.1998
Zrobilismy przerwe wakacyjna

Mamy disasembler i na HC11 (plyta glowna i na 146805 (czytnik)
Wlasnie probujemy rozgrysc podelca zaczynamy od czytnika bo ma
krotszy program.

Teraz o karcie
Na poczatek mamy 2 bity synchronizujace (2 jedynki)
nastepnie 32 bity danych dalej bit kontroli parzystosci
a wlasciwie parzystosci. Tu nastepuje przerwa w nagraniu
i mamy dalej 0 i znowu przerwe, next drugi blok danych (takze 32 bity)
po wykonczeniu karty sa usuwane bity w tym bloku, next bit kontroli
parzystosci i mamy przerwe. Potem 2 "0" i 199 jedynek (pelna karta)
i zero oznaczajace koniec obszaru impulsow. a teraz przykladowe karty
pelna i pusta
11 10110000001010110100001011111111 0 * 0 * 11011100001010011011011011100111 0 * 00 1.1
0
11 10001100000000000110010010110101 0 * 0 * 000 *    11100011000011100111110 0 * 00

gwiadka oznacza przerwe na karcie, spacje rozrozniaja bloki
jakies wnioski?
gdzies w tych 64 bitach jest ukryta informacja o ilosci impulsow (25,50
czy 100). Nawet kupilismy 3 karty pelne z jednego kiosku ale niestety
na razie nic z tego.
Czasowe wnioski:
Nie da sie zrobic karty wiekszej niz 200 impulsow
ktorys proc dzieli 200 przez 8,4 lub 2

Pamietacie ze urmet pamieta ile impulsow skasowal karcie a jak mu sie
nie udalo to kasowal nastepnym razem....
Ta ilosc pamieci jaka posiada niebieski wystarczy do zapamietania
co najmniej 1000 kart (wariant najbardziej optymistyczny)

Na razie koniec
prace w loboratorium trwaja.......
-----------------------------------------------------------------------------