Samantha's Method - 1998-08-29

				Samantha's Method
				   29.08.1998
			   E-mail: samantha@kki.net.pl


Na ten pomysl wpadlem juz dosyc dawno , ale do podzielenia sie nim zniechecilo mnie 
to , ze nie dziala w moim miescie. Mam takiego pecha , ze wszystkie payphons sa tu 
podlaczone do jednej i tej samej centrali. Nie wiem czy ma to racje bytu gdziekolwiek
indziej , ale sprobowac nie zaszkodzi. 
Sprawa jest wrecz bardzo prosta. W tym wszystkim chodzi o zrobienie sobie pseudo 
extendera , a mozna (prawdopodobnie) uzyskac to  dzieki dodatkowym uslugom jakie mamy
dzieki "&%$*%*^&%$#". W moim mniemaniu mialoby to wygladac mniejwiecej tak:
- potrzebny wrzutowiec i tonedialer
- dialerkiem probujemy aktywowac natychmiastowe przekazywanie rozmow
	( wyglada to mniej-wiecej tak: *21*nr telefonu# )
	jezeli sie udalo to centrala potwierdzi to dialtonem
	po ponownym podniesieniu sluchawki dialtone bedzie przerywany
- potem idziemy do innego automatu i dzwonimy na wrzuta , niestety - koszt rozmowy
miejscowy
- wada jest to iz mamy tylko jeden numer mozliwy , ale jak to mowia "Lepszy rydz niz
nic"
- na koncu dobrzeby bylo , gdyby wszystko dezaktywowac - chyba nie chcemy aby ktos
dzwoniac 
  na payphona dodzwonil sie do naszego kuzyna w USA ( dezaktywacja: #21# )

Jeszcze raz:
Nie mam zielonego pojecia , czy to gdziekolwiek bedzie dzialac. To zalezy od centrali
pod jaka podlaczony jest wrzut i czy dodatkowe uslugi na niej dzialaja i  czy telepsy
wiedzac , ze podlaczyli automat ich po prostu nie wylaczyli.

Jak ktos stwierdzi cokolwiek negatywnego na ten temat to ...  JEGO PROBLEM.
Nie chciec - nie czytac , bardzo proste.

P.S.

Chcac wyprzedzic telekomune zaczynam powoli myslec na kartami chip do srebrniakow.
Poniewaz nie ma ich jeszcze w obiegu , moje wiadomosci sa bardzo ogolne i nie
wiem w jaki sposob maja sie do tego co bedzie w Polsce.
Jezeli ktos ma ochote polaczyc sily i sprobowac dokonac czegos dla naszej spolecznosci
i zgnoic monopoliste - just mail me.




No Copyrights - Freeware version under the assumption that the authors name is kept.