| Przejdz do strony glownej |

>> Phreak It > strona glowna > newsy > o serwisie >> Automaty > mapy i spisy > niebieski [TSP91] > srebrny [TPE97] > jajko [CTP] > żółty [eXANTO] > Netia > Dialog > karty chipowe > klucze >> W eterze > GSM > tranking >> Stuff > teksty (FAQ) > narzędzia > elektronika > nagrywarki > strony Variego >> Inne > multimedia > phreak-muzeum > hacked > linki
|
______ _
\_ / / \____________ _________ /\
/ /_/ / \_ __ \/ \ \ / \
/ / / _/ _/ : \ \ /
/ /\ \ / \ \ : / /
\__/ \__/____/\____\ \_____/ \ /
| \__/ \_/ \_/
| Antysasiad ver. 2.0
`---------------------+
Spis tresci
+ Wstep
o Od autora
o Zmiany w stosunku do wersji 1.0
+ Informacje ogolne
o Teoretyczne podstawy
+ Przygotowania
o Sprzet
o Kabelek
o Rozpoznanie terenu
+ Podpinanie sie
o Skrzynka w piwnicy
- Przygotowanie piwnicy
- Wpinamy sie w linie
- Przez okno
- Sprzatamy
o Skrzynka na zewnatrz
- Przygotowania
- Wpinamy sie w linie
- Sprzatamy
o Poza swoja klatka
- Notebook
- Kabel z innej piwnicy
- W samochodzie
+ On-line
o Carding
o Hacking
o BBS'y
+ Bezpieczenstwo
o Szpiedzy z krainy deszczowcow
o "Chlopaki! Zgadnijcie co wczoraj zrobilem..."
o Men in Black
o Blad pajeczarzy minionej epoki
+ Z zycia wziete
o Wpadka
o Urmet-O-Phone
+ Ciekawostki
o Bonus
o PBX relaks
o Budki bez (Kasi) Figury
o 0800.doc
o Reklamacja
+ Slowniczek
+ Linki
o Phreaking
o Telekomunikacja
+ Zakonczenie
o W przygotowaniu
o Kontakt
o O tym tekscie
Wstep
1.1 Od autora
Zakladam, ze kazdy z was chcialby miec dostep do Internetu za darmo. Problem
w tym, ze malo kto wie jak to zrobic, a ci co wiedza z reguly nie chca sie
taka informacja podzielic. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Wystarczy
odrobina odwagi, a w razie wpadki kumple w policji :) Zauwazcie ze nie jest
to tekst o phreaking'u jako takim. Chcialem po prostu przyblizyc ludziom
nieba i wybawic ich od placenia astronomicznych rachunkow. Poza tym mam tez
bardziej osobisty cel - DOKOPAC TPSA :)
1.2 Zmiany w stosunku do wersji 1.0
Poprzedni "Antysasiad" spotkal sie ze sporym odzewem co podbudowalo mnie
moralnie do napisania jego drugiej czesci. Wlasciwie nie przyszedl ani jeden
krytykujacy go w sensowny sposob list, wiec uwazam ze poprzednia czesc Wam
sie podobala :) Do rzeczy. Praktycznie caly tekst zostal przepisany. Zmianie
ulegly prawie wszystkie dzialy. Jezeli czytales poprzednia wersje to swoja
uwage mozesz zwrocic glownie na dzial "Z zycia wziete". Przyjemnej lektury.
Informacje ogolne
2.1 Teoretyczne podstawy
Byc moze pamietacie afere z pajeczarzami sprzed kilku lat. Zastosujemy mniej
wiecej ta sama metode co oni, ale o wiele bezpieczniejsza. Krotko mowiac:
podepniemy sie pod sasiada. Jak zapewne wiecie kazdy telefon jest podlaczony
do lini (ale odkrycie zrobilem, hehe). Linia do ktorej podczepiony jest
telefonik sklada sie z dwoch drutow. Z reguly jeden jest zielony, a drugi
czerwony. W niektorych przypadkach sa dolaczone jeszcze dwa kable. Linie z
mieszkan splataja sie i ida do skrzynki.Skrzynka znajduje sie na zewnetrznej
scianie domu (glownie TPSA) lub w piwnicy (z reguly Netia). Obecnie ta
druga firma wprowadzila blokady antypajeczarskie.Teoretycznie nie zadzwonimy
sobie z ich linii nigdzie, ale jak to zwykle bywa teoria nijak sie nie ma
do rzeczywistosci (przynajmniej w telekomunikacji). W moim bloku mozna sie
podpiac bez problemu, ale w niektorych innych miejscach slychac tylko ciche
trzaski. Generalnie rzecz ujmujac - TPSA rulez :)
2.2 Sprzet
Skoro juz zdecydowalismy sie na wkroczenie na zla droge to powinnismy
zaopatrzyc sie w odpowiedni sprzet. Idziemy do sklepu z artykulami
telekomunikacyjnymi i kupujemy:
- 10 metrow kabla dwuzylowego (ja mam dwa kable: 10 i 50 metrowe),
- gniazdko telefoniczne ze zlaczka modemowa.
W/w towar nabylem w sklepie firmowym TPSA.Tam rowniez kupilem telefon, ktory
w chwile pozniej stal sie sluchawka do wpinania sie. Nie bedzie on nam teraz
potrzebny. BTW: w sklepie uslyszalem dwa ciekawe teksty: Babka do drugiej
babki: Po co jest ten Kosz?" (w Windows'ie). Druga babka do mnie: "Nie wiem
czy bedziemy mieli tyle kabla, bo dzisiaj juz ktos kupil 30 metrow" (hehe,
ciekawe po co). No, troche odbieglem od tematu. Wracamy do domciu. Po drodze
wstepujemy do elektronicznego i kupujemy dwa krokodylki. Jezeli mieszkamy u
starych to chowamy sprzet w bezpieczne miejsce,zeby mama sie nie dowiedziala
w co tez sie jej synek bawi. Acha, wypadaloby miec komputer i modem :) Warto
tez kupic sobie skalpel - przyda sie nie raz.
2.3 Kabelek
Zakupiony sprzet nalezy poddac obrobce. Najpierw zajmijmy sie kablem.
Bierzemy skalpel (moga byc tez cazki od paznokci) i obcinamy izolacje z obu
kabelkow. Wystarczy ze zetniemy 2/3 cm. Nastepnie rozkrecamy gniazdko. Oto
co widzimy: szesc srubek, cztery przypiete do nich kabelki (czerwony,
zielony, czarny i zolty), obudowa, zlaczka do modemu. Jezeli sprzet zostal
kupiony w sklepie, a nie np. znaleziony w piwnicy to najprawdopodobniej
kabelkow w ogole nie ujrzymy. Dla ulatwienia dodam, ze czerwony powinien byc
przypiety do prawej gornej sruby, a zielony do prawej dolnej. Rozkrecamy je
nieco i wtykamy pod nie druty z kupionej lini (bialy do czerwonego,niebieski
do zielonego). Teoretycznie rzecz biorac kabelki ze sklepu powinny byc
takich samych kolorow jak te z gniazdka, ale TPSA chyba sama nie wie jak je
robic, wiec wszystkim musimy zajac sie my :> Nalezy je uprzednio zakrzywic
tak, aby nie wypadly spod srubek. Gotowe gniazdko skrecamy. Zajmijmy sie
teraz druga strona kabla. Analogicznie jak w poprzedniej operacji obcinamy
izolacje. Do golych drucikow dolaczamy krokodylki. Jezeli takowych nie
posiadamy to nie przejmujmy sie tym zbytnio. Wszystko bedzie dzialalo i bez
tego,ale w razie wpadki stracimy cenne sekundy na odkrecaniu kabla od linii.
Poza tym komfort uzywania bedzie znacznie mniejszy.
2.4 Rozpoznanie terenu
Naszym celem jest okreslenie drogi linii telefonicznych idacych z mieszkan.
Moga one biegnac na zewnatrz budynku lub kierowac sie do piwnicy. Mozliwe
jest, ze w ogole ich nie znajdziemy :( Coz, jedni maja szczescie inni nie.
Jezeli kabelki biegna do piwnicy i koncza sie w puszce to znaczy, ze masz
cholerne szczescie. Podpiecie sie pod linie wychodzaca ze skrzynki wiszacej
na zewnetrznej scianie budynku jest nieco ciezsze, ale wykonalne. Skoro juz
wszystko wiemy to czas przystapic do dzialania.
Podpinanie sie
"Nie wazne kim jestes. Wazne pod kogo jestes podpiety."
Stanislaw Aniol "Alternatywy"
3.1 Skrzynka w piwnicy
Ten rozdzial jest przeznaczony glownie dla szczesciazy ze skrzynka w
piwnicy, ale powinni go przeczytac tez ci mniej "szczesliwi".
3.1.1 Przygotowanie piwnicy
Do piwnicy nalezy zniesc nastepujacy sprzet:
- komputer z modemem,
- gniazdkokabelek :),
- skalpel lub inne uzadzenie tnace,
- srubowykret i srubowkret (najlepiej zeby byl automagiczny - mniej czasu
zajmie nam majstrowanie przy srubach).
Przed przystapieniem do akcji nalezy sie postarac o prad do kompa. Jezeli
mamy notebook'a albo gniazdko w piwnicy to nie ma problemu. Jezeli jednak
nie mamy to mamy problem. Jest jednak kilka wyjsc: mozemy pociagnac prad z
mieszkania albo podlaczyc kompa do UPS'a.
3.1.2 Wpinanie sie w linie
Zakladam, ze na razie wszystko gra. Z komputera nie unosza sie kleby dymu,
w piwnicy nie ma zywej duszy, a w mieszkaniu naszej ofiary pustki.
Podchodzimy do puszki i rozkrecamy ja. Jezeli jej wlascicielem jest Netia
to powinnismy ujzec cos takiego:
.-------------------------.
| |<=----- puszka
---. .---
---.\ /.---<=----- kabeleki z mieszkan [CIACH]
| \\____.-----.____// |
| \____ ____/ |
| | | |
| | |<=-------|------- tutaj spotykaja sie kabelki z mieszkan
`--------- ---------'
| |
| |
.-------------------------.
| |<=----- skrzynka
| ._. |
| | |<=-------------------|------- zamek :(
| `-' |
| |
`-------------------------'
BTW: zamek nie jest dla nas zadna przeszkoda. Aby sie jego pozbyc wystarczy
wlozyc srubokret w szczeline miedzy dzwiczkami, a obudowa i mocno podwazyc.
Powinien puscic bez wiekszych problemow. Nieco uciazliwsze jest otworzenie
skrzynki TPSA. W/w metody nie beda nam potrzebne przy dzwonieniu i sluza
celom edukacyjno-rozrywkowym.Wracajac do tematu, skrzynka TPSA wyglada tak:
| |<=----------------- kabeleki z mieszkan [CIACH]
| |
.-------------------------.
| |
| |
| |
| |
| ._. |
| | |<=-|------- zamek :(
| `-' |
| |
| |
| |
| |
`-------------------------'
| |
| |<=--------------- tutaj spotykaja sie kabelki z mieszkan
Na rysunku widac, ze linie ma dwoch delikwentow. Problem w tym, ze nie
wiemy czyje one sa. Nalezy tez uwazac, zeby nie podpiac sie pod siebie :)
Ulatwione zadanie maja wpinajacy sie pod linie TPSA. Montezy czesto
naklejaja naklejki z napisanym na nich numerem mieszkania naszej ofiary.
Gniazdkokabelek ciagniemy z naszej piwnicy do puszki. Warto go jakos
zamaskowac, chociaz nie zawsze jest to mozliwe. U siebie mam metalowa
polke pod sufitem gdzie idzie kilka kabli. Nikt nie zwroci uwagi na jeszcze
jeden :) Teraz nalezy wziac skalpel i ostroznie zdjac izolacje z kabla w
puszce (na rysunku jest on oznaczony jako [CIACH]). Jezeli skrzynka nalezy
do Netii to powinnismy ujrzec cztery kabelki: zielony,czerwony i dwa biale.
W przypadku TPSA zobaczymy tylko dwa kolory. Biale kable zostawiamy w
spokoju. Postepujac mniej wiecej tak samo jak przy obrobce naszego kabelka
scinamy troche izolacji z dwoch pozostalych. Teraz przyczepiamy nasze druty
do tych z puszki (bialy do czerwonego, niebieski do zielonego). Jak? Jest
kilka sposobow. Najlepszym jest przymocowanie ich krokodylkami. Jezeli ich
nie posiadamy to mozna je (nasze kable) okrecic wokol linii. Mozna je tez
zlutowac, ale narazamy sie w ten sposob na spore problemy przy demontazu.
Uprzedzam ze czesto spotykany w innych tekstach sposob polegajacy na
wbijaniu szpilek jest nieskuteczny i wcale nie stanowi zabezpieczenia.
Teraz nalezy zadbac o to aby druty sie ze soba nie stykaly. Wystarczy je
dosc silnie rozgiac. Wszelkie dodatkowe izolacje np. plaster to tylko
niepotrzebna strata czasu.Idziemy teraz do piwnicy i probujemy polaczyc sie
z Internetem lub BBS'em. Mozliwe, ze zamiast ciaglego sygnalu uslyszymy
cisze.Nie nalezy sie zrazac,tylko isc do puszki i sprawdzic kable. Wszelkie
inne zaklocenia na linii sa najprawdopodobniej spowodowane nieprecyzyjnym
polaczeniem drutow. Jezeli wszystko gra mozemy skrecic puszke. Oczywiscie
nie da sie przykrecic wszystkich srub ze wzgledu na blokujacy kabelek.
Mozna wkrecic tylko jedna, albo zrobic dziure w plastiku i przez nia
wyprowadzic kabel na zewnatrz. Drugi sposob jest troche klopotliwy, ale
bezpieczniejszy. Teraz nalezy isc do domu i sprawdzic czy czasem nie
podpielismy sie pod siebie :) Wystarczy podniesc sluchawke: ciagly sygnal -
- wszystko OK, piszczenie modemu - zmieniamy kabelki. Jezeli przypadkiem
wpielismy sie w swoja linie to trzeba zdjac izolacje ze wszystkich innych;
inaczej latwo sie bedzie domyslic kto sie wpial.
3.1.3 Przez okno
Zamiast siedziec w ciemnej piwnicy mozna wyprowadzic sobie kabelek przez
okno, a pozniej do domciu. Problem w tym, ze nie wiemy co sie dzieje na
dole, ale generalnie to dobra metoda.
3.1.4 Sprzatamy
Po skonczonej zabawie odpinamy od linii nasze przewody i zacieramy slady
bytnosci (przykrecamy srubki itp.) Zabezpieczy to nas przed wpadka, choc
nie do konca. Musisz sie liczyc z tym, ze ktoregos dnia odwiedza cie Men in
Black, ale o tym pozniej.
3.2 Skrzynka na zewnatrz
Ten rozdzial jest przeznaczony dla tych, ktorzy zostali pokarani skrzynka na
zewnetrznej scianie budynku. Powinni oni przeczytac tez rozdzial "Skrzynka w
piwnicy".
3.2.1 Przygotowania
Kompa transportujemy do pokoju znajdujacego sie najblizej skrzynki. Ja
osobiscie przenioslem go do firmy starego i wpialem sie do zlobka :) W
kazdym badz razie komputer powinien stac blisko skrzynki. Dzieki takiemu
usytuowaniu bedziemy mieli jako taka kontrole nad tym co sie dzieje na
dole. Gniazdkokabelek wywalamy przez okno. Teraz idziemy na ulice i ucinamy
izolacje jednego z kabli wychodzacych ze skrzynki. Nie warto sie bawic w
rozbrajanie skrzynki - nie dosc, ze wyglada to podejrzanie to jest to w
gruncie rzeczy niepotrzebne.Warto wziac ze soba jakas drabine lub chociazby
stolek, bo skrzynka jest umieszczona dosc wysoko.
3.2.2 Wpinamy sie w linie
Dokladna metoda wpinania sie jest opisana w rozdziale "Skrzynka w piwnicy".
Postepujemy analogicznie. Dodam tylko, ze nasze dzialania moga wzbudzic
zainteresowanie sasiadow, wiec lepiej robic to w nocy lub rano w niedziele
(najlepsza pora na wpinanie sie). Zamieszczam rysunek skrzynki TPSA:
_________. | ._______
_______. | | | ._____<=----- Kabelki
.______|_|_|_|_|____.
| |
| |<=------ skrzynka
| ._. ___ ___ |
| | | | |--' |
| `-' | | <=-|-------- logo TPSA (sorki za wyglad - nie chcialo mi
| ^ | sie meczyc)
| |________________|________ zamek :(
| |
`-------------------'
3.2.3 Sprzatamy
Po skonczonej akcji odpinamy kabel od lini.
3.3 Poza swoja klatka
W/w metody sluza raczej zapoznaniu sie i nabraniu wprawy we wpinaniu sie
w linie kompem. Dlaczego? Jezeli kilku gosci dostanie rachunki po kilka
baniek to moze byc niezla burza. Nic ci nie udowodnia, ale lepiej znalezc
sobie inne miejsce do phreak'owania.
3.3.1 Notebook
Moja ulubiona metoda. Majac notebook'a mozna sie wpinac wszedzie. No, moze
stanie na ulicy z jarzacym sie kompem nie jest najlepszym pomyslem, ale
w piwnicy jak najbardziej. Jezeli przeczytales uwaznie poprzednie teksty to
nie powinienes miec wiekszych problemow z wpieciem sie w linie. Ponizej
przedstawie metode bedaca najbezpieczniejszym sposobem na darmowe siedzenie
w Internecie. Powstala ona jako rozwiniecie innego, rowniez mojego pomyslu,
sposobu. Dotyczyl on dzwonienia za friko i sprawdzal sie glownie przy
sluchaniu niekonczacych sie historyjek w stylu: "Mam na imie Karolina.
Zeszlego roku, kiedy bylam na wakacjach..." Po pierwszych sukcesach
postanowilem wykorzystac go do bardziej praktycznych czynnosci. Co bedzie
nam potrzebne? Nalezy zaopatrzyc sie w sprzet z punktu 2.2 i przerobic go
tak jak w punkcie 2.3. Dodatkowo potrzebny bedzie notebook z modemem.Jezeli
nie mamy modemu, ktory dzialalby bez zewnetrznego zasilania to nalezy sie
zaopatrzyc w UPS'a lub inne zrodlo pradu. Poza tym bierzemy ze soba
reklamowke (serio). Skoro skompletowalismy juz potrzebny sprzet powinnismy
wybrac miejsce do naszej akcji. Z mojego doswiadczenia i ze zdrowego
rozsadku wynika, ze najlepsze ku temu sa osiedla z niskimi blokami i
laweczkami przed klatka. Nalezy zauwazyc, ze do akcji potrzebne jest okno w
piwnicy z wyjsciem na podworze, a taka konfiguracja nie zdarza sie zbyt
czesto :( Poza tym okno jest czesto zamkniete na amen i pozostaje nam chyba
tylko cegla :) Po znalezieniu otwartej piwnicy z wiszaca w niej skrzynka i
rozpoznianiu terenu pod wzgledem zaludnienia oraz innych czynnikow
decydujacych o przydatnosci do phreak'owania przystepujemy do klu programu.
Postepujac tak jak w punkcie 3.1.2 nacinamy izolacje i przyczepiamy do
niej nasz kabel. Otwieramy najblizsze okno i wyciagamy przez nie nasz
przewod. Wychodzimy na zewnatrz i siadamy jak gdyby nigdy nic na laweczce.
Laczymy nasz gniazdkokabelek z modem i... Milej zabawy :) Majac na uwadze
wzgledy bezpieczenstwa nalezy nasz drucik zamaskowac. Mozna go ukryc w
sniegu lub trawie. Jezeli sciagamy jakis dluzszy plik notebook'a chowamy do
reklamowki. I tyle.
3.3.2 Kabel z innej piwnicy
Metoda analogiczna do zwylego podpinania sie w piwnicy. Tym razem nie
podpinamy sie do lini w swojej klatce. Idziemy do innej piwnicy, wpinamy
tam kabel, wyciagamy go przez okienko, a dalej do naszego mieszkania.
Nalezy kupic sobie odpowiednio dlugi kabel.
3.3.3 W samochodzie
Nie ukrywam, ze ta metode znam z FAQ Hrabiego. Nigdy jej nie probowalem,
bo nie mam tylu lat, aby moc jezdzic autem, a kumpli nie chce angazowac
(wzgledy bezpieczenstwa).
On-line
W co sie bawic bedac podpietym pod sasiada? Hehe, w wiele ciekawych rzeczy.
Pamietaj, ze jestes w 100% anonimowy. Jezeli nie dorwa cie na pajakowaniu to
nikt ci nic nie moze zrobic.
4.1 Carding
Carding, czyli kupowanie na skradziona karte kredytowa. Nie musi ona byc
skradziona. Czesto wystarczy wygenerowac jakis numer programem do robienia
numerkow, wymyslic date wyczerpania, imie oraz nazwisko wlasciciela i juz
mozna cos kupic. Zdziwicie sie, ale wiele calkiem powaznych sklepow daje sie
na to nabrac. Uprzedzam ze przychodzace do domu ksiazki, plytki itp. moga
zdziwic starych. W kazdym badz razie podpinajac sie pod sasiada mozesz
byc spokojny o swoja skore.
4.2 Hacking
Co do przydatnosci podpinania sie w hack'owaniu nie musze chyba nikogo
przekonywac. BTW: firmy i tak nigdy nic nie robia, a skasowanie logow zwykle
zabezpiecza przed wizyta nieproszonych gosci. Pamietajmy jednak, ze nie
kazdy admin jest tak wyrozumialy,a niektorzy nawet wiedza o istnieniu takich
cudow techniki jak rdist.Na szczescie my tez wiemy co nieco o tym programie,
a szczegolnie o jego starszych wersjach ;)
4.3 BBS'y
Normalnie nikt nie bylby na tyle nienormalny, zeby dzwonic sobie do
zagranicznych BBS'ow. Malo kto moze sobie pozwolic na miedzymiastowe. My
jednak pozbylismy sie uciazliwosci zwiazanych z placeniem rachunkow za
telefon. BBS'ujemy ile wlezie.
Bezpieczenstwo
Bezpieczenstwo to bardzo, bardzo wazna rzecz. Pamietaj, ze twoje dzialania
mozesz dostac nawet trzy lata. Ma sie rozumiec sady nie wydaja az tak
surowych wyrokow, ale i tak masz murowany szlaban do konca zycia. Przeczytaj
takze dzial "Z zycia wziete", aby przekonac sie o tym, ze nie kazda akcja
przebiega w podrecznikowy sposob.
5.1 Szpiedzy z krainy deszczowcow
Jezeli bedziesz sie podpinal bez przerwy do jednej osoby to jasne jest, ze
po pewnym czasie gosc cos zwacha. Od razu moze nie zareaguje, ale z czasem
moze nabrac podejrzen. Niestety TPSA robi teraz minibilling. Jest tam
napisane ile czasu ktos byl polaczony z 0w202122, ile czasu ktos wysluchiwal
co robila Kasia Figura w Rosji z Iwanem (hehe, autentyczne). Netia daje
billing za darmoche, ale trzeba sie po niego przespacerowac lub wyklucic sie
o jego przeslanie z panienka z BOK'u. Po prostu czesto zmieniaj ofiary, a
najlepiej podpinaj sie w innych blokach.Oczywiscie do takiego wyczynu trzeba
miec odwaznego kumpla lub notebook'a.
5.2 "Chlopaki! Zgadnijcie co wczoraj zrobilem..."
Nie ufaj nikomu. Nikomu sie nie chwalisz - nie masz klopotow. Rozumiem, ze
wiekszosc z was lubi patrzec na rozdziawione geby kumpli, ale musicie sie
powstrzymac. Nie mowimy tez o tym gosciowi, ktoremu slemy stuff kupiony na
lewa karte kredytowa (w razie wpadki moze sypac). Lamanie tej podstawowej
zasady moze skonczyc sie nieprzyjemnie, ale o tym przeczytasz w dalszej
czesci tekstu.
5.3 Men in Black
"Kochanie! Ci panowie chcieliby z toba porozmawiac." O $%#@&!!! Teraz
wpadlem - myslisz sobie. Mi sie jeszcze to nie przydarzylo, ale gdyby ktos
po mnie przyszedl to udawalbym glupiego.Nie maja zadnych dowodow (no, chyba
ze sasiedzi cos wypaplali). W mojej piwnicy krecili sie juz panowie z Netii
pod pretekstem "uszkodzonej linii". Wieczorem, po ich odejsciu, skierowalem
moje kroki do skrzynki w celu obejrzenia ich pracy. Ku mojemu zdziwieniu
zobaczylem, ze nie zrobiono absolutnie nic - linia jak byla rozwalona tak
jest do dzisiaj. Dla pewnosci wpialem sie moim quasi-podsluchem zrobionym ze
starego, kupionego od kumpla za 5 zlotych RWT'eka (hi Ziomek!). Wszystko
bylo w porzadku. Chyba mi sie upieklo...
5.4 Blad pajeczarzy minionej epoki
Swego czasu sporo ludzi zdecydowalo sie zastac pajeczarzami. Coz, wpadli
prawie wszyscy. Jaki blad popelnili? Otoz ich metoda podpinania byla
nastepujaca: idzie taki pajak do piwnicy, laczy swoja linie z linia sasiada
i koniec. Jak mozna byc tak bezdennie glupim !? Przeciez jak ktos zobaczy
taka instalacje to od razu bedzie wiedzial, ze ktos sie wpinal. Czytalem
kiedys o Gold Box'ie - urzadzeniu, ktore pozwala na dzwonienie na ustalony
numer i otrzymanie dialtone'u z innej linii. Krotko mowiac - jestesmy
anonimowi. Mozna o nim przeczytac w 50 numerze zinu Phrack lub w tekscie
int19h.
Z zycia wziete
W tym dziale znajdziesz historyjki na podstawie ktorych mozna by nakrecic
niejeden film "Chakerzy". Jako ze czytanie o moich sukcesach ma dzialalnosc
usypiajaca bede tu opisywal glownie niepowodzenia :)
6.1 Wpadka
Pewnego razu wpadl mi na mysl "genialny" pomysl, aby wprowadzic w arkana
phreaking'u kilkoro moich kumpli. Po szkole, wraz z moimi mlodymi adeptami
magii, udalem sie na z gory upatrzone przeze mnie miejsce - piwnice w pewnym
bloku. Teren byl sprawdzony i stosunkowo bezpieczny - maly ruch, zawsze
otwarte drzwi, naiwni lokatorzy otwierajacy klatke gdy "nie wzialem klucza".
Jedynym mankamentem byl brak drugiego wyjscia co ma decydujace znaczenie w
przypadku wtargniecia niepowolanej osoby. Bylem jednak dobrej mysli, tym
bardziej ze udalo mi sie przemycic telefon przez router ekranizujacy (czyt.
stara). Nasza czworka, na razie w doskonalych nastrojach, nieuchronnie
zblizala sie do celu eskapady. Schody zaczely sie juz na samym poczatku.Wraz
z nami cos weszlo do klatki (plci nie pamietam). W takiej sytuacji nie
moglismy tak po prostu wtargnac do piwnicy. Zamiast tego rozpoczelismy
symulowanie poszukiwania "kolegi". Kiedy niebezpieczenstwo minelo bez
dalszych klopotow zszedlismy na dol. Zamknelismy dzwi na zamek i zgasilismy
swiatlo. Kabelki mialy juz zdjeta izolacje, wiec sam proces wpinania sie nie
sprawil wiekszych problemow. Chwila napiecia i... "Jest sygnal!". Pozwolilem
kumplom troche podzwonic sam lustrujac sytuacje i sluchajac krokow na
schodach. Wlasnie mielismy zamiar wygrac cos w konkursie (lame), kiedy
uslyszelismy... Szczek zamka! Poziom adrenaliny we krwi podniosl sie do
granic mozliwosci. Blyskawicznie odpielismy sprzet od linii i pozornie
spokojnym krokiem udalismy sie do najdalszego kata piwnicy gdzie zaczailismy
sie za rogiem.W miedzyczasie schowalem aparat do plecaka; na schowanie kabli
idacych ze skrzynki nie bylo juz czasu. Po krotkiej wymianie spojrzen
ruszylismy na spotkanie z przeznaczeniem. Ktos powiedzial: "Tu go nie ma".
OK! To juz jest jakas strategia. Szukalismy kolegi, w domu go nie bylo, wiec
wstapilismy do piwnicy. Przy wyjsciu droge zastapil nam oblesny,stary dziad.
"Hola, hola! Dokad to?" Tu nastepuje dlugi monolog jednego z nas. Niezbyt
dokladnie pamietam tekst, wiec nie bede go przytaczal. Ogolnie trzymal sie
wersji "poszukiwania kolegi". Dziadek niestety nie byl az taki naiwny i
zagrozil, ze nas zamknie i zadzwoni na policje. Pytal nas o nazwisko kolegi.
Na szczescie znalismy jednego frajera mieszkajacego w tym bloku, wiec nie
bylo z tym problemow. Gosc chyba na serio chcial nas zamknac, a przynajmniej
sprawial takie wrazenie. Wszystko sie we mnie zapadlo jak u czlowieka, ktory
przychodzi wyleczyc sie z chrypy, a dowiaduje sie ze ma raka krtani. Koniec
koncow jednak puscil nas wolno. Powiedzial wtedy pamietne slowo "Uciekac!".
Nie trzeba nam bylo dwa razy powtarzac ;)
6.2 Urmet-O-Phone
Niektorzy po przeczytaniu tego tekstu powiedza, ze jestem lame ale co tam -
niech strace :) W ogole to nie mam nic przeciwko konstruktywnej krytyce, ale
elektorat negatywny w stylu kolegi Brun3ra, ktory po kilku sekundach
czytania mojego tekstu twierdzi, ze jest "hujowy" niech sie nie dziwi,
ze nie odpisuje na ich mail'e. Wracajac do sprawy - zgodnie z konwencja
dzialu "Z zycia wziete" ten rozdzialik tez bedzie traktowal o niepowodzeniu.
Otoz zastanawialem sie kiedys czy mozna zrobic telefon do podpinania sie
wykorzystujac do tego celu sprzet z "niebieskiego".Po krotkich rozmyslaniach
postanowilem sprawdzic moja teorie w praktyce. Uzbrojony w noz sprezynowy
udalem sie na bardzo slabo zaludnione tereny obrzezy miasta by zdobyc sprzet
do prowadzenia dalszych badan. W zwiazku z tym, ze nie bylem osamotniony -
- tropila mnie jakas babcia zasymulowalem rozmowe z budki. Kiedy starsza
pani, nie zaszczyciwszy mnie nawet spojrzeniem, potruchtala przed siebie
przystapilem do akcji. Wyczekalem moment kiedy nie jechal zaden samochod i
szybkim ruchem podwazylem wieczko w sluchawce - odskoczylo bez problemu.
Zlom znajdujacy sie w niej polecial na ziemie, a ja oderwalem od dwoch kabli
nadajnik. Odwrocilem sluchawke i powtorzylem procedure jeszcze raz. I teraz
wszystko poszlo bez problemow. Oddalilem sie z miejsca zbrodni i raznym
krokiem wrocilem do domu. Po kilku minutach mialem na biurku takie cudo:
-------------+-------+-----------------
-------------|-+-----|-+---------------
| | | |
|_| |_|
/` `\ /` `\
\___/ \___/
Od samego poczatku mialem przeczucie, ze ten plan nie wypali. Zastanawialem
sie glownie nad tym czy nadajnik bedzie zachowywal sie prawidlowo, poniewaz
w normalnym telefonie jest on polaczony z odbiornikiem plytka elektroniczna.
Moje obawy potwierdzily sie. Po wpieciu sie w gniazdko uslyszalem dialtone
z obu urzadzen. Po krotkim namysle schowalem sprzet w znane mi miejsce i
udalem sie na miejsce zbrodni, aby podwedzic pozostala czesc sluchawki. Nie
powinno to byc trudne, bo jakis wandal naderwal nieco kabel. Po zlustrowaniu
sytuacji zabralem sie za robote. Majstrowanie przy sluchawce wciagnelo mnie
do tego stopnia, ze zapomnialem rozgladac sie w okol siebie. Kiedy zajrzalem
po paru minutach przez ramie, az mi szczeka opadla... W odleglosciu paru
metrow podazal, gotowy mnie zlinczowac, tlum wracajacy z kosciola. W zwiazku
z powyzszym schowalem sprzet do reklamowki i wzialem nogi za pas. Udalo sie.
Ciekawostki
W tym dziale znajdziesz, jak sama nazwa wskazuje, ciekawostki :) Mozna sie
zrelaksowac po wyczerpujacej lekturze.
7.1 Bonus
Podczas jednej z moich eskapad natknalem sie na zawieszony pod sufitem
kabel czterozylowy. Monter zostawil sobie backdoor'a?
7.2 PBX relaks
Zadzwon pod numer 0w800166041. Wybierz niewlasciwy kod np. 11. Probuj dopoty
dopoki nie dostaniesz RING'u. Teraz wcisnij gwiazdke i... Uslyszysz
melodyjke :) Nieuswiadomionym uswiadamiam, ze w przeciwienstwie do metod
proponowanych przez niektorych jest to prawidlowe postepowanie z wiekszoscia
PBX'ow.
7.3 Budki bez (Kasi) Figury
Od pewnego czasu nie mozna zadzwonic na 0w700 z budek. Nawet legalnie. To
jeszcze jeden dowod na to, ze Telekomuna nie robi nic co ma na celu
polepszenie jakosci ich uslug.To ze funduje nam ona zabytki z 1890 roku typu
Strowger swiadczy tylko o fatalnej pracy rzadu co przejawia sie glownie w
powolaniu Ministerstwa Lacznosci, ktore z kolei zatrudnia bande nikomu nie
potrzebnych urzednikow. Za pomoca koncesji bedacych socjalistycznym sposobem
na walke z prywaciarzami skutecznie blokuja rozwoj mniejszych firm i w ten
sposob przyczyniaja sie do utrzymania monopolistycznej pozycji molocha.
7.4 0800.doc
Ze strony http://www.tpsa.pl/ mozna sciagnac plik zawierajacy m.in. "zlote
numery", spis numerow dla roznych obszarow i wiele innych przydatnych
rzeczy.
7.5 Reklamacja
Kiedy przepisywalismy sie z TPSA (suxx) do Netii (rulez) stara wpadla na
genialny pomysl i zlozyla reklamacje u tej pierwszej. Rachunek opiewal na
sume ok. 200 zl co nie bylo niczym nadzwyczajnym. Pomyslalem sobie,ze sprawa
jest przegrana. Slyszalem o niechetnym zalatwianiu reklamacji przez naszego
monopoliste (no, prawie-monopoliste). Tym wieksze bylo moje zdziwienie gdy
przyszlo pismo o pozytywnym rozpatrzeniu naszego wniosku! Co ciekawego
naskrobaly pismaki z Telekomuny? Nie mam teraz tego swistka, wiec nie moge
przytoczyc tekstu doslownie. Ogolnie rzecz biorac wg. ichniego pomyslunku
dowodem przemawiajacym za darowaniem nam kasy bylo to, ze wydzwanialismy na
numery miedzymiastowe,a glownie na 0202122. Swoja droga ten numer jest tylko
"aliasem" przekierowujacym nas na wlasciwy danemu obszarowi kraju serwer
(w Kalish'u jest to 7670000). W zalaczeniu przeslali billing (za darmo).
Bez komentarza.
Slowniczek
Staralem sie napisac caly tekst jak najbardziej zrozumiale - tak aby kazdy
zajarzyl o co chodzi. Pomimo tego nie ustrzeglem sie paru nieco bardziej
"fachowych" terminow. Ponizej zamieszczam ich spis wraz z objasnieniami.
backdoor - "tylne drzwi" do systemu zostawiane przez hakera po wlamaniu;
osobiscie nie polecam ;)
billing - spis wybranych przez abonenta numerow wraz z czasem polaczenia
BOK - Biuro Obslugi Klienta
BTW - By the Way; w wolnym tlumaczeniu znaczy to "nawiasem mowiac"
carding - kupowanie z wykorzystaniem skradzionej lub nieistniejacej karty
kredytowej
dialtone - ciagly sygnal; slyszysz go po podniesieniu sluchawki
dwuzylowy - instalacyjny kabel telefoniczny skladajacy sie z dwoch drutow;
teoretycznie jeden powinien byc czerwony, a drugi zielony
niebieski - potoczna nazwa niebieskiej budki telefonicznej; zob. Urmet
PBX - nie wnikajac w szczegoly - pozwala dzwonic z niego za darmo :)
rdist - klient do zdalnej dystrybucji plikow np. logow systemowych
router - komp lub urzadzenie sterujace ruchem w sieci
RING - stan linii przy dzwonieniu
RWT - firma produkujaca telefony; tu: stary telefon tejze firmy
Urmet - (1) wloska firma produkujaca m.in. budki telefoniczne;
(2) potoczna nazwa budki telefonicznej
w - wstawienie tego znaku w numerze przy dzwonieniu modemem
spowoduje, ze poczeka on chwile przed wybraniem nastepnej cyfry
Linki
Ponizej zamieszczam odnosniki do wartych odwiedzenia stron dotyczacych
phreak'u i telekomunikacji.
9.1 Phreaking
http://hack.zone.to/hrabia/
http://www.phrack.com/
9.2 Telekomunikacja
http://www.tpsa.pl/
http://www.netia.pl/
http://www.urmet.it/
Zakonczenie
10.1 W przygotowaniu
Juz niedlugo nakladem wydawnictwa "Kiron" ukaze sie:
- tekst o tajemnicach 0w800. Bedzie on napisany nieco bardziej fachowo niz
"Antysasiad", ktory wedlug zamierzenia mial byc tekstem dla ludzi chcacych
posiedziec na necie za darmo, a nie zajac sie phreaking'iem na serio.
Dotychczas ukazaly sie nastepujace pozycje:
- Antysasiad
- MUD FAQ
10.2 Kontakt
Moj email: kiron@kki.net.pl. Oczywiscie nie podalem prawdziwego nazwiska,
wiec prosze nie finger'owac. Mozna mnie dorwac na #phreakpl. Jezeli chcesz
wymienic sie na PBX'y na 0w800 (wraz z haslami) to mozesz smialo mail'owac -
- na pewno sie dogadamy. Aby uniknac zalewu listow zamieszczam tu male FAQ:
Kiron Frequently Asked Questions
Spis tresci:
+ Informacje ogolne
o Czy jestes z t19?
o Czy mozesz zalatwic kluczyk do Urmet'a?
o Czy znasz jakis sposob na...
+ Zakonczenie
Informacje ogolne
1.1 Czy jestes z t19?
Nie i nigdy nie bylem. Moje konto na piast.t19.ds.pwr.wroc.pl zostalo
zalozone "na lewo" i skasowane przez admina systemu :( Ale co sobie przez
rok jego uzytkowania poszalalem to moje :)
1.2 Czy mozesz zalatwic kluczyk do Urmet'a?
Nie.
1.3 Czy znasz jakis sposob na...
Znam, ale nie powiem :> Zanim wyslecie mi list przeczytajcie uwaznie inne
teksty dotyczace phreak'u.
Zakonczenie
Dziekuje za przeczytanie tego FAQ. Mam nadzieje, ze rozwiazal on wiele
watpliwosci.
10.3 O tym tekscie
Powstal on w niedziele 26.09.98. Czas tworzenia: ok. 2.5 godz. Poprawki
zostaly naniesione 01.02.99. Uzylem edytora Emacs na Linux'a. Dotychczas
ukazaly sie dwie wersje: 2.0, ktora wlasnie czytasz oraz 1.0. W tej chwili
trudno mi powiedziec czy wyjdzie nastepna czesc. Wlasciwie napisalem juz
wszystko co jest potrzebne do wpiecia sie kompem w linie, a nie chcialbym
wykraczac poza czysto praktyczny opis. |