Przejdz do strony glownej |
>> Phreak It > strona glowna > newsy > o serwisie >> Automaty > mapy i spisy > niebieski [TSP91] > srebrny [TPE97] > jajko [CTP] > żółty [eXANTO] > Netia > Dialog > karty chipowe > klucze >> W eterze > GSM > tranking >> Stuff > teksty (FAQ) > narzędzia > elektronika > nagrywarki > strony Variego >> Inne > multimedia > phreak-muzeum > hacked > linki | >>hrabia faq v.29.01.99<< ..--= HRABIA =--.. hrabia2@kki.net.pl http://hack.zone.to/hrabia/ http://www.tpsasux.com/ LEGENDA: N - nowe U - uaktualnione Z - zmienione bo stare bylo 'niepewne' ? - niepewne;)), badz nie sprawdzone jeszcze U 1. INFO N 1.1. E-MAIL 2. POTRZEBNY STUFF 2.1. KLUCZYK 2.2. TELEFON DO PHREAKU - PHREAKOMAT:) 2.2.1. MINIPHONE 2.3. OSPRZET DO TELEFONU 3. POLOWANIE 4. WPINANIE SIE DO URMETA 4.1. PRZYGOTOWANIE BUDKI 4.1.1. NIEBIESKI 4.1.2. SREBRNY 4.2. WPIECIE W BUDKE 4.3. GRATIS BUDKA NA WEEKEND 5. WPINANIE SIE DO LINI 5.1. OGOLNIKI 5.2. KURZE STOPKI 5.3. DZIURKA:) 5.4. WPINANIE Z KOMPEM 5.4.1. W AUTKU 5.4.2. GDZIE INDZIEJ 5.5. PODTRZYMYWACZ - ROZMOWY MIEJSCOWE ZA FRIKO 6. CZYTNIK OD URMETA 6.1. CO Z TYM ZROBIC??? 6.2. CO ZROBIC ZEBY NIE STRACIC IMPULSOW 7. DIAGNOSTIC MENU U 8. SREBRNY URMET 9. FREE INTERNET (CALLBACK:(( ) 10. ZWIERANIE GLOWICY N 11. EPROMy N 11.1. KODOWANIE /by quax/ N 11.2. DOWNGRADING N 11.2.1. JAKI NA CO PO CO I DLA CZEGO N 11.3. TEKSTY 12. JAK OZYWIC 'POZYCZONA' BUDKE 13. POZYSKIWANIE KART:(( 13.1. KOLECZKO 13.2. DZIURA 14. CIEKAWOSTKI:) 15. JAK DOROBIC SOBIE KLUCZYK TYPU 'ABLOY' 16. GREETZ U 17. PHREAK ZONE N 17.1. MEMBERS ZONE 1. INFO Na poczatek powiem, ze to co tu jest napisane to tylko do celow edukacujnych i niech nikt sie nie wazy stosowac tego w praktyce;)) ....he he he;) Wszysko co tu pisze powinno zadzialac chyba, ze jest zaznaczone, ze spekuluje sobie:)) Wszystko napisane jest raczej dosc lopatologicznie i chyba kazdy zrozumie o chodzi:) Oczywiscie wszystko sprawdzalem na wlasne oczy, no chyba ze pisze inaczej, a jak jest tu cos co ktos kiedys napisal to sorry, ja niczego podobnego nie czytalem, zreszta dlatego to pisze:)) Najnowszej wersji szukaj na pHreak zOne: http://hack.zone.to/hrabia/ . Jak ktos czegos nie rozumie, nie wie o co mi chodzi to zapraszam na moja stronke, tam sa fotki calych flakow urmeta, zarowno niebieskiego jak i srebrnego:) A jak ktos uwaza, ze to faq jest do dupy, lame albo cholera wie co jeszcze to wcale nie musi go czytac :P. Aha... radze tez poczytac sobie moje drugie faq o karcie programing i jej mozliwosciach...:) Mozna je (faq) znalezc na mojej stronce jako 'menu.zip' w dziale 'teksty':) 1.1. E-MAIL Hmm... pisze to bo juz mnie szlag trafia czasami... No wiec tak: Ludzie nie piszcie do nie listow w stylu: "czy moglbys mi podeslac..." bo wszystko co ja mam do podsylania jest na mojej stronie!!! A jak czegos tam nie ma to znaczy, ze albo nie mam albo nie chce dac! No a listy: "Powiedz mi prosze jak dzwonic za darmo" od razu laduja w koszu... bez dalszego doczytywania. Wszyko pisze w roznych faq! Sa i listy dotyczace MEMBERS ZONE na mojej stronce. Nie piszcie o passworda bo daje go tylko po spelnienu jednego wrunku... jakiego? pisze w punkcie MEMBERS ZONE:)) No to to by bylo chyba na tyle...:)) 2. POTRZEBNY STUFF 2.1. KLUCZYK Dobra zacznamy. Najpierw trzebaby sie zaopatrzyc w kluczyk do urmeta. Kluczyk to podstawa i bez niego niewiele da sie zrobic... gdzie go zdobyc??? Ano trzeba popytac ludzi, ktorzy go maja, pomeczyc znajomego montera, zrobic na podstawie zamka itp:) 2.2. TELEFON DO PHREAKU - PHREAKOMAT:) Teraz powiem jak sobie zrobic fajnego phreakomata do dzwonienia. Kupujemy od jakiegos gostera taki stary ruski telefon - sluchawka z guziczkami, dziadostwo, ale jest najmniejsze co znalazlem. Jak znajdziesz cos mniejszego to lepiej. Dobrze jak telefon ma przelacznik tone/pulse a jak nie ma to wybieranie tonowe mozemy miec z tonedialera. Jest to jeszcze jeden plus bo mamy wtedy bezprzewodowa klawiaturke:)). No nic ja opisze jak przerobic telefon podobny do tego ruskiego. No wiec otwieramy sluchawke i wyjmujemy plytke. Calosc nie jest zbyt mala wiec przecinamy plytke na pol i laczymy przeciete czesci jakimis drucikami, tylko sobie scierzek nie pomylcie... 2 kabelki od glosnika (tego co nim sluchamy) przylaczamy do gniazda jack (dzek sie mowi:)), takie cos jak do sluchawek) cobysmy mogli sluchac przez sluchawki np. douszne, sa male, nie widac ich. Tam gdzie mikrofon tez wlutuj kabelki z gniazdem i juz. Tam gdzie wchodzi linia tez wlutuj kabelki i zakoncz je jakims gniazdem, ja mam mikrojacka. Jest jeszcze cos takiego jak psztyczek sluzacy do 'podnoszenia' i 'odkladania' suchawki. Wydup go z plytki wlutuj kabelki zakonczone jakims rozsadniejszym przelacznikiem. Najlepiej bedzie jak kabelki beda przymocowane do przelacznika za pomoca takich wsowek, coby je mozna bylo latwo odczepic. Po co za niedlugo. Kupujemy jeszcze gniazdo modularne (tak sie chyba nazywa... takie jak masz w modemie z tylu, musi miec 6 rowkow) i do drucikow przlaczamy kabelki i 2 pierwsze lutujemy tam gdzie sluchawki, a pozostale 2 do mikrofonu. Teraz obudowa. Kup sobie taka zeby ci sie wszystko zmiescilo, ja upchnalem to do obudowy wielkosci pudelka papierosow:)) A mam jeszcze w tym sporo bajerow: diodki, potencjometr do sluchawek, gniazdo do licznika przerwan (jak jestes wpiety do jakiejs lini tak, ze ludzie moga z niej kozystac i powiedzmy budka wybiera impulsowo to ten licznik pokazuje jaki numer goster wybral:)) Siedzimy sobie, podchodzi koles, dzwoni, wtedy 'podnosimy sluchawke' naszego phonea i sluchamy co pieprzy, facet umawia sie z panienka, odchodzi, my dzwonimy do panienki i mieszamy:))). Dobra ale do rzeczy. W obudowie robimy pierdzielna dziure na klawiaturke. Z obudowy od naszego ruskiego telefonu wycinamy ten kawalek gdzie sa dziurki na guziczki od klawiaturki i wklejamy go do naszej nowej obudowy. Na dole (zebysmy mogli trzymac telefon w dloni a kabelki od sluchawek i mikrofonu wchodzily nam do rekawa od swetra) robimy tez dziurki na gniazda jack i na nasze gniazdo modularne, a u gory po prawej stronie dzure na wlacznik/wylacznik (bedzie lezal pod naszym kciukiem) a po lewej otworek na gniazdo dla lini (mikrojack u mnie). Po bokach mozemy sobie wladowac potencjometry, przelaczniki na przodzie diodki, zreszta tutaj mozna niezle wymyslac. Ja juz miejsca nie mam na inne bajery:( 2.2.1. MINIPHONE Zdupil mi sie kiedys phreakomat a wakacje sie zblizaly wiec cus trza bylo miec, tylko co..? Zaczalem lazic po sklepach w poszukiwaniu czegos malego na tyle zeby sie zmiescil do obudowy po starym telefonie (fotka na mojej stronie, a opis w punkcie wyrzej:)). No to laze, ale zaden frajer w sklepie mi nie rozdupi telefonu zeby pokazac jaki duzy jest w srodku wiec kupowalem w ciemno. Dopiero za 3 razem trafilem (w sumie to 150zl poszlo sie walic, moglbym se bezprzewodowca sprawic ale co tam) na cos niezbyt duzego i raczej nadajacego sie do przerobki a byl to telefonik: STC model 103 w slicznym blekitnym kolorku;). Zaczalem go przerabiac i przy cieciu plytki cos zdupilem i przestal mi chodzic...:( w akcie desperacji zaczalem wylutowywac rozne czesci i wyszedl mi telefonik:) Koniec smiecia teraz bedzie opis co zrobic zeby miec telefonik mieszczacy sie do polowy podelka od zapalek:) Po pierwsze kupujemy telefonik STC 103 (maly, sluchawka + podstawka, nic specjalnego, cena okolo 50zl) i go rozkrecamy. W podstawce jest plytka odpowiadajaca za dzwonienie i ine takie bajery, to ja wyjmujemy. Lecimy dalej w sluchawce mamy 2 plytki. Jedna to klawiaturka a druga to flaki naszego telefonu. No i teraz zaczyna sie najciekawsze:) Odlaczamy klawiaturke i wszystko co przylaczone do drugiej plytki. Z plytki z flakami wywalamy _WSZYSTKO_ za wyjatkiem nastepujacych czesci: R5, R13, R14, R15, R26, R27, Q1, Q2, Q4, Q5, C14, C8,ZD2 Zostawiamy tez wszyskie "mostki" laczace to czego nie dalo sie polaczyc za pomoca sciezek, maja one oznaczenia Jxx (chyba;) Teraz obracamy plytke sciezkami do oczu i patrzymy. Trzebaby teraz przerysowac schemat tego co zostalo, w trybie tekstowym ciezko a chwilowo niet skanera wiec ja nic nie dam ale powiem ze jest bardzo prosciutki. Dla wlasnej wygody mozna sobie "odkleic" nieuzywane sciezki. Teraz wytrawiamy sobie plytke albo nasze ocalale czesci lutujemy na tzw. pajeczynke (ja tak mam i ma ona wymiary 2x2x1cm oczywiscie w pewne miejsca naszej pajeczynki lutujemy kabelki (sa 4; sluchawka1, mikrofon1, mikrofon2, linia1) A co z linia2 i sluchawka2??? Zaraz. Teraz trzaby zlozyc wszystko w calosc. Do kabelkow od mikrofonu lutujemy mikrofon. Teraz przygotowywujemy sobie dwa gniazda: minijack mono i jack stereo + wlutowane do nich kabelki. W jacku stereo robimy zeby byl mono;)) No i jakis przerywacz (np. cos takiego jak czujnik otwarcia w niebieskim urmecie; chodzi o to zeby pykajac przerywac obwod i tym samym wybierac impulsowo numer) Z pajeczynki wystaja dwa kabelki: linia1 i sluchawki1 to laczymy je do odpowiednich jackow. Patrzymy i co? w obydwu jackach zostalo po jednym wolnym kabelku no to laczymy te kabelki za pomoca przerywacza. I jeszcze wsadzamy do jakiejs obudowy i wsio:) calosc jest dosc kiepskim telefonem i radze go robic dopiero w przypadku zjebania plytki, kiedy juz nic innego sie z niej zrobic nie da. Jak wybrac numer skoro nima klawiatury??? Albo robimy to biperem albo naszym przerywaczem (jak wie kazdy, metoda po 3 pukniecia) A teraz sie pochwale jak mi moj wyszedl. Calosc jest w obudowie wtyczki antenowej (od anten z zasilaczem). Wtyczka ma wymiary ok 4x2x2cm. Od strony wprowadzenia kabla antenowego sa 2 gniazda na linie i sluchawki a tam gdzie byla metalowa czesc wtyczki znajduje sie mikrofon a pod nim guzik przerywacza. Jak dorwe skaner to na stronie dam fotke cobyscie sie ponapalali;))) wady: oprocz konstrukcyjnych jest jeszcze jedna, ano linie nalezy podlaczyc w tylko 1 (z mozliwych 2 kombinacji) bo inaczej mikrofon nie dziala... Co zrobic z reszty? Jak ktos jest zdolny to moze se bipera zrobic (nie wiem jak ale pewnie sie da:), no i z plytki w podstawce telefonu mozemy sobie zrobic ladnego ringera (sygnalizator tego czy ktos do nas dzwoni czy nie) ale kiepsko wyjdzie bo jakos dziwnie slaby dzwonek to bedzie mialo... 2.3. OSPRZET DO TELEFONU Kupujemy sobie teraz kabel do podpinania sie. Im cienszy tym lepszy i oczywiscie czarny. Ja mam ok 15m kabla: zyla + ekran i dziala ok. Na jednym koncu montujemy wyczke do naszego gniazda w telefonie a na drugim krokodylki:)) Robimy tez kabel ok 30cm zakonczony z obydwu stron wtykami do naszego gniaza, po co dowiecie sie niedlugo:)) Wlasciwie to kabli trzeba miec duzo i kazdy po kilku probach sam bedzie wiedzial jaki jest najlepszy. 3. POLOWANIE Jak zaczynasz zabawe z dzwonieniem za darmo to pewnie wydaje ci sie, ze nie ma miejsc do wpinania sie, ale wystarczy poszukac. Po prostu idziesz sobie gdzies, np. do budy, patrzysz - oooooo... budka, podchodzisz i patrzysz gdzie ma kabelki, gdzie one ida itp. Czasami sa bez izolacji a wtedy robimy sobie kabelek z iglami na koncu, wbijamy do kabelka i... Ja troszke poszukalem i mam juz 5 miejsc gdzie luzacko moge sie wpiac:)) Ale jak mamy kluczyk to wlasciwie mozemy sie wpinac gdzie chcemy:)) Trzeba to tylko kupic. Jak juz mamy kluczyk to szukamy jakiegos pieknego dnia na jakims zadupiu urmeta. Jak juz sobie upatrzylismy jednego to robimy maly zwiad w okolicy czy czasami nie ma w poblizu przystanku, jakiejs knajpy albo innego goowna zciagajacego ludzi, no chyba nie chcecie zeby wam ktos przeszkadzal podczas grzebania... Ok mamy juz budke, wszystko jest ok, zadupie maksymalne. 4. WPINANIE SIE DO URMETA 4.1. PRZYGOTOWANIE BUDKI Przychodzimy wieczorkiem/noca z kumplem (kumpel moze byc potrzeny) wkladmy klucz do dziury, krecimy i pudlo stoi otworem:)) teraz trzebaby odlaczyc linie coby pudlo nie zadzwonilo na centrale (na wyswitlaczu 'busy' a w sluchawce pik pirok pok, na centrali wpis do loga budki i pali sie kontrolka, ze ktos sie bawi:(( ) wlasciwie to linie lepiej odlaczyc przed otwarciem, ale moze sie to okazac trudne:( wiec zaraz po otwarciu zobaczymy tak: 4.1.1 NIEBIESKI po prawej stronie pierdzielny mechanizm z glowicami, bebnem, silnikiem i innymi, po lewej, z tylu dupna plytka. Na tej plytce w lewym gornym rogu znajduje sie mniejsza plytka, do ktorej podlaczona jest linia telefoniczna. tPSA pomyslala o nas phreakerach i nie musimy nic ucinac, wyszarpywac wystarczy odczepic mala plytke (ta z kabelkiem) od duzej i pudlo juz nigdzie se nie zadzwoni:)) (siedzi ona na 8 bolcach po 4 u gory i na dole). Teraz przydaloby sie jakos wylaczyc mechanizm, ktory czuje, ze otwieramy budke. Lepiej to zrobic, no chyba, ze wali nas to, ze za jakies 15 minut mozemy wpasc w niezle goowno. Jak to wylaczyc??? Prosciutko:) w lewej dolnej czesci budki znajduje sie mikrostyk. Jak budka jest zamknieta to jest on wylaczony, a jak ktos ja otworzy to styki sie zwieraja i glupia dzwoni:(. No wiec lokalizujemy mikrostyk, odchodza od niego do plyty glownej 2 kabelki zakonczone wtyczka. Wyciagamy wtyczke z plyty glownej i ucinamy jedna nozke gniazda wystajacego z plyty, teraz wlaczamy spowrotem wtyczke i mozemy juz spokojnie otworzyc sobie budke powiedzmy... jutro, a jak przyjdzie monterek to nic nie zauwazy:))) no chyba tylko to, ze mu sie menu na wyswietlaczu nie pokazalo... Ok, teraz podlaczamy spowrotem plytke z linia. Urmcik raczej nie powinien juz dzwonic, a jak zadzoni to zamknij go i za jakies kilkanascie minut znowu otworz, jak dzwoni po kilku minutach to cos zjebales a jak nie to wszystko jest ok. 4.1.2. SREBRNY w srebrnym sprawa z odlaczeniem lini jest prosciutka gdyz kabelki nie sa wpiete w zadna plytke tylko zakonczone sa specjalna wyczka:)) Wyjac latwo, wiec wyjmujemy. Teraz lokalizujemy czujnik, znajduje sie on prawie w tym samym miejscu co w niebieskim czyli jest przypiety do scianki bocznej po lewej stronie, ale kabelki od niego ida nie do plyty lecz do wtyczki na tasmie glownej, tak apropos tej tasmy to gdzie oni takie tasmy rabia....? Zeby zlikwidowac czujnik odpinamy wtyczke i robimy to co z niebieska:)) 4.2. WPIECIE W BUDKE Przychodzimy do naszej juz przygotowanej (takiej co nie dzoni, ze jest otwarta; patrz 'PRZYGOTOWANIE BUDKI') budki i otwieramy dziada. Jak jest niebieski to wyjmujemy nasz 30cm kabelek z krokodylkami albo i bez. Krokodylki wpinamy tam gdzie jest wpieta linia do budki (lapiemy nimi srobki, troce ciezko, ale da sie zrobic) jak nie mamy krokodylkow to druciki wkrecamy tak jak jest wkrecona linia. Kiedy jednak wpinamy sie do srebrnego sprawa sie nieco komplikuje. Jak juz mowilem jest tam gniazdko a nie adne srobki:( Mozimy wiec sobie w domku przygotowac odpowiednie gniazdo. Kupic mi sie takiego nie udalo wiec zrobilem sobie z modeliny hehe, oczywiscie wczesniej zajebalem wtyczke (razem z budka) dla wzoru:)). Mozna tez robic z drewna, plastiku lub jakiegos innego materialu:) Po prostu kawalek czegos z dwoma bolcami. Mozemy tez nasze kabelki wkrecic do tej wtyczki, ale jest naprawde mala, w budce ciasno i wogole... Drugi koniec naszego kabla (z wtyczka do naszego phonea) wyprowadzamy na zewnatrz przez dziurke, ktora wchodzi do budki kabel (na gorze po srodku). Mozemy tez w tej dziurce zamontowac gniazdo jack. Wtedy bedzie nam potrzebne jakies 2x 15cm druciki i to gniazdo. Zamykamy budke. Trzymamy nasz phreakomat w dloni, kable od sluchawek i mikrofonu wchodza do rekawa. Sluchawki na uszach a mikofon przyczepiony do rekawa lewej reki. Podlaczamy telefon do budki, wlaczamy go. Na wyswietlaczu powinno pojawic sie 'OUT OF ORDER'. Podnosimy sluchawke od urmeta i jakos blokujemy widelki tak zeby byly caly czas wcisniete, no nie wiem... wpychamy zapalke albo jakies inne cos (robimy to zeby nas nie rozlaczalo po impulsie , 0700 to co jakies 3 sekundy chyba...) Ja sie zwykle opieram lokciem na tym:) Wybieramy jakies 0700xxxxx i sie napawamy sukcesem:)) Jak sobie wmontujemy w ta dziurke z tylu gniazdo to nawet w dzien mozemy sobie szalec:)) Prawa reke trzymamy na budce (tam gdzie mamy gniazdo, czyli obok dziurki z tylu) w lewej trzymamy sluchawke, mikrofon mamy przypiety do rekawia lewej reki i go nie widac, sluchawki 'douszne' w uszach i wygladamy jak normalna osoba dzwoniaca z budki:)) Jak chcecie sobie wmontowac gniazda w budkach to musicie miec pewnosc, ze zaden monterek nie zwiedzi waszej budki, ja radze nie zostawiac nic swojego w srodku bo po co. Nastepnego dnia jakis dupek z tPSA moze juz na ciebie polowac:( A jak juz to w sobote wieczorkiem kiedy telepsy juz spia i wtedy mamy telefonik do poniedzialku rano:)) No i jeszcze jedno, stare budki jakos blokuja wybieranie jak sie w nie wepniemy, wtedy trzeba taka odpiac, albo zrobic tak: wpiac sie, odlozyc sluchawke w naszym phreakomacie, do budki wlozyc karte, wybrac normalnie numer i po polaczeniu wlaczyc (podniesc sluchawke) nasz phreakomat a odlozyc sluchawke w budce:)) Wtedy ominiemy to cos co nie pozwala wybrac numeru ale stracimy 1 impuls... ha ha 4.3. GRATIS BUDKA NA WEEKEND Jak wmontowales w swego phreakomata gniazdko modularne (takie jak w modemie, koniecznie z 6 rowkami) to masz luz, jak nie to kupujemy sobie takie gniazdo i do 2 pierwszych drucikow podlaczamy jednego jacka a do 2 pozostalych drugiego jacka. Pierwszego jacka wpinamy do gniazda na sluchawk i w naszym phreakomaie, drugiego do gniazda na mikrofon. Z naszego phreakomatu wyprowadzamy jeszcze kabelki od przelacznika podniesiony/odlozony (3) (dlatego mialy byc na wsowkach) i montujemy na nich krokodylki. Idziemy do naszej budki w sobote kiedy tPSA spi (chyba juz od 14...), otwieramy pudlo, wpinamy nasz krotki kabelek do lini automatu a jego samego najlepiej odlaczamy (odczepiamy mala plyke (niebieski), lub gniazdko (srebrny), patrz 'PRZYGOTOWAIE BUDKI') i podlaczamy do nszego phonea. Z plyty glownej odpinamy sluchawke i wpinamy do naszego gniazdka telefonicznego w phreakomacie albo jak nie zrobiles sobie to do przygotowanej wczesniej przejsciowki. W niebieskich jest to gniazo na 6 kabelkow a w srebrnym na 4 dlatego nasze ma 6 rowkow zeby oba pasowaly do niego:)) No ale pojawia sie jeszcze jeden problemik... jak wpinasz sie w niebieskiego to twoj telefon do phreaku nie moze miec mikrofonu pojemnosciowego bo nie ma go i niebieski:( Wiec jesli twoj phreakomat ma pojemnosciowy mikrofon to musisz sobie zrobic drugi telefon ze zwyklym mikrofonem (taki jak glosniczek) specjalnie do niebieskiego. Jezeli wpinasz sie w srebrniaka to phreakomat musi miec mikrofon pojemnosciowy (bo srebrny taki wlasnie ma) No dobra teraz co zrobic dalej. Krokodylki od przelacznika podniesiony/odlozony wpinamy do budkowych widelek. Sa tam 2 mikrostyki (w srebrnym jest tylko jeden). Musimy sobie poprobowac do korych koncowek sie wpiac bo mi sie jakos zapomnialo a nie chce sie narazie szukac:( Ale sa tylko 2 mozliwosci. Nie musimy zamykac pudla by sprawdzac czy dobrze podlaczylismy widelki. Jest taka mala pierdolka na plycie glownej, taki kwdratowy przycisk, wciskamy i budka mysli, ze jest zamknieta:)) Podnosimy sluchawke a tam cisza... wtedy zamieniamy krokodylki miejscami i powinno byc kochane, wesole dial:)) Mozemy jeszcze podlaczyc klawiaturke do naszego phreakomatu, ale to wymaga troche roboty wiec klawiaturki przylaczac nie bedziemy:)) Jak budka a wlasciwie centrala przyjmuje tony z lini naszej budki to bedziemy wybierac numer z tonedialera, jak nie przyjmuje tonow to bedziemy zmuszeni do stukania w widelki...:( Odpowiednio numer - ilosc stukniec: 1 - 1 nacisniecie, 2 - 2 nacisniecia,..., 0 - 10 nacisniec. Zeby sie nie pogubic w liczeniu najlepiej stosowac metode po 3 np. 0 to 123 123 123 1 :)) Troche to glupie ale coz... live is brutal trzeba sie cieszyc z tego co bozia daje bo przecierz mogla nie dac... Nie wtajemniczamy nikogo i dzwonimy z opamietaniem, jak nabijemy kilkaset baniek to telepsy zaczna weszyc w logach i moga wypatrzec ze dzwonilismy na 20 baniek w jeden wieczor do kumpeli ze stanow i tez sobie do niej zadzwonia...:( Najlepiej zmieniac budki co jakies 2-3tygodnie no i nie szalec zbytnio;)) Caly sprzet zejmujemy w poniedzialek bardzo rano albo wieczorem w niedziele i podlaczamy wszystko tak jak bylo, nie zapomnijcie czegos w srodku po sobie zostawic czasem... 5. WPINANIE SIE DO LINI Oczywiscie potrzebny bedzie nam phreakomat i komplet kabli. Ja uzywam kilkunastometrowych kabli z koncowkami: krokodylki, igly i inne takie. 5.1. OGOLNIKI Najpierw szukamy jakiejs lini, najlepiej od budki bo po co niszczyc prywatnych ludzi... Jak juz znajdziemy to wpinamy sie i usadowiamy sie wygodnym miejscu, najlepszy jest samochod:)), cieplutko, glosnik od telefonu mozna podlaczyc do samochodowego radia i razem z kumplami mozemy sobie partylineowac:)) Jest malutki problem. Jak wepniemy sie w linie od zetonowca i bedziemy wybierac impulsowo to cham bedzie dzwonil :(( moze to wzbudzic male zdziwienie u ludzi... wiec najlepiej wpinac sie pod zetonowce kiedy sa oprozniane z zetonow, wtedy przez kilka dni maja wyjeta 'skarbonke' i sa wylaczone wiec nie beda dzwonic i nawet ludzie chcacy sobie zadzonic nie beda nam przeszkadzac w rozmowie bo przeciez budka nie dziala...:)) Ale i na to dzwonienie zetonowca jest sposobik,za ktory przydaloby sie podziekowac Telkom-Telos'owi bo to oni konstruowali zetonowca:)) A mianowicie: panowie, ktorzy robili zetonowca chcieli sie zabezpieczyc przed lewym dzwonieniem z niego za pomoca stukania w widelki i teraz jak nacisniemy raz widelki i puscimy je to pudlo sie nam wylacza:) Wiec aby nam nie dzwonil to wylaczamy go i nie odkladamy sluchawki a qmpel wybiera numer, po wybraniu odkladamy sluchawke:) Jak nie mamy qmpla to sluchawki po prostu nie odkladamy:) Teraz karciaki. Jak wpniemy sie pod karciaka to czasami puki go nie odlaczysz nie zadzwonisz sobie nigdzie, u mnie sa dwa takie co jak chce sobie z ich lini zadzwonic to go musze najpierw wypiac:(( Ciagle wylaczanie moze byc troche ciezkie wiec kumpel zamontowal zworke:)) (po co?? Ano ta budka jest obok jego domu, nastepna daleko a czasami trzeba sobie gdzies podzwonic:) Jeden kablek przecial, po obydwu stronach wbil szpileczki i nalozyl na nie zworke:)) Do nie przecietego kabla tez wbil szpilke. Teraz a wlasciwie kiedys, bo teraz juz mamy bardziej wyrafinowane sposoby dzwonienia, jak chcielismy sobie zadzwonic to wystarczylo zdjac zworke i wpiac sie w szpileczki. Po robocie zalozyc zworke i wszystko gralo. Wszystko nalezy zrobic tak zeby nie bylo widac. U nas szpilki sa miedzy sciana a kablem i trzebaby dokladnie sprawdzic caly kabel zeby znalezc:)) 5.2. KURZE STOPKI Kurze stopki to takie metalowe, niebieskie pale, na ktorych od jakiegos czasu telepsy matuja budki. Na pierwszy rzut oka nie da sie tego rozwalic ale po dluzszych ogledzinach zauwarzamy z tylu dziurki:))) To tam wlasnie jest kabel. Trzeba teraz zrobic sobie jakis haczyk z twardego, iezbyt grubego druta i pogrzebac. Najlepiej sprawdzic najpierw palcem, w ktorej rurce leci kabel, po ktorej stronie a dopiero potem grzebac. Jak sobie wyciagniemy to szpileczki i... Wlasciwie to mozemy nawe zdjac izolacje bo jaki monter bedzie grzebal w rurce zeby sprawdzic czy mu sie ktos nie podpina... Trzeba potem tylko jakas tasma zaizolowac spowrotem, zeby sie nic nie zwieralo. Mozemy tez wmontowac na takim kablu gniazdko i schowac je w rurce, potem jak bedziemy chcieli zazwonic grzebiemy w dziurce w poszukiwaniu gniazdka, znajdujemy i juz:)) 5.3. DZIURKA:) No wiec robimy sobie haczyk z mocnego drutu, wedrujemy do jakiejs budki na karty i patrzmy sie co ma na dzaszku. Ano ma ona w tylnej czesci daszka mala dziurke:) bierzemy nasz haczyk i wsadzamy do otworu no i probujemy zlapac kabelek, jak mamy szczescie i wyciagniemy stary kabel 2-u zylowy to cool, szpile, phreakomat i gotowe a jak nasza budka jest nowsza to prawdopodobnie bedzie w niej gruby kabel a w tym kablu w cholere cienkich malutkich kabelkow, jest tego tam ze 20 a tylko 2 maja w sobie radosne piiiiiii, wiec czeka nas szukanie, chyba, ze mamy klucz do budki to wtedy patrzymy w budce jakich kolorow kabelki sa wpiete w budke i juz, no ale skoro mamy klucza to po co sie grzebac w kablach... 5.4. WPINANIE Z KOMPEM Wpinac sie z kompem jest cool bo zamiast pieprzyc sie przez telefon z jakas starucha, ktora ma tylko cieniutki glosik mozemy zrobic cos bardziej ciekawego (irc/downloading/wlam;)). 5.4.1. W AUTKU Jak mamy kompa przenosnego to no problem kombinujemy autko, podjezdzamy pod budke/kabelek i cala noc nasza:) Jak niestety takowego znikad pozyskac sie nie da to mamy problem... Trzeba wtedy kolo naszej budki na zadupiu poszukac jakiegos pradu do naszego desktopa. Radze szukac nie jakichs tam kabelkow (no w ostatecznosci sie nadadza, ale po co sie meczyc z nimi) tylko zarowek (zakladam, ze kontaktu nie znajdziemy;), zaroweczke wykrecamy a wkrecamy nasz uprzednio przygotowany przedluzacz 'zarowka->gniazdko', teraz niedosc, ze zrobilo sie ciemniej to mamy prad do kompa:)) Gdzie to znalezc? Na scianach w piwnicach blokow (hehe ja tak znalazlem, potem w dzien wyprowadzic sobie za okienko kabelek i zostawic go tam do nocy:)), w piwnicy mozemy tez sobie na stale zamontowac gniazdko:) ale po co jak mamy zarowke:))). Teraz trzebaby zadbac o bezpieczenstwo i wygode. W maluszku z monitorem i klawiatura na kolanach bedzie troche niewygodnie, nie mowiac juz o tym co sobie ludzie pomysla jak beda przechodzic obok autka, z ktorego bije jasna luna swiatla... hehe.... jak ufo;))) Najlepszy jakis minibus, albo cos co ma ciemne szyby, mozna sobie tez sprzet skonfigurowac i zrobic tak zeby tlo bylo czarne a literki jasniejsze, wtedy juz sie tak w oczy nie bedziemy zucac:) 5.4.2. GDZIE INDZIEJ Jak mieszkamy (albo qmpel) w bloku z budka, albo jest ona niedaleko to ciagniemy kabelek do piwnicy i tam sie instalujemy. Moze byc zimno wiec radze zabrac cieple ciuszki, jakis elektryczne cos do robienia cherbatki, kawki itp. Z pradem nie ma problemu, nic tylko surfowac:)) Ktos moze to uznac za zbyt glupie, zeby ciagnac kabel do piwicy, ale jak jest blisko to czemu nie... nic nie jest glupie jak czlowiek jest w potrzebie, ostatnio kolega z phreak-teamu zachorowal, trafil do szpitala i co??? Zalozylem z nim tam lewe gniazdko telefoniczne bo goster sie nudzil:)) hehe facet milo spedzil czas na 0700, poznal jakas panienke z warszawy, wymieili sie telefonami, gadali na tym 0700 chyba z 4 godzinki:)) dziennie. Qmpel codziennie od dziesiatej wieczorem (wtedy mu kroplowe sciagali;) do okolo czwartej nad ranem phreakowal:)) Ze szpitala w korytarzu, wiec czemuby nie phreakowac z piwnicy:))? 5.5. PODTRZYMYWACZ - ROZMOWY MIEJSCOWE ZA FRIKO Kiedys zastanawialem sie co zrobic, zeby dzwonic na lewo i zeby nikt o tym nie wiedzial... a jako iz w moim miescie zadne bugi na budki nie dzialaja wiec trzeba bylo cos pokombinowac... Najpierw byl pomysl wpinania w linie telefonu, wybrania z niego numeru i gadania z budki. W ten sposob omijamy mechanizm budkowy i mozemy dzwonic, ale nie jest tak dobrze bo po pierwsze to cos dziala tylko na zetonowcach (karciaki maja zablokowany mikrofon) a po drugie jak zetonowiec dostanie impuls z centrali to zaczyna pikac... W sumie to nie jest zle w rozmowach po wojewodztwie (1 impuls/3minuty) wiec co te 3 minuty bedziemy musieli jakos startowac od nowa. A poniewaz jestem zwolennikiem robienia czegos z niczego to zamiast telefonu uzylem zwyklego glosnika telefonicznego:) takiego jaki jest w sluchawce od urmeta:) przyczepilem tylko do niego dwa kabelki z krokodylkami i wpakowalm do malutkiego pudeleczka no i dorobilem do tego wylacznik. Teraz dzwonienie wyglada tak: wpinamy boxa w linie, podchodzimy do zetonowca, wkladamy zeton i wybieramy numerek, jak zetonowiec skonczy wybierac wlaczamy wlacznik w naszym uzadzonku i naciskamy widelki od zetonowca w celu odzyskania zetonu ;-))) hehe na niektorych automatach jak nie nacisniemy widelek to i tak po zakonczeniu rozmowy zeton wypadnie:)) po nacisnieciu widelek polaczenie nie zostanie zerwane bo podtrzymywac je bedzie nasz glosniczek- -podtrzymywacz. To dziala tak jak dwa telefony na jednej lini. Jak odzyskamy zeton to podnosimy spowrotem sluchawke i mozemy gadac:)) Po trzech minutach (rozmowa miejscowa) do budki przyjdzie impuls i w sluchawce zacznie nam pikac, wtedy my naciskamy na klawisz # i gadamy nastepne 3 minuty. Kiedy klawisz # nie dziala to walimy w widelki na ok 2 sekundy. Teraz troche uwag. Najlepiej sie to robi z kims - szybciej. A glosniczek trzebaby sprawdzic wczesniej w domu czy bedzie dzialal dobrze. Jak sprawdzic? Banal: wlaczamy go w domu do lini, podnosimy sluchawke i sprawdzamy, czy w sluchawce jest sygnal... Jezeli linia, do ktorej podpiety jest nasz zetonowiec moze wybierac tonowo to wtedy cala operacja jest duzo prostsza:) Podchodzimy do budki, wpinamy naszego podtrzymywacza, szybko podnosimy sluchawke (zeby sygnal sie nam nie zmienil na BUSY) i z biperka wybieramy numerek. Nie musimy wtedy latac i wlaczac/wylaczac podtrzymywacz (co musielismy robic przy wybieraniu impulsowym...) No wiec jak wybieramy tonowo to po polaczeniu budka zacznie pikac a wtedy naciskamy # lub widelki na 2 sekundy i juz mozemy gadac:)) Czasami osoby, do ktorych dzwonimy moga sie dziwic bo przeciez podnosza sluchawke a tam cos piklo, potem 2 sekundy ciszy i dopiero potem my... no i co 3 minuty my bedziemy sie wylaczac na 2 sekundy... ale sposob i tak jest dosc niezly:) 6. CZYTNIK OD URMETA Najpierw przydaloby sie cos takiego zdobyc:) No wiec jedziemy na jakies zadupie, najlepiej w innym miescie, znajdujemy no i otwieramy urmecika i zdejmujemy to cos wielkie z prawej strony:)) (beben z glowicmi i elektronika). Schodzi bardzo latwo:)) Najpierw odciagamy blokade (z prawej strony), beben powinien nam ladnie zjechac do przodu, teraz troche go podnosimy i wyskakuje:)) Idziemy sobie do domciu. W domciu bierzemy srubokret i zaczynamy sie bawic. 6.1. CO Z TYM ZROBIC??? Na bebnie znajduje sie plytka z jakas elektronika (m.in. EPROM i jak mamy programator to moze cos znajdziemy w srodku:)) Jest tez pare czujnikow (4), 2 silniczki, bateryjki i inne badziewie. Na bebnie znajduja sie 2 glowice. Pierwsza, ta blizej wejscia jest odczytujaca druga jest zapisujaco - odczytujaca. Jest tez od groma roznych fajnych czesci, np. qmpel kozysta sobie z kondensatorka 22000 mikrofaradow bo w sklepie ciezko dostac:))) Z zajebanego bebna mozna sobie probowac zrobic nagrywarke:) Jak? Wszytko pisze w faq roznych, ja nie robilem wiec nie bede mowil jak sie to robi:)) 6.2. CO ZROBIC ZEBY NIE STRACIC IMPULSOW Jest w budkach takie male cos co pozwala dzwonic przy otwartych dzwiczkach:) Albo wylaczasz czujnik, albo naciskasz taki maly, kwadratowy guziczek (reset:) i glupia mysli, ze jest zamknieta:)) Mozna wtedy wlozyc karte, zadzwonic gdzies, a jako iz budka nie kasuje impulsow na bierzaco tylko po zakonczeniu polaczenia probujemy ja przed tym wyciagnac ze srodka. Wiec gdy juz sobie pogadamy to przed odlozeniem sluchawki mozemy odlaczyc druga glowice (ta co kasuje) i silownik, ktory odbija zabki:) ale wtedy przy nastepnej rozmowie na tej budce z tej karty karta zostanie skasowana:(( Patrz 'ZWIERANIE GLOWICY' 7. DIAGNOSTIC MENU Jak otworzysz sobie niebieska budke to na wyswietlaczu pojawi sie 'W NAPRAWIE' a potem bedziesz mogl wejsc do menu budki (oczywiscie bedzie tak jak nie wylaczysz sobie czujnika otwarcia, patrz 'PRZYGOTOWANIE BUDKI'). A jest tam kilka ciekawych pozycji. Klawiszem * zatwierdza sie pozycje (enter:)) a # przechodzi do nastepnej. Cyfry 1 i 2 sluza do przelaczania ON/OFF. No wiec mamy tak: DIAGNOSTIC MENU - tutaj jakies pierdoly, nie wiem do czego... COUNTER MENU - menu z info o rozmowach z/do budki LOCAL PULSE - impulsy miejscowe (1/3minuty:) NATIONAL PULSE - impulsy krajowe INTERNATIONAL PULSE - impulsy zagraniczne TAXATION - wszystkie impulsy...(?) LOCAL CALL - rozmowy miejscowe NATIONAL CALL - rozmowy zamiejscowe INTERNATIONAL CALL - rozmowy miedzynarodowe ENTRY CALL - rozmowy przychodzace (ktos dzwoni na budke) FREE CALL - rozmowy darmowe EXIT - wyjscie do poprzedniego menu Jest jeszcze cos takiego jak karta serwisowa (monterska), albo fachowo - "programing card" mozna dzieki niej wejsc do wielu innych o wiele ciekawszych menu. Dlugo by pisac wiec odsylam do mojego malego "diagnostic_menu faq", oczywiscie na mojej stronce:) Zeby chodzic po menu wcale nie musisz stac z otwrta budka, wystarczy, ze podniesiesz sluchawke, przekrecisz kluczyk i otworzysz tylko dolna czesc (tam jest przeciez czujnik), potem zamkniesz i nie odlozysz sluchawki:)) Jest tez karta magnetyczna, ktora wywoluje to menu, nazywa sie "maintenance card", wlasciwie jedyna roznica pomiedzy wywolywaniem menu prze otwarcie budki a przez karte maintenance jest to ze po uzyciu karty budka nie dzwoni na centrale, bo przeciez czujnik nie zostal uruchomiony..:) 8. SREBRNY URMET Teraz troche ciekawostek zwiazanych ze srebrnym urmetem i nie tylko. No wiec srebrny jest smieszny:)) Pierwsza rzecz to to, ze juz sie go tak latwo bez klucza nie otworzy, wlasciwie jak jest zamkniety to otworzenie sprawia ogromne trudnosci:( W srodku cholenie duzo tasm i to takich dziwnych, ze jeszcze tak rozgalezionych nie widzialem. Na plycie glownej znajduja sie 2 guziczki, jeden do resetu budki a ten drugi to nowosc:) narazienie nie wyczailem co to:( Co jeszcze.. linia podlaczona jest specjalna wtyczka. Wyswietlacz ma warstwe, ktora swieci jak sie na nia pusci prad (1.5V starczy spokojnie:) to cos takiego jak w zegarkach (timex indiglo, casio illuminator). Prad wpuszczamy do dwu pinowego gniazdka na wyswietlaczu po prawej stronie. Mechanizm odczytujacy posiada 1 glowice:(, karta wjezdza, pozniej sie troche cofa i ustwia sie pod glowica, specjlne blokadki uniemozliwiaja wyjecie karty:(( I jeszcze cos po otwarciu nie ma menu!!:((( pudlo od razu dzwoni na centralke i mimo iz jest tonowe, numer centrali wybiera impulsowo!! (czemu??) W srodku jest jeszcze bateryjka do zegara i dupny akamulator (w prawym, gornym rogu). No i od cholery roznych zlacz, gniazd, jumperow, przelacznikow, zlacze lokalnego zapisu programu no i 2 glosniczki. Ooo jeszcze jedna ciekawostka, przy komunikacji z centralka juz nie pika radosnie jak niebieski urmet, ale wydaje z siebie cos takiego jak modem kiedy gada z innym modemem!!! No w koncu na poczatku czlowiek tez gadal morsem (niebieski) a pozniej nadeszla era modemow itp;) Posluchaj sobie kiedys jak twoj sprzet sie laczy z innym - piski, skrzeczenie itp. Poza tym silver (TPE 97/U) jestprzystosowany do kozystania z kart chipowych i kontroluje sie go z centrali... System kontroluje jakosc uslug, stan techniczny aparatu, karty magnetyczne wprowadzane do obiegu. Caly aparat programuje sie z centrali (dla tego nie ma menu, ale jest za to modem 2400). 9. FREE INTERNET (CALLBACK:(( ) - jeszcze nie sprawdzalem Potrzebne bedzie nam do tego tak: 2 phreakomaty, 2 budki telefoniczne (najlepiej wczesniej przygotowane, patrz PRZYGOTOWANIE BUDKI) i kawalek kabla z 4 zylami dlugosci takiej zeby polaczyc te dwie budki ze soba tak zeby nic nie bylo widac z zewnatrz, przynajmniej w nocy:)) Wiec robimy sobie nasze phreakomaty tak jak juz napisalem wczesniej, na kablu zakladamy po dwa jacki z obu stron (razem 4) albo wtyki modularne (jak zrobilismy sobie gniazdko na nie w naszym telefonie) i wybieramy sie do budki. Otwieramy sobie pierwsza i odlaczamy ja (odczepiamy plytke lub gniazdko) i podlaczamy naszego phreakomata wlaczmy do niego kabel, wyprowadzamy go dziurka u gory po srodku i idziemy do drugiego telefonu. Tego tez otwieramy, wylaczamy i montujemy do srodka nasz telefonik. Teraz podlaczamy kabelki z tego pierwszego. Jack od mikrofonu do gniazda na sluchawki a od sluchawek do mikrofonu. I tu pojawia sie pierwszy problem.. Musimy miec telefony z mikrofonami nie pojemnosciowymi bo inaczej moze sie walic wszystko:( Na szczescie jest jeszcze sporo starego ruskiego szmelcu do przerobki:)) Jak wszystko zamontujemy to teraz qmpla zostawiamy pod budka a my idziemy do domciu. Qmpel na jednej budce wykreca 0w202122 a na drugiej numerek do nas:(( To jest drugi problemik... Jak nasze budki sa na jakiejs archaicznej centrali to wali nas to, ze krecimy do siebie a jak nie to troche glupio tak do siebie phreakowac... jakby ktos cos wyczail to jestesmy ugotowani... No ale jest sobota w nocy i nikt nic nie czai:)) Tylko jak potem ktos sprawdzi logi a tu ktos z budki dzwonil na inet (!!) pol nocy..?!!? a na dodatek z budki obok ktos w tym samym czasie gadal z kims te same pol nocy...??!!!!! To juz zaczyna byc dziwne... No ale powiedzmy kilka razy mozemy taki numerek odwalic, telepsy nie straca znowu az tak duzo bo powiedzmy 6h na inecie = ok 26 zlotych a to sa przeciez grosze... Problemu nie ma na archaicznych centralach bo tam wiekszosc rzeczy nie dziala:)) No ale przejdzmy do rzeczy w domciu soft ustawiamy sobie tak jak na callbacka i czekamy, az zadzwoni:)) Jak to dziala?? Jeden telefon zadzwoni na inet, drugi do naszego modemu. Ich mikrofony i sluchawki sa odpowiednio polaczone wiec to co jeden modem wysyla drugi bedzie odbieral i na odwrot:) Oczywiscie sygnal bedzie duzo slabszy niz normalnie ale wystarcza:)) Po nawiazaniu polaczenia qmpel wraca do nas do domciu i szaleje z nami. Najgorzej jak nam sie zerwie polaczenie bo wtedy trzeba wychodzic do budki i dzwonic od nowa. Najlepiej przez dziurke w urmecie wyprowadzic sobie 2 kabelki do przerywania lini (nimi bedziemy wybierac numer przerywajac odpowiednia ilosc razy linie, no chyba, ze mamy phreakomat z pamiecia to wtedy wyprowadzamy sobie kabelki, ktorymi wlaczymy to wybieranie z pamieci) i dwa do jakiegos glosniczka/sluchawek zebysmy mogli slyszec co wybieramy i czy sie udalo. Wszystko zabezpieczamy coby sie nie pozwieralo no i zeby bylo niewidzialne:) Schemat dzwonienia jest taki. Podchodzisz do budki 1, wlaczasz soper i uruchamiasz wybieranie numeru domowego, no albo sam je wybierasz, podchodzisz do budki 2 i wybierasz 0w202122, wylaczasz stoper. W zaleznosci ile zajmuje cala operacja tak ustawiasz sobie odbieranie telefonu przez twoj modem, chodzi o to, zeby twoj modem nie odebral za szybko, kiedy na lini beda jeszcze jakies tony (np. budka 2 jeszcze nie wybrala numeru). Jak wszystko zrobilismy dobrze to mamy free callback do domciu:)) Teraz troche kiedy o sie nadaje do zrobienia. Jestesmy na wakacjach u babci. Ustawiamy se sprzet, wychodzimy w nocy uruchamiamy w ruch nasza callback machine, wracamy do babci do domku a tam nasz komputerek juz se siedzi w sieci:) Babcia oczywiscie nie wie o niczym albo mowimy, ze dzwoilismy na lewo i jak ktosby sie pytal to ona nic nie wie bo inaczej pojdziemy na 5 lat do wiezienia:)) (100%, ze babcia bedzie milczec jak grob) a kiedy nawet za jakis miesiac telepsy ja najda w domu to se pomysla, ze cos sie im pojebalo w logach itp, bo ktora babcia jest phreakerem...:)) Poza tym nic nam nie moga zrobic bez zlapania na goracym uczynku:))) Zamiast babci moze byc oczywiscie ciocia, wujek, znajomi u ktorych nocujemy ale ich nie lubimy itp.... No i nie z apominamy nad ranem zdjac nasze kabelki i wlaczyc budki:) 10. ZWIERANIE GLOWICY Jak kasuje budka to wszyscy wiemy (najpierw trzyma w buforze to ile ma skasowac a potem jak zkonczymy rozmowe to kasuje). Idea pomyslu polega na tym by zwierac glowice zapisujaca przed zakonczeniem rozmowy:) wtedy nic nie nagra:))) No to przygotowalem sobie 2kabelki i 4 szpileczki, zlutowalem jak trzeba. Teraz 2 szpileczki do gniazdka od glowicy zapisujacej (kabelki: rozowy i czerwony) a 2 pozostale do przycisku REDIAL (trzeba go wczesniej odlaczyc bo okazuje sie ze elekronika budki zmienia wartosci glowicy i budka sie dupi). Teraz mozemy gadac ile chcemy ale przed zakonczeniem rozmowy musimy nacisnac i trzymac REDIAL, wtedy glowica sie zwiera i nie potrafi nagrywac. No jeszcze trzeba odlaczyc silownik do wybijania rowkow na karcie bo inaczej przerobi on nasza karte na 'nieczytelna'. Po dzwonieniu sprawdzamy na innej budce nasza karte i okazuje sie, ze wszystko jest ok, karta nie zostala skasowana:) Ale wkladamy karte do budki ktora ojebalismy i co? Glupia kasuje cala karte!!! OOoooo No to pojawia sie pare przypuszczen czemu i zeby czesc wykluczyc qmpel zrobil cos takiego: przekaznik, do niego bateryjka, 2 kabelki zakonczone szpileczkami, no i po 3 kabelki na gniazdo do glowicy i wtyczke do glowicy i glowica (ktos to rozumie?) Dziala tak: szpileczki wbijamy do wtyczki przycisku REDIAL (juz nie musimy go odlaczac :))) z czytnika odpinamy glowice druga (zapisujaco-odczytujaca) i wlaczamy do gniazda w naszym 'wnalazku', wtyczke od tego 'wynalazku' wpinamy do czytnika tam gdzie wypielismy glowice. Teraz jak nacisniemy REDIAL to nasz przekaznik wylaczy glowice z budki i wlaczy nasza:))) (Probowalem zastapic ta nasza glowice opornikiem ale sie cos dupilo) No ale zycie jest brutalne i tak jak poprzednio po oszukaniu budki i ponownym wlozeniu karty glupia ja skasowala!?!!!??! :(((( Probowalem jeszcze paru innych rzeczy: 1. po dzwonieniu czyscimy pamiec (bo skads glupia wie ze musi skasowac) inna karta - nie wyszlo, inne karty zostawia w spokoju 2. robimy budce reset - nic 3. karte ktora oszukalismy budke troche zuzywamy, zeby miala mniej impulsow - tez taka kasuje Wynika z tego, ze kazda karta ma swoj numerek, ktory ja identyfikuje wsrod innych a budka gdzies w pamieci trzyma numery kart do skasowania. Heh... ak takie cos zrobimy na kilku budkach i bedziemy mieli kilka kart to nawet dzwonienie nie bedzie takie uciazliwe... rzeba tylko by sobie zapisywac na kartach do jakich budek nie wolno jakiej karty juz wsadzac...:) 11. EPROMy Heh... w EPROMie niebieskiego urmecika zapisane jest wlasciwie wszystko co nas phreakerow najbardziej interesuje:)) No wiec kazdy wie, ze od wersji tej kostki zalezy jakie bugi dzialaja na dana budke... Nastepna rzecz jaka mamy w EPROMie to teksty:) Tak... wlasnie te teksty co sie pojawiaja na wyswietlaczu:)) hiehie... EPROM jest oczywiscie zakodowany ale czlowiek zakodowal to i czlowiek rozkoduje:)) No wiec: 11.1. KODOWANIE /by quax/ Kazdy bit bajtu zakodowanego odpowiada bitowi rozkodowanemu wg tabeli: |---|---|---|---|---|---|---|---| | 0 | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | numer bitu w bajcie zakodowanym |---|---|---|---|---|---|---|---| | 5 | 3 | 1 | 0 | 2 | 4 | 7 | 6 | numer bitu w bajcie rozkodowanym |---|---|---|---|---|---|---|---| Analogicznie: |---|---|---|---|---|---|---|---| | 0 | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | numer bitu w bajcie rozkodowanym |---|---|---|---|---|---|---|---| | 3 | 2 | 4 | 1 | 5 | 0 | 7 | 6 | numer bitu w bajcie zakodowanym |---|---|---|---|---|---|---|---| Zapis petli rozkodowujacej (a=bajt zakodowany, b=bajt rozkodowany): ------------------------------------------------------------------------ C: unsigned char i,a,b; unsigned char d[8]={3,2,4,1,5,0,7,6}; b=0; for(i=0;i<8;i++) b+=((a & (int)pow(2,d[i])) >> d[i]) * (int)pow(2,i); ------------------------------------------------------------------------ PASCAL: var i,a,b:Byte; const d:array [0..7] of Byte = (3,2,4,1,5,0,7,6); b:=0; for i:=0 to 7 do b:=b + ((a and (1 shl d[i])) shr d[i]) * (1 shl i); ------------------------------------------------------------------------ ASSEMBLER: a db ? b db ? d db ?,3,2,4,1,5,0,7,6 mov ax,seg d ; ds:[bx] = adres d mov ds,ax lea bx,d mov cl,a xor ah,ah mov dl,8 Permut: mov al,dl xlatb bt cx,ax rcl dh,1 dec dl jnz Permut mov b,dh ----------------------------------------------------------------------- Aby zakodowac dane, wystarczy zamienic tablice permutacji na przeciwne. 11.2. DOWNGRADING No wiec caly bajer polega na tym, ze robimy tak: idziemy do budki i sprawdzamy jaki w srodku siedzi EPROM... jak mamy karte programming to robimy to bez otwierania a jak jej nie mamy to otwieramy budke i wersja softu powinna byc na naklejce od EPROMa:) Teraz w domu nagrywamy sobie EPROMa wersja 2.0 (hihi... takie sa najlepsze:)) i przerabiamy go tak zeby wszystko wygladalo, ze ma wersje taka jak ten w budce co sprawdzalismy:)) Chodzi mi o program oraz wyglad zewnetrzny... najlepiej nagrywac na oryginalnych bo maja takie fajne "firmowe" naklejki z wersja :)) Jak juz mamy EPROMa 2.0 co sie przedstawia i wyglada jak 2.9 to go wsadzamy do budki wio:)) Teraz na naszym epromie 2.9 dzialaja wszystkie wymyslone bugi a tPSA sie glowi jaka to nowa metode zli phreakerzy wynalezli;)) Aha... oprocz wersji nie zapomnijcie zmienic daty EPROMa.:) 11.2.1. JAKI NA CO PO CO I DLA CZEGO Narazie mam malo czasu ale napisze to co akurat pamietam z doswiadczen:) Reszte bugow dopisze jak bede mial czas sprawdzic:) Zasada jest taka, ze jak cos dziala na wersji pozniejszej dziala i na wczesniejszej:))) Zapis jest taki: wersja eproma - data eproma - bugi 2.9 - 17.07.1997 - ? 2.8 - 10.05.1996 - programing card-nie zrywa po 16kHz z cenrali wiec nie musimy wylaczac czujki 16kHz - 16KHz DISABLE poczytajcie sobie me faq menu.zip z mojej strony) entry call juz nie dziala..:( 2.7 - 13.12.1995 - entry call 2.6 - 22.06.1995 - entry call 11.3. TEKSTY Po rozkodowaniu zgranego EPROMa naszym oczkom ukazalo sie wszystko co niebieska budka potrafi powiedziec..ee.. napisac albo raczej wyswietlic Nas raczej nie interesuja teksty z menu... no chyba, ze sobie chcemy przetlumaczyc... ale juz taki plik jest na mojej stronie:) No wiec nas interesuja zwykle stringi pojawiajace sie podczas normalnego kozystania z budki:) Jakie to teksty kazdy wie:) Teraz rozkodowanego EPROMa trzeba tylko przeedytowac, zakodowac, zgrac na kostke, wsadzic do budki i... podziwiac...?... hihi:))) albo obserwowac reakcje ludzi... Chyba nie musze mowic, ze tPSA sie raczej zdenerwuje jak jej takie cos zrobimy... Konsekwencje??? Wymiana zamkow, wymiana EPROMow na nowe (przy okazji;)) Aha... jak ktos bardzo by chcial nauczyc swoja budke gadac inaczej to kolega moj bardzo chetnie pomoze:) Tak sie sklada, ze jego portfel caly czas cierpi na chroniczna "chudosc" wiec za skromne: ((kino+lody)x2) + koszty wysylki) moze nagrac i wyslac kostke:)))) Wystarczy wypelnic tylko ponizszy "formularz" i mi podeslac:)) Aha... jest takie jedno puste pole. To co sie tam wpisze bedzie pojawialo sie na wyswietlaczu wtedy kiedy zazwyczaj nic sie tam nie pokazuje... czyli np. jak sluchawka jest odlozona:))) Aha, kolega nagrywa _tylko_ na EPROMach w wersjach 2.8 albo 2.9! O inne nawet nie pytac!! ----------------------------------------------------------------------- -------> WLOZ KARTE <----------------------> INSERT CARD <------ -------> KARTA ZUZYTA <----------------------> EMPTY CARD <------ ------->NUM. ZABLOKOWANY<---------------------->DISABLED NUMBER <------ ------->KREDYT <------------------------->CREDIT <---------- -------> WYBIERZ NUMER <----------------------> PLEASE DIAL <------ -------> ODBIERZ KARTE <----------------------> REMOVE CARD <------ -------> USZKODZONY <----------------------> OUT OF ORDER <------ -------> DZIEKUJE <----------------------> THANK YOU <------ -------> ZAJETY <----------------------> BUSY <------ -------> ROZMOWA PRZYCH.<----------------------> ENTRY CALL <------ -------> W NAPRAWIE <----------------------> MAINTENANCE <------ ----------------------------------------------------------------------- -------> <---------------------------------------------- ----------------------------------------------------------------------- 12. JAK OZYWIC 'POZYCZONA' BUDKE Czyli jak i gdzie ja podlaczyc, zeby dzialala. Bron boze do lini telefonicznej, chyba, z mamy jakas centrale-archaika, nie zalezy nam na rachunku a policje mamy w dupie. Czemu?? Budka czasem lubi sobie zadzwonic o centralki a wtedy !@#$% Wiec musimy jej wlaczyc jakies napiecie tam gdzie miala linie. Najlepiej wystartowac od kilkunastu volt np.12, potem, jak sie juz naladuje to co trzeba (raczej nie powinno to trwac wiecej niz minutke) i podniesiemy sluchawke budka powinna zmartwychwstac;) Jak dalej nic to naciskamy reset (kwadratowy przycisk na plycie glownej), podnosimy i odkladamy sluchawke, kiedys musi ozyc;) Wprawdzie sobie nigdzie nie podzwonimy, w sluchawce zamiast piiiiiiiii bedzie cos pierdzialo ale nasz zwierzaczek bedzie zyc:))) Najsmieszniejsze jest to, ze jak otworzymy budke i zamkniemy to bedzie ona sie chciala komunikowac z centralka:)) Co jakis czas biedna bedzie probowala nawiazac kontakt ale piknie sobie tylko i tyle. Jak zwierzaczek w klatce, ktory chce sie wydostac;)) A moze to sztuczna inteligencja;))))))))) Mozemy tez podlaczyc to wszystko za PBXa coby budka nie potrafila sie skomunikowac z centrala a my mamy wtedy pelnosprawna budke:)) 13. POZYSKIWANIE KART:(( Wlasciwie to raczej niechetnie opisuje ten sposobik bo to przeciez oszukiwanie ludzi i wzbogacanie tPSA, bo ci ludzie musza przeciez od kogos kupowac sobie karty jak straca... No ale czasami potrzeba kart na sprawdzanie nowych sposobow itp. w koncu czego sie nie robi dla nauki;) Wiec zgarniajcie tylko w celach naukowych!! No i jeszcze dobre rady od wujka hrabiego: nie uczepiajcie sie jednej budki, zmieniajcie je czesto W dni powszednie zakladajcie pulapki pod wieczor i oprozniajcie rano a w sobote wieczorkiem jak zalozycie to mozecie oproznic dopiero w poniedzialek bardzo rano:) Tylko wtedy uwazajcie zeby sie wam karty nie wysypaly z budki;))) hehe. No i nie robcie tego za czesto bo wtedy po okolicy rozniesie sie wiesc, ze budka wciaga karty i juz sobie nie pozgarniacie:(:) no albo telepsy wydupia wam niebieskie urmety i wmontuja silvery... kazdy sposob jest dobry na zmodernizowanie swojego lokalnego zaplecza telekomunikacyjnego...;) 13.1. KOLECZKO Nie wiem, kto to wymyslil, ale wszyscy to znaja.. No wiec najlepiej jak mamy automat z tzw. koleczkiem, wtedy stosujemy metode na koszyczek (w kazdym zinie, faq to pisze ale ja tez pokrotce przytocze) - zginamy karte na ksztalt literki U i wsadzamy od srodka do tego koleczka. Karty tam beda wpadac a ludzie z zewnatrz ich nie wyciagna :))) 13.2. DZIURA A to juz sami z qmplem wymyslilismy:) Jak w naszej okolicy nie ma niebieskich z koleczkiem to tez sie da cos zrobic, wtedy potrzebne nam bedzie: karta telefoniczna (najlepiej zuzyta, no chyba, ze ktos woli pelna;), mocna tasma samoprzylepna z dwuch stron (taka jak czasami wieszaki sa nia do scian przyczepiane) ewentualnie zamiast takiej tasmy nadac sie moze zwykla szeroka tasma opatrunkowa - dobrze klei:) lub dobry i szybki klej. No ale tasma dwustronna jest najlepsza wiec naklejamy tam gdzie jest logo tPSA nasza tasme klejaca. Teraz bierzemy nasza karte i chwytamy tak by patrzyc obrazek no i zeby wyciecie bylo po lewej stronie na gorze. Chwytamy za gore (tam gdzie wyciecie) i zaczynamy zwijac do siebie w koleczko o srednicy jakies 2cm konczymy zwijac jakis 1cm od konca karty. Puszcamy, karta sie prostuje i mamy juz lekko zaokraglona "zjazdzalnie" dla kart. Teraz (patrzac caly czas na obrazek (zabek jest po lewej gornej stronie)) jakis 1cm od spodu zaginamy karte rownolegle do krawedzi dolnej w kierunku "do siebie" czyli tak, ze po zgieciu mozemy zobaczyc druga strone karty, oczywiscie ze zginaniem nie przesadzamy, wystarczy bardzo male zgiecie. Z tak przygotowana "zjezdzalnia" idziemy do budki. Otwieramy i przyklejamy nasza karte do obudowy tego czegos gdzie nam karty wylatuja. Najlepiej naklejac na czystej powierzchni i dokladnie po srodku:) Teraz zaginamy jeszcze karte do przodu kozystajac ze scianki, do ktorej przykleilismy karte i zamykamy budke. Calosc dziala bardzo fajnie, lepiej niz na budce z koleczkiem:)) Czytnik kiedy chce oddac karte to wyplunie ja na nasza rynienke i karta zeslizgnie sie do srodka budki.. hehe.. posluchajcie sobie jakie odglosy przy tym wydaje :))) - jak jakas maszyna losujaca :) Nikt z zewnatrz nam tego bez pomocy kluczyka nie zlikwiduje bo nawet jak cos wepchnie w otwor to karta ladnie sie odegnie ale nie odczepi sie:) (no chyba, ze dupiaty klej/tasme mamy). A my wystarczy, ze otworzymy pudlo i zgarniemy z podlogi urmeta karty:) UWAGA!! Jak jest duzo kart to przy otwieraniu moga sie wysypac;)))))))))))))))) hehe 14. CIEKAWOSTKI:) Tutaj sa rzeczy, ktore sa albo smieszne, albo dziwne:) Wiedzieliscie, ze jest na plycie (pod resetem) od niebieskiego urmeta zworka, a wlasciwie dwa bolce na zworke i jak sie je zewrze i zrobi reset to na wyswietlaczu pojawi sie 'CONFIGURATION OK'. A blokadka w dziobku od niebieskiego urmeta to nie zaden tam elektromagnesik tylko bardzo maly silniczek:) 15. JAK DOROBIC SOBIE KLUCZYK TYPU 'ABLOY' Najpierw co to za typ. Wiec takich zamkow uzywaja telepsy do zamykania swoich rzeczy, budek, skrzyneczek i innych. Jedyny problem tkwi w zdobyciu zamka:( No ale to juz trzeba troszke pokombinowac i jest wasz. Jak juz mamy zamek (np. ze srebrnego urmeta) to znajduja sie na nim tak (od konca): srobka, podkladka z zabkami, zeby nie odkrecic srobki :))), druga podkladka, trzecia podkladka, a wlasciwie wsowka zabezpieczajaca przed wypadnieciem srodka zamka, srodek zamka z 9cioma koleczkami i 8ioma podkladkami. Najlepiej jak masz kluczyk do budki to wciagnij sobie taki zamek, nie sidzi wcale tak mocno:)) Otwierasz pudlo, lapiesz za matalowy pret odchodzacy od zamka i ciagniesz:))) Latwiotko sie odlaczy, teraz bierzesz kombinerki albo jakis klucz (nie wiem jaki to rozmaiar, ale duzy) a najlepszy bedzie francuz. Lapiesz narketke mocujaca zamek do obudowy i luzujesz, wystarczy lekko przekrecic, potem juz idzie palcami:). Jak odkrecisz to zamek powinien wypasc dolem. Ok mamy zamek:) W domciu bierzemy srubokret, akies szczypce i kombinerki. Najpierw odginamy zabki podkladki i odkrecamy srobke. Teraz zdejmujemy wszystko z zamka i zabieramy sie do rozwalania. Trzeba usunac wsowke, ktora nie pozwala nam wyjac srodka. Bierzemy srubokret albo jakis szpikulec i wsadzamy w takie male wyciecie z boku, podwarzamy, podwarzamy, az bedziemy mogli zlapac nasza wsowke w jakies szczypce. Jak juz zlapiemy to na chama wyciagamy:)) Teraz uwaga!! Trzymamy wszystko tak, zeby nam nic nie wypadlo, ja tak sobie zmarnowalem jeden zamek od srebrnej:(( Obracamy zamek do gory dziurka (ta gdzie wkladamy kluczyk) i delikatie wysowamy srodek. Wypadnie nam z boku malutka rureczka. A w lapie mamy kubeczek z dwiema szparami - waska i szeroka, a w kubeczku koleczka z nozka i otworkiem. Zamek jest rozlozony:) Teraz troche teorii. Koleczka sa zrobione tak ze ich nozki wchodza tam gdzie jest szeroka szpara i nie pozwalaja im sie krecic dookola, tylko o 90 stopni. Kiedy mozemy otworzyc zamek? Majac odpowieni kluczyk (z odpowienimi wycieciami) i krecac w zamku wyciecia odpowiednio opozniaja krecenie niektorych koleczek. Ustawiaja sie one tak, ze te otworki w kuleczkach ustawiaja sie w jednej linii tam gdzie w kubeczku jest szparka waska. Jak sie nasze kuleczka tak uloza to precik (ten, ktory nam wpadl przy otwieraniu zamka) wpadnie w utworzona szparke i bedziemy mogli przekrecic zamek wiecej niz o 90 stopni a co za tym idzie otworzymy np. budke:)) Qrwa jasniej nie potrafie, trzeba miec przed oczyma zamek to sie wszystko zrozumie. Teraz jak sobie dorobic kluczyk do 'obcego' zamka. Potrzebny nam bedzie jakis inny kluczyk typu abloy (ja mialem od niebieskiego urmeta, malo tam wyciec bo tylko dwa rodzaje a moga byc az 4). Zdejmujemy obudowe zamka (po zdjeciu wsowki schodzi ekstra) i wsadzamy kluczyk do srodka. Krecimy w jedna strone i nozki koleczek ustawiaja sie przy brzegu, teraz krecimy w druga i patrzymy... ooooo czesc noze zostala po drodze:)) Patrzymy jak sie ulozyly i porownujemy z kluczem. Najlepiej miec drugi, albo sobie przerysowac bo po wyjeciu klucza z zamka bedziemy musieli przekrecic zabki spowrotem:( Zauazymy, ze im wieksze wyciecie tym nozka zostala dalej. Teraz ustawiamy koleczka tak by w waskiej szparce ustawily sie otworki od koleczek i patrzymy na nozki. To co widzimy przerysowujemy na kartke. Nozka moze sie ustawic w jednej z 4 pozycji. Im dalej tym wieksze wciecie na kluczyku. Patrzymy teraz na kluczyk od spodu (glowke trzymamy u gory) W niebieskim koleczka w zamku ustawiaja sie tak: 0, 0, 1, 3, 1, 0, 0, 0. Wciecia zaczynaja sie jakis 1mm od spodu i ok 1.5cm od lewej i maja jakies 2mm wysokosci i jak mamy wciecie nr0 to nic, jak 1 to musimy zeszlifowac ok 1mm wglab kluczyka, jak mamy wciecie nr3 to 3x1mm = 3mm:)) Teraz rozszyfrujmy to co przerysowalismy po ustawieniu koleczek w pozycji 'do otwarcia' (otworki w szparce kubeczka). Powiedzmy, ze mamy cos takiego: 3, 1, 2, 0, 2, 3, 2, 3. Bierzemy cos na prototyp kluczyka (jakis plastik, drewienko) tylko, zeby sie nam nie zlamalo podczas krecenia:)) i wycinamy od spodu w oleglosci 1.5mm 3, 1, 2, 0, 2, 3, 2, 3 mm wglab kluczyka, wyciecia oczywiscie maja wysokosc ok. 2mm. Sprawdzamy na samym srodku bez obudowy zamka czy sie udalo, czyli czy otworki ustawiaja sie w jednej linii. Jak nie to szlifujemy tam gdzie trzeba, jak tak to zanosimy nasz klucz do dorabiacza i mowimy, ze chcemy dorobic. Moze sie troche pluc i pytac czemy jest z plastiku ale walic go:)) Dorobiony trzeba tez sprwdzic tak jak ten plastikowy i na 80% bedziecie musieli go ciut podszlifowac:( no ale macie juz kluczyk:)))) 16. GREETZ Tym razem greetzy sa jednoosobowe... a co;) No wiec chcialbym bardzo goraco pozdrowic taka jedna panienke z Krakowa, co na nicka ma ufoczka na imie Monika (tak jak corka ratownika) i lubi dostawac usmieszki:)))) :o) :-) :^) #:-] :D ;-) :-P :O) :*) :') :-D :o) :-] :^) :-> ;-D :-) :*D 17. PHREAK ZONE Powstal jakis czas temu i ma sie calkiem niezle. Jak macie cos co mozna tam zamiescic to smialo przysylajcie:) Adresiki stronki sa na poczatku tego faq:) 17.1. MEMBERS ZONE Heh... podstronka zabezpieczona haslem... zeby tam miec wejscie, czyli dostac logina i passworda trzeba dac cos co moznaby tam zamiescic.. Co? No nie wiem.. cos czego jeszcze nikt nie ma, albo ma bardzo bardzo malo ludziuff... po prostu cos maxymalnie fajnego:) I to wlasciwie jedyny sposob na wejscie tam:) Wiec pliz nie piszcie zebym wam dal passworda! Najpierw cos fajnego podeslijcie! |