Przejdz do strony glownej |
>> Phreak It > strona glowna > newsy > o serwisie >> Automaty > mapy i spisy > niebieski [TSP91] > srebrny [TPE97] > jajko [CTP] > ¿ó³ty [eXANTO] > Netia > Dialog > karty chipowe > klucze >> W eterze > GSM > tranking >> Stuff > teksty (FAQ) > narzêdzia > elektronika > nagrywarki > strony Variego >> Inne > multimedia > phreak-muzeum > hacked > linki | ²²±±°°° ±± °° DDDD III EEEE SSSS III RRRR AAA EEEE FFFF AAA QQQ ° D D I E S I R R A A E F A A Q Q D D I EEE SSS I RRRR AAAAA EEE FFF AAAAA Q Q Q D D I E S I R R A A E F A A Q QQ ° DDDD III EEEE SSSS III R R A A EEEE F A A QQQ Q °° ±± ver 0.7beta °°°±±²² ÚÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄ¿ ³ þ Co jest w FAQ þ ³ ÚÄÄÄÄÄÄÂÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÁÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÁÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄ¿ ³I ³ formalnosci... ³ ³II ³ troche o mnie ³ ³III ³ pentaconta-box (moja wersja boxa z c64) ³ ³IV ³ Urmety... ³ ³V ³ Tunel - fajna sprawa (offtopic) ³ ³VI ³ Dzien 15.03.99 godz. 1900 ³ ³VII ³ Nagrywarka do kart mag... ³ ³VIII ³ 17.03.99 -to juz koniec ze mna i huj... ³ ³IX ³ Cioty i zule... ³ ³X " ³ Kulturalna" podpinka pod niebieskiego ³ ³XI ³ Jak wcisnac lamie patcha z netbusa ³ ³XXX ³ Konkursik ³ ³XXX+I ³ Greetsy ³ ÀÄÄÄÄÄÄÁÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÄÙ I formalnosci... Wszystko co jest opisane w tym faq jest przeze mnie wyprobowane, wiec nie martwcie sie, ze cos nie bedzie dzialalo. Ten text jest napisany z nudow, ale wszystko co bedziecie chcieli przetestowac, bedzieci robic na wlasna odpowiedzialnosc. Ja tu sie na niczym nie znam, to wszystko co tu bedziecie czytac to tylko fragmenty innych faqow. O urmetach wiem tyle ile trzeba - wiem jak wlozyc karte do telefonu. W domu nie mam zadnych smieci a tak wogule to mam duze problemy ze wzrokiem i sluchem i mam 63 lata i pracuje w tELEKOMUNIKACJI polskiej S.A. úÿúúúúÿúùùúÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿð=ð=ðÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿúùùúÿúúúúÿú II troche o mnie Nazywam sie Dies Irae, ucze sie tam gdzie sie ucze (btw. szkola zostala wybrana nie wiem z jakiego powodu, ale okazalo sie, ze to nie byl az taki zly wybor), interesuje sie roznymi rzeczami... np. muzyka (metal only), sportem (boks only :)), troche elektronika, psychologia, no i troszke informatyka, a najmniej to chyba phreak'iem ;). Mam swoje lata, ale i tak jestem zbyt naiwny np. teraz sie nieprzecietnie wkurwiam tym, ze nie wiem czy wypali u mnie na centrali przekret z boxem... (prawie dwa miechy bez ograniczen czasowych)... Czasem lubie sie pobawic cardingiem... i to mnie tez wkurwia... nazamawialem roznych gowien (plytki, ciuchy, lufki do zielska), naprzysylali i nie wiem czy mi ktos na chate nie wpadnie i nie narobi rozpierdolki... Ogolnie jestem nerwowym czlowiekiem, ktory nie wie co to umiar (pije na maxa, pale na maxa, robie zakupy bez opamietania, inetuje jak pojebaniec, kasuje mordy niedorobow na moich butkach :)) (btw. jak na ircu dorwiecie MSW (Marek) to go popytajcie co sie stalo z baranem:))). Co do komputerow to moja ulubiona gra jest softice (zajebista grafika :)), oprocz niej lubie sie pobawic scorchem... Moj rekord w krojeniu niebieskich to 26 sekund (musialem sie w koncu pochwalic). Jakby byl jakis chetny na urmecika (b. tanio) to prosze z ofertami walic na: mymail@promail.pl Phreak'iem na powaznie zajalem sie w listopadzie, ale od tego czasu sie sporo nauczylem. Jesli ktos chce sie ze mna skontaktowac to podaje moje maile: diesirae@666.w.pl mymail@promail.pl úÿúúúúÿúùùúÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿð=ð=ðÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿúùùúÿúúúúÿú III pentaconta-box (moja wersja boxa z c64) W lutym w linie wpialem sobie ww. boxa. Nie wiem jeszcze czy dziala (nie dostalem jeszcze rachunku od telepsa), ale w miedzyczasie ostro wqrwilo mnie przelaczanie na potencjometr i spowrotem, troche pomyslalem i wyszlo: 5conta-box bez przelacznika. Wszystko czego bedziecie potrzebowac to ukladzik 74121, kondensator 1æF, kond. 10æF, potencjometr 4.7kê, 2x pot. 10kê, jakis transoptor, przekaznik z 1 para stykow na 5V, tranzystor NPN. Jak ktos wie czym jest 74121 to sie pewnie domysla co chce zrobic... Aha zapomnialbym potrzebne sa jeszcze dwie diody LED. Diody laczymy tak, ze anoda jednej jest przylutowana do katody drugiej diody i na odwrot. Te cos wpinamy w linie: gniazdko ---------------------- telefon lub modem telef. ---| D1 |--- | |-->|--| | ----| D2 |---- |--|<--| ^---------D1 i D2 to caly uklad testowy... :) Teraz trzeba podnosiesc sluchawke lub na modem wyslac ATD i zaznaczyc ta diode, ktora sie zapalila. Diode w transoptorze trzeba spolaryzowac tak samo jak ta, ktora sie palila. Kolektor tranzystora w transoptorze nalezy przylaczyc do wejsc A1 i A2 pierwszego przezutnika, a emiter do masy. Wejscie B w przez. pierwszym musi byc na poziomie logicznej jedynki (w tym przypadku +5V). Sposob podlaczenia R i C do przezutnikow: +5V ÃÄÄÄ¿ ÚÁ¿ ³Pot. ³ ³<ÄÙ ÀÂÙ C ÃÄÄÄ´ÃÄÄ¿ ÚÄÄÁÄÄÄÄÄÄÄÁÄÄ¿ ³ R/C C ³ ³ ³ ³ ³ dla pierwszego przezutnika rez. potencjometru R=4.7kê a C=1æF dla pierwszego przezutnika rez. potencjometru R=10kê a C=10æF Chodzi o to, aby na przezutniku napiecie pojawilo sie mniej wiecej po sekundzie (tak aby w sluchawce bylo na poczatku slychac 400Hz [btw. kiedys na ircu gadalem z mastalamah'em i jak mu powiedzialem, ze w sluchawce powinien slyszec 400Hz to ten mnie spytal czy to ktos ma mowic "czterysta hercow... czterysta hercow...", bo on tylko slyszy jakis ciagly sygnal... :)))))) ]). Pozniej pradzio poplynie przez tranzystor i na przekaznik, po czym ten drugi (przekaznik) przelacza linie tak, ze sygnal idzie przez potencjometr przylaczony do przekaznika... Po wybraniu numeru na linii zmienia sie polaryzacja i zaczyna swiecic druga dioda led. Od tego momentu za jakies 2 sek przez cewke przekaznika powinien przestac plynac prad. Troche tu namieszalem, ale niezbyt dobrze tlumacze cokolwiek, a i godzina nie jest znyt wczesna, ale w skrocie chodzi o to, zeby tak ustawic przezutniki, aby sterowaly przekaznikiem w dokladnie taki sam sposob jak dawniej zmianiales pozycje przelacznika... Aha... po drobnej przerobce tego ukladu mozna go stosowac do "masowania linii" to tez jest duzo wygodniejsze... OSTRZEZENIE: W faqu rasty przeczytalem, ze box ten dziala tylko na 5cie K66 poczatkowo watpilem w to, ale TO JEST NAJPRAWDZIWSZA PRAWDA. Sprzedalem kumplowi jeden boxik, a on akurat jest na 5cie 1000C i 15.03.99 dostal fajny rachuneczek... nie wiem co bedzie ze mna, bo nie jestem pewien na jakiej pencie jestem. Jak 1000C to juz chyba mnie nigdy nie zobaczycie online... jak K66 to bede online non stop. Powtarzam jeszcze raz: nigdy nie obwiniaj mnie o rachunki, bo wszystko robisz na wlasne ryzyko. úÿúúúúÿúùùúÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿð=ð=ðÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿúùùúÿúúúúÿú IV Urmety... Dawno, dawno temu byl sobie czlowieczek, ktory od kumpla dostal flaki niebieskiego. Chcial te gowno ozywic ale nic nie szlo, wiec ten malutki (>180cm huehuehue malutki...) czlowieczek (nazwijmy go DiesIrae) sie wkurwil i zaryzykowal: podlaczyl wejscie na linie budy na wyjscie transformatora 24V i... gowno! nic nie szlo... wiec Dies z regulowanego zasilacza strzelil napiecie (5V) na ten duzy, zielony, dziwnie przylutowany kondensator, po czym znowu walnal 24VAC na wej. budy. CUD! Suka ozyla, darla morde, a na wyswietlaczu: "W naprawie". Teraz malutki Diesik (nie mylic z dresik bo ðsuxx) mogl sie w spokoju pobawic diagnostic menu... A co do ladowania konden... to okazalo sie ze na zbyt krotki czas przylozylem napiecie. Na plycie glownej obok przycisku reset (taki bialo-czarny na dole,po lewej) sa dwa miejsca na zworki, tzn jedno bo, jedno jest od przelacznika (czujnika otwarcia urmeta) Co zrobic? W miejsce czujnika ja zazwyczaj wkladam zworke (w to miejsce na zw. w plastikowej obudowie, czy jak to sie nazywa...). Jest jeszcze drugie miejsce Jak w nie wloze zwore i wcisne reset to mi na wyswietlaczu wywala "config ok" nie wiem do czego to, ale jak ktos sie dowie to prosze mnie o tym powiadomic. Jeszcze jedna wersja zasilania (moj patent): wyjscie ze wzm. audio podlaczyc do plyty glownej, a na wzmacniacz poscic 400Hz np z winampa. Ja probowalem sie bawic z innymi czestot. a oto wyniki: 50Hz W naprawie 100Hz W naprawie 200Hz W naprawie 300Hz W naprawie/Nieczynna (raz tak raz tak) 400Hz Nieczynna 500Hz Nieczynna Proponuje pobawic sie tez z nap. bo wychodza rozne fajne rzeczy. To co opisalem robilem na wznacniaczu 50W ustawionym na maxa. Jeszcze jedno: ostatnio gdzies przeczytalem, zeby zewzec ze soba styki od gniazda mikrofonu jak sie nie wzielo sluchawki. Czeba ze soba zewrzec styki: 2 - 3 i 4 - 5. Teraz powinno byc oki úÿúúúúÿúùùúÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿð=ð=ðÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿúùùúÿúúúúÿú V Tunel - fajna sprawa Ostatnimi czasy coraz wiecej fajnych kanalow daje bana na tpnet. Jak to ominac? Ano nie jest to takie trudne... Wystarczy miec tylko dostep do konta shellowego.(nie z kazdego konta da sie postawic tunel...) Wiekszosc kont, z ktorych da sie postawic tunel jest platna, ale od czego sa szkoly? Jesli korzystasz z windy to uruchom telnet i polacz sie z miejscem, w ktorym masz zalozone konto. Zaloguj sie i teraz jedyna czynnoscia jaka musisz zrobic jest wpisanie tego ssh -R 1234:krakow.irc.pl:6667 localhost ^^^| ^^^^^^^^^^^^| ^^^| | | port, przez ktory laczysz sie | | z serwerem irc'a | serwer irc'a port, na ktory przekierowujesz ten caly bajzel Jak skonfigurowac klienta irc'a: -serwer irc'a: host twego konta shell'owego -port: w przykladzie 1234 ...i to koniec. tylko zostalo wziac connect. WAZNE. Jak konczysz ircowanie, to zawsze zamykaj swoj tunel, bo ktos ci sie moze na niego wlezc... (nie jest to wcale takie trudne) úÿúúúúÿúùùúÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿð=ð=ðÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿúùùúÿúúúúÿú VI Dzien 15.03.99 godz. 1900 Dzisiaj mi sie kuresko nudzilo wiec postanowilem zrobic dawno zaplanowany skok po klapke od zetonowca (chcialem dorobic kluczyk). Jako wyposazenie wzialem dwa DUUZEE srubokrety i taki fajny mlotek, no i jeszcze brzeszczot... Wpadamy pod budke i najpierw kulturalnie prubujemy ja srubekretami otworzyc, ale jakos chujowo idzie, wiec MSW wklada srubokret w taka fajna szczelinke (widocznie ktos sie juz bawil ta buda wczesniej) a ja zaczynam napierdalac mlotkiem. Weszly ze 4cm srubokreta. Nie byl maly, wiec myslelismy, ze juz po zabawie - wystarczy szarpnac mocniej i sie otworzy, ale nie ma bola, nawet nie drgnelo. Wiec ja dozucam drugi srubokret (jeszcze wiekszy) i szarpiemy w duecie tez nie poszlo. Nagle patrzymy: podjezdza jakis samochod, wysiada dwuch gosci i ida w nasza strone. O KURWA! ONI PO NAS - mysle, na szczescie oni do urmeta podchadza i dzwonia gdzies do znajomych... Minelo kilka minut, a zobaczylem, ze goscie sa spox, wiec przy nich zaczelismy dalej rozpierdalac zetoniaka, oni sie tylko usmiechneli. Po jakims czasie jeden z gosci zaczyna napierdalac ta budke... Co jest? Koledzy po fachu, czy co? Okazalo sie, ze buda gosciom wciela karte, wiec ja z propozycja, czy pomoc wyjac. Oni sie chetnie zgodzili, wiec ja podchodze i kulturalnie kluczyk wkladam, ale nie moge otworzyc, wiec w ruch idzie brzeszczot (btw. okazuje sie, ze to bardzo przydatna zabawka...) i w otwor, z ktorego karty wypadaja wkladamy i zaczynamy napierdalac w lewo i prawo Po jakims czasie cham wyplul 3 karty :) Oni wzieli swoja, dla mnie i MSW dali dwie pozostale... Wsiedli do wozka i odjechali. Uff... znowu spokuj... ale tu przylaza jakies dwie pindy i czekaja az my przestaniemy "dzwonic", ja mowie, ze raczej szybko nie skonczymy, i daje karte, zeby sie z urmecika zadzwonily, popatrzyly jak na durnia, zadzwonily, i gdzies poszly. Teraz zaczela sie jazda na maxa. Jeszcze troche wmlotkowalismy srubokrety i zaczelismy sie na nich wieszac. Napierdalac w gore, w dol, ale jebana sie ciagle nie chciala otworzyc ja zobaczylam taka piekna szczelinke nad zamkiem. Wlozylem w nia mlotek i probowalem troche podwazyc, ale dalej nic nie szlo, wiec dalem sie pobawic calym sprzetem dla MSW a sam poszedlem szukac czegos ciezkiego. Znalazlem kawalek (polowe) plyty chodnikowej. Podszedlem do MSW, dalem mu do trzymania mlotek a sam ta plyta zaczalem napierdalac w trzonek od mlotka. Iskry szly na lewo i prawo (a nawet w gore i w dol), kuresko glosne to bylo ale nie dalismy rady otworzyc. W koncu przylazl do nas jakis najebany zul i cos zaczal strzelac z pyska. Schowalismy sprzet i poszlismy w inne miejsce. Wlasnie w tym miejscu (200m dalej) otworzylismy urmecika i nie chcialo nam sie juz z niej nic brac, bo w koncu mam juz takie cztery na chacie... Zostawilismy otwarta i poszlismy zapalic. W koncu cos mi w czaszce zaswitalo i poszlismy do kumpla po telefon i 20m kabla. Podpielismy to pod bude i zaczelismy dzwonic. Szybko sie znudzilo bo na Kasie Figure nie mozna bylo, bo "polaczenie nie moze byc zrealizowane"... Skonczyly sie szlugi, znudzily sie lokalne rozmowy, nie bylo co robic, wiec zwinelismy sprzet i na chate... Aha! zapomnialbym powiedziec, ze pierwsza bude rozpierdalalismy kolo przystanku, postoju taksowek i sklepu, w zajebiscie oswietlonym miejscu, a druga tylko obok spozywki i przystanku, tez w miejscu delikatnie mowiac "widnym". Komenda policji byla od drugiego miejsca o jakies 200..300 metrow oddalona, wiec kurwy spokojnie mogly przyjechac... ...Jutro klapke dorwe na 100% bo skocze na dzialke po lom :)) zabawa bedzie dopiero jak se kluczyk dorobie (huehueheu :))) _KOLEJNY_DZIEN_ Podchodze do budy, patrze i nie widze sladow naszej dzialalnosci. Okazalo sie, ze telepsy wymienily klapke na nowa i zadzwonily na suki, ze ktos sie przy ich sprzecie bawi. Menciarnia tak zapierdalala po osiedlu, ze tylko swist szedl. Nawet nie mielismy jak lomiku wyjac... tzn wyjelismy i sie troche pobawilismy, ale jak zobaczylismy, jaki ruch, to az sie odechcialo. Do wszystkich, ktorzy pisza w swoich fakju jak latwo rozpierdolic zetonowca: jak piszecie, ze to jest b. latwe to pewnie nigdy nawet tego nie sprobowaliscie Te kurwiszony maja troche zabezpieczen i nawet uzywajac lomik jest dosc trudno to otworzyc... úÿúúúúÿúùùúÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿð=ð=ðÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿúùùúÿúúúúÿú VII Nagrywarka do kart mag... Nie bede o tym duzo pisal, chociaz temat jest na oddzielne faq. Na poczatku chcialem nagrywarke zrobic z mikrokontrolerem, przetwornikiem AC/CA itp tzn taka, ktora dzialalaby bez podlaczenia do kompa. Wiem, ze to jest mozliwe i wcale nie az takie trudne, ale po co sie meczyc? Do mojej nagrywarki potrzebne beda 2 uklady ULN2003 pare tranzystorow, i w chuj rezystorow. No i oczy wiscie beben i komp. ^^^^^ te uklady nie sa konieczne (one zabezpieczaja port LPT przed "przypadkowym" zjaraniem, a dokladniej mowiac plyte glowna), wiec jesli ci nie zalezy na kasie to mozesz je sobie odposcic. Dokladniejszy opis prawie calego urzadzenia do sterowania jest w Elektor Elektronik 3/98. Kto jest tym zainteresowany to jakos dorwie opis (ja go nie daje, bo nie chce mi sie ani przepisywac, ani skanowac). Glowice odczytujaca podlaczyc trzeba do wejscia przedwzmacniacza, a wyjscie do line-in kompa. Line-out z kompa ja dawalem na wzmacniacz 50W ustawiony na troszeczke ponad polowe max. mocy. Wyjscia transoptorow z bebna podlaczasz pod mase i do LPT, a cztery pozostale linie z LPT dajesz jako wyjscia. Tymi wyjsciami sterujesz obracaniem sie bebna itp. (nie zapomnij tylko sterowac silnikow w bebnie tranzystorami a nie bezposrednio z kompa!). Teraz caly pic polega na tym, aby napisac odpowiedni program. Jak ktos chce tym sterowac spod windy to proponuje pisac w Delphi. Mozna tez to wszystko zrobic troszku inaczej. Sygnal z glowicy podac na wzm. operacyjny (ten schem. z phrack'a #37) pozniej przetwozony sygnal (juz syfrowy) podac na wejscie jakiegos mikrokontrolera. Transoptory tez by sie przydalo dac na wej. æC. Glowice nagrywajaca teraz moznaby bylo sterowac tranzystorem. Nie wiem czy ta ostatnia metoda dziala, ale jest ona wg. mnie najlepsza. Jak przetestuje ja to powstanie DiesIrae Faq 1.1 albo nawet 1.2 :). Troche tu namieszalem, ale nie chodzilo mi o dokladny opis nagrywarki, tylko podrzucenie ludziom kilku pomyslow. úÿúúúúÿúùùúÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿð=ð=ðÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿúùùúÿúúúúÿú VIII 17.03.99 -to juz koniec ze mna i huj... Disiaj dostalem rachunek. Co by nie mowic, u mnie nie dziala ani 5conta-box ani sposob przez 0800 z faq barta. Na szczescie "tylko" 600zl za luty i 400 za marzec. Jak latwo zauwazyc, na swojej durnocie (w moim przypadku Durnocieý) mozna spoooroo stracic. Oficjalnie mowie: Ja nie mam do nikogo urazy z powodu moich rachunkow. ALE BYLEM POJEBANY!!!!! :((((( Na szczescie moge machnac do jakiejs gazetki artykul o czymstam i pare groszy sciagnac na rachunek. úÿúúúúÿúùùúÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿð=ð=ðÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿúùùúÿúúúúÿú IX Cioty i zule... Dawno, dawno temu (26.03.99.21:10) poszlismy troche pogrzebac w urmetach. Do sasiedniej budki podeszli jacys zule i chcieli sobie gdzies zadzwonic. W momencie jak wlozyli karte, podszedl do nich jeden z ludzi, ktorzy byli ze mna (ta osoba wie o kogo chodzi...) i zapytal czy nie chca przypadkiem zadzwonic za freeKO. Zgodzili sie, wiec on wyciaga swoj nowy pachnacy sklepem dialer i wykreca numerek. pozniej drugi i trzeci... co kurwa? goscie juz przesadzaja, wiec odeszlismy. Po jakichs 5 minutach wracamy na miejsce, ale wolaja nas (a wlasciwie to tylko jednego z nas) i mowia, zeby pokazac jak to cudo dziala. Wiec "kamienna twarz" (bo taka ksywke mial ten osobnik w podstawowce) idzie z nimi do budki i pokazuje jak dzwonic. Gosciom sie spodobalo, ze to takie latwe itp itd, wiec sobie "porzyczyli biperek". Osobnik od ktorego, za przeproszeniem, zajebano dialer nawet do nich slowka nie pisnal zeby mu go oddali, tylko sie oddalil. Nie wiem czy plakal czy jaki chuj, ale tak szybko sie zmyl jak nigdy... Moze to co tu napisalem jest offtopic, ale chce tym tekstem przestrzec ludzi przed zbytnim podniecaniem sie sprzetem w nieznanym towarzystwie... Teraz pomyslcie co by bylo zeby on nie dzwonil td. tylko otworzyl przy nieznanym czlowieku urmeta (bo tacy ludzie sie tez zdazaja) i akurat trafil na jakas suke po cywilu... úÿúúúúÿúùùúÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿð=ð=ðÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿúùùúÿúúúúÿú X Kulturalna podpinka pod niebieskiego Mialem kiedys drobny wypad na budy z kumplami i jakos u mnie w kieszeni znalazla sie ta plytka wpinana w plyte glowna, do ktorej podlaczona jest linia. Nie wiedzialem do czego mi sie te gowno moze przydac, ale w koncu troche popatrzylem, pomyslalem i jakos wyszlo. Metoda jest delikatnie mowiac chamska, bo trzeba rozpierdalac prawie cala budke, ale za to nic nie widac po podpieciu. Co trzeba zrobic: po pierwsze musisz miec ta najmniejsza plytke, ale najpewniej juz ja masz, musisz ja troche przerobic. Trzeba zewrzec ze soba miejsca na ktorych jest sygnal linii (bezposrednio z centr -gora plytki pod tymi srubami) tak zeby jeden przewod linii byl podlaczony do pierwszego otworu w tym czarnym gniezdzie plytki drukowanej a drugi przew. lin. do ostatniego. Teraz plyta glowna. Pod ta mala plytka na plycie glownej jest cos co sie zwie LF1 (czy jakos tak - najwazniejsze ze jest to takie czarne gowienko- jakos znajdziesz). Trzeba wyjac plyte glowna i w miejscu tego napisu wywiercic otworek na druga strone plytki. Jak juz masz otworek w plycie glownej to podlaczasz dwa kabelki do odpowiednich pinow laczacych plyte glowna z mala plytka (do tych dwoch, do ktorych podlaczyles sygnal linii). Aha... bym juz zapomnial - musisz wyjac plyte glowna z tego plastikowego zabezpieczenia tak zeby nie bylo tego za bardzo widac po plombie. Jak juz masz kabelki na drugiej stronie plyty glownej, to puszczasz te przewody miedzy plastikiem a plytka druk. Pozniej wyciagasz przez otworz w lewym dolnym rogu plastiku zabezpieczajacego. Teraz juz nic nie stoi na przeszkodzie aby wyprowadzic to na zewnatrz z jakims fachowym gniazdkiem. Ja uzylem najmniejszego gniazda jakie mieli w sklepie - takie male od zasilacza do discmana (1,5mm sred). Moich przewodow nie zobaczyli zajebani monterzy juz 6 tygodni a wszystko jest w dosc ruchliwym miejscu, gdzie to jest w miare czesto sprawdzane, wiec wydaje mi sie, ze jest to metoda dosc fajna, nie biorac pod uwage tego, ze troche trzeba sie pobawic z plytkami drukowanymi. Zeby latwiej bylo to wszystko zmieniac w budkach, ja na poczatku przerabiam w domu stara plytke od ursmieta, zachodze do budki, otwieram, wstawiam przerobiona, biore nowa, wyciagam plyte glowna, ide do jakiejs klatki w okolicznych blokach, robie dziurke w plycie (taka wiertareczka na baterie reklamowana kiedys w telezakupach :)) przeciagam kabelki i ide instalowac do budy. Zazwyczaj nie zajmuje to wiecej niz 5minut. (moze tu troche zamotane, ale to jest kopia mego maila do raptora, a w mailach raczej dziwnie pisze...) úÿúúúúÿúùùúÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿð=ð=ðÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿúùùúÿúúúúÿú XI Jak wcisnac lamie patcha z netbusa Kolejny tekst OffTopic, ale mam nadzieje, ze sie przyda... Podczas licznych rozmow na ircu za starych dobrych czasow spotykalem ludzi, ktorzy mnie szczegulnie wkurwiali (np dziadek z #olsztyn), wiec co trzeba robic. Po pierwsze nigdy goscia nie obrazaj. Mow tak jakbys byl slave a on master. Jak gadasz z gosciem, ktory sie uwaza za hackera to mu powiedz, ze cie do niego wyslal jakis twoj kumpel bo mu bardzo w czymstam pomogla osoba, ktorej chcemy wsadzic pecza Gosciu sie nie zabardzo orienci, i zazwyczaj mowi cos w stylu: "ja sie tym zajmuje od niedawna", w tym momencie trzeba powiedziec, ze musisz konczyc z nim gadke, bo i tak pewnie nie bedzie cie rozumial. Gosciu bedzie chcial z toba gadac, ale ty mu mowisz, ze chciales mu dac fajnego exploita, czy jakies tam inne chujstwo, ale widzisz, ze to nie ma sensu, bo on i tak nie bedzie umial tego uruchomic. W tym momencie ugodziles w jego godnosc. Bedzie cie nawet blagal o te cos, zeby udowodnic tobie i sobie jaki jest mocny w te klocki. Mowisz takiemu osobnikowi, zeby tego nie rozdawal innym ludziom, bo to jest zbyt cenny stuff (albo cos takiego) i slesz mu to. Teraz wystarczy zrobic cos takiego: download autoexec.bat dodac do autoexeca linijke z "@format c: /autotest >nul" albo czyms takim i uploadowac to tej osobie. Teraz resetujesz mu kompa i pa pa niedojebancu... :) úÿúúúúÿúùùúÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿð=ð=ðÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿúùùúÿúúúúÿú XXX Konkursik Tylko jedno pytanie: kiedy sie urodzilem? Nad nagroda jeszcze pomysle, ale najprawdopodobniej bedzie to jakies kontko ciekawe (lub mniej) albo jakis przydatny schemat, albo cos jeszcze innego... sam jeszcze nie wiem... úÿúúúúÿúùùúÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿð=ð=ðÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿúùùúÿúúúúÿú XXX+I Greetsy Jak na razie: MSW, WSK, Br0k, Luki úÿúúúúÿúùùúÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿð=ð=ðÿúúùúÿúùúùÿúúùúÿúùùúÿúúúúÿú THE END +++ATH0 |