Cytuj:
Moim zdaniem programista powinien decydować o ilości warstw a nie projektant jakiegoś tam modelu.
Nie. W szczególnych przypadkach tak. Np. jak pracujesz nad własnym rozwiązaniem. Ale nie w sytuacji, w której masz system nad którym pracuje wielu programistów. Pamiętaj, że każdy programista wg niego "programuje najlepiej, bo jakby można było lepiej programować, to on by tak programował"
Podział na warstwy z góry narzucony jest dobry i właściwy. Popieram.
Cytuj:
Praktycznie każda nowoczesna przeglądarka obsługuje Fla$ha ale nie jest powiedziane że użytkownik zgodzi się na tą obsługę. Tak samo każdy webmaster ma możliwość umieszczenia "aplikacji" fla$howych ale nie musi tego robić. O to mi chodzi z osłabianiem monopolistów.
Prawa rynku. Flash daje szybko i łatwo pożądane wyniki.
Cytuj:
Gdyby Flash Player miał otwarte źródło to byłaby zupełnie inna bajka...
Firefox ma otwarte źródła i nigdy nie zajrzałem... Podobnie byłoby z Flashem pewnie. A jestem programistą. Nie mów mi proszę, że przedebugowałeś cały open office, firefoxa, luniksa i wszystko co ma otwarte źródło. Niestety, nie mam czasu na wiele rzeczy, które powinienem zrobić. Na przeglądanie źródeł całkowicie czasu nie starcza. Nie mówiąc o tym, że aby znaleźć sprytnie ukryty kod, trzeba czasem sporo się nagłowić. Nikt nie wstawiałby takie fragmentu banalnie wprost. Czasem czytając moje bardzo stare kody trudno mi się połapać [bardzo stare, bo potem lepiej pisałem]. Co dopiero z cudzym kodem... ble.
Cytuj:
Aplety Java uruchamiane na stronach internetowych mają niższe uprawnienia niż aplikacje działające normalnie w systemie.
Z tego co wiem, też miały jakieś luki.
Ja naprawdę nie mam nic przeciwko temu, aby pchać świat do przodu. Pamiętaj, jednak że nie każdy musi być zainteresowany tak dogłębnie tematyką, jak Ty
. Niektórym starcza, że działa. Co więcej w zastosowaniach komercyjnych jednak zamknięte źródła się dobrze sprawdzają
Zauważyłem w kilku firmach że często wybiera się płatne i zamknięte rozwiązania, choćby po to, aby móc ich używać za pewniaka - to ma działać. Jak nie działa, ktoś musi naprawić, bo inaczej jest jakaś kara wynikająca z umowy. Tak ten świat wygląda. Nie wiem, czy należy to zmieniać. A raczej, czy warto próbować?